Wczoraj podczas uroczystej gali podsumowaliśmy piątą już edycję konkursu „Rzeczpospolitej", Gazety Giełdy i Inwestorów „Parkiet" i Narodowego Banku Polskiego na najlepszego analityka makroekonomicznego, dotyczącą prognoz na 2012 r. Przewidywania co do głównych wskaźników makroekonomicznych (dynamiki PKB, inflacji, salda na rachunku obrotów bieżących, inwestycji oraz stopy bezrobocia) zbieraliśmy w czterech rundach prognostycznych, począwszy od marca 2011 r.
Wygrana pesymistów
Swój sukces zwycięzca – Janusz Jankowiak – zawdzięcza zwłaszcza trafnym przewidywaniom dynamiki PKB (wzrost gospodarczy należy do najważniejszych kategorii makro w rankingu) oraz salda na rachunku obrotów bieżących. W obu tych kategoriach zajął drugie miejsce. W rankingu ogólnym wyprzedził Ignacego Morawskiego, głównego ekonomistę Polskiego Banku Przedsiębiorczości, i Pawła Mizerskiego z AXA TFI.
W ubiegłorocznej edycji wzięło udział ponad 60 ekonomistów i zespołów analityków, reprezentujących instytucje finansowe, organizacje gospodarcze oraz ośrodki badawcze i naukowe. To najwięcej spośród wszystkich dotychczasowych edycji konkursu. Laureat został nagrodzony czekiem o wartości 50 tys. zł, ufundowanym przez NBP. Zwycięzcy w poszczególnych kategoriach otrzymali po 10 tys. zł. Zwycięzcami pierwszej edycji konkursu byli ekonomiści Pekao (szefami zespołu analityków makro w czasie trwania konkursu byli Andrzej Bratkowski, obecnie członek Rady Polityki Pieniężnej, oraz Marcin Mrowiec, który nadal pełni funkcję głównego ekonomisty banku), drugiej – Janusz Jankowiak, trzeciej – Ernest Pytlarczyk i Marcin Mazurek z BRE Banku, a czwartej – Dariusz Winek, główny ekonomista Banku BGŻ.
Janusz Jankowiak znalazł się w czołówce w czterech z pięciu ocenianych przez nas kategorii. Sukces Jankowiak zawdzięcza zwłaszcza dobrej intuicji, jeśli chodzi o przewidywanie tego, co będzie się działo w gospodarce.
– On wie, że makroekonomia to nie tylko wysublimowane modele, ale często też umiejętność przewidywania zjawisk społecznych i politycznych. To wszystko razem dopiero tworzy wizję świata, jaką Janusz opisuje w swoich prognozach, które są porządnymi prognozami eksperckimi – ocenia Mirosław Gronicki, były minister finansów, z którym Jankowiak często współpracuje przy swoich publikacjach.