#WykresDnia: Morgan Stanley ostrzega przed spadkiem notowań Tesli

Analityk Morgan Stanley Adam Jonas to kolejny analityk, który wyraził obawy w związku z Teslą i obniżył cenę docelową. W przypadku rynku niedźwiedzia kurs może spaść do 100 dolarów.

Publikacja: 08.03.2024 09:21

#WykresDnia: Morgan Stanley ostrzega przed spadkiem notowań Tesli

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Adam Jonas z Morgan Stanley to kolejny analityk, który wyraził pewne obawy w stosunku do Tesli. W notatce dla klientów Jonas zastanawiał się: „Czy Tesla może (kiedyś) stracić pieniądze w tym roku?”

Obniżając cenę docelową do 320 dolarów z 345 dolarów (nadal jeden z bardziej byczych celów na Street), Jonas zauważył obawy, takie jak ciągłe opóźnienia w popycie na pojazdy elektryczne pomimo obniżek cen, operatorzy flot, tacy jak Hertz, wycofywanie pojazdów elektrycznych oraz zrywanie „silnego impetu hybrydowego” odstrasza potencjalnych nabywców pojazdów elektrycznych, którzy się wahają.

Jonas powiedział, że jeśli kiedykolwiek nadejdzie moment, w którym Tesla może odnotować stratę EBIT (zysk przed odsetkami i podatkami) według GAAP w swojej działalności samochodowej, może to być rok 2024. W odpowiedzi akcje Tesli tracą trzeci dzień z rzędu.

Reklama
Reklama

Najważniejsze obawy Morgan Stanley i Jonasa to „stosunkowo przestarzały” produkt, malejący popyt na pojazdy elektryczne na kluczowych rynkach, nadpodaż na rynku chińskim i renesans pojazdów hybrydowych.

Rynek chiński jest godny uwagi, biorąc pod uwagę niedawne obniżki cen przez Teslę i jej głównego rywala BYD, które właśnie w tym tygodniu obniżyły cenę podstawowego crossovera Seagull i Yuan Plus. „Wierzymy, że konkurencja cenowa utrzyma się w 2024 r., co pobudzi producentów OEM do zwiększenia wysiłków na rzecz cięcia kosztów [w Chinach]” – napisał Jonas.

Czynniki te skłoniły Jonasa i zespół Morgana Stanleya do obniżenia szacunków kluczowych wskaźników Tesli:

- Wolumen jednostek w 2024 r. zmniejszony do poniżej 2 milionów sztuk, co oznacza wzrost o około 10 proc. rok do roku;

- Marża zysku operacyjnego GAAP obniżona do 3,7 proc. z prognozy na rok 24 wynoszącej 5,9 proc.;

- EPS na rok 24 GAAP obniżony do 0,99 USD w porównaniu z 1,54 USD wcześniej; EPS nieobjęty GAAP obniżony do 1,51 USD w porównaniu z 2,04 USD wcześniej.

Reklama
Reklama

Jonas napisał, że niższa cena docelowa opiera się na następujących obniżkach: obniżka o 5 dolarów ze względu na niższy wzrost przychodów, obniżka o 10 dolarów z powodu niższych marż i obniżka o 10 dolarów z powodu wolniejszego wzrostu inicjatyw Tesli w zakresie mobilności, takich jak wspólne przejazdy i autonomiczność.

Biorąc to wszystko pod uwagę, Jonas nadal przeważa na akcjach Tesli ze względu na inne niż pojazdy elektryczne produkty Tesli.

– Nasza teza dotycząca Tesli jest taka, że ​​jest to zarówno spółka będąca magazynem samochodów, jak i firmą energetyczną, zajmującą się sztuczną inteligencją/robotyką – powiedział Jonas. – Uważamy, że inwestorzy nie powinni ignorować ciągłego rozwoju innych działań Tesli, z których wiele ma charakter autopowiązany (tj. możliwość powtarzalnych przychodów z floty Tesli – uwzględniona w naszej wycenie usług sieciowych Tesla) i innych obszarów, których nie uwzględniamy w nasz cel na poziomie 320 USD, ale który może obejmować rynek (tj. Optimus).

Firma zajmująca się sztuczną inteligencją OpenAI stwierdziła we wtorek, że Elon Musk próbował kiedyś połączyć OpenAI z Teslą, co stworzyłoby giganta sztucznej inteligencji. Musk był wczesnym inwestorem w OpenAI i ostatecznie pozwał ją, oskarżając firmę o przedkładanie zysków nad tworzenie dobra publicznego.

Złą wiadomością dla Tesli jest kolejna runda wojen cenowych na chińskim rynku pojazdów elektrycznych. Spadająca sprzedaż pojazdów elektrycznych sprawia, że ​​chińskie firmy samochodowe uciekają się do często stosowanej taktyki: wojen cenowych. Dostawy samochodów elektrycznych w Chinach spadły na początku tego roku w porównaniu z ostatnim kwartałem ubiegłego roku, a spadki dotknęły takie marki jak Nio, Li Auto, Xpeng i BYD.

Gigant pojazdów elektrycznych BYD, nieubłagany dyskont, obniżył w środę o 5 proc. cenę swojego najtańszego samochodu, Seagull. Nastąpiło to po wprowadzeniu na rynek crossovera Yuan Plus firmy BYD – znanego na rynkach zagranicznych jako Atto 3 – z ceną początkową wynoszącą 119 800 juanów (16 643 dolarów), czyli o 12 proc. niższą niż jego poprzednik.

Reklama
Reklama

Wspierana przez Warrena Buffetta BYD nie jest jedyną firmą uciekającą się do obniżek. Xpeng powiedział w niedzielę, że przedłuży do końca marca rabat w wysokości 20 000 juanów (2779 dolarów) na swój bestsellerowy SUV G6. Zeekr 001 firmy Geely jest również o około 10 proc. tańszy, a jego cena wywoławcza wynosi 269 000 juanów (37 371 dolarów).

Tesla, która wywołała w zeszłym roku zaciętą wojnę cenową w Chinach, również wprowadziła zachęty na marzec. Amerykański producent samochodów oferuje klientom dotację do ubezpieczenia, jeśli kupią istniejące samochody Model 3 i Model Y.

Analizy rynkowe
Zyski na fali wznoszącej. Kto może liczyć na wynikowe żniwa?
Analizy rynkowe
Amerykański rynek IPO bije rekordy. Nasz dopiero się budzi
Analizy rynkowe
Smyk oraz inni. Czyli polski rynek IPO wreszcie budzi się z letargu
Analizy rynkowe
Na giełdzie był już szał na gry, OZE i konopie. Teraz czas na drony
Analizy rynkowe
Inwestorzy wierzą w drony. Mamy zbrojeniową hossę?
Analizy rynkowe
Bank Japonii będzie pozbywał się ryzykownych aktywów
Reklama
Reklama