Giełdy znów wkroczyły w okres silnego strachu

Trzeci kwartał był słaby dla większości spośród globalnych rynków akcji. Liczony przez CNN wskaźnik nastrojów inwestorów osiągnął najniższy poziom od czasu marcowego kryzysu bankowego. To może jednak oznaczać, że jeszcze przed końcem roku nastąpi poprawa. Potrzeba do niej jednak impulsu.

Publikacja: 28.09.2023 21:00

Giełdy znów wkroczyły w okres silnego strachu

Foto: Alex Kraus/Bloomberg

Liczony przez CNN indeks strachu i chciwości (Fear and Greed Index) po raz pierwszy od marca pokazuje, że na amerykańskim rynku akcji panuje „ekstremalny strach”. W czwartek wynosił on 24 pkt, podczas gdy jeszcze w lipcu sięgał 84 pkt, czyli poziomu „ekstremalnej chciwości”. Rok temu również wskazywał on „ekstremalny strach”, co odzwierciedlało m.in. obawy inwestorów dotyczące inflacji oraz stóp procentowych. Wówczas jednak ów indeks był niżej – sięgał 17 pkt, a w dołku zszedł do zaledwie 13 pkt, by później w ciągu miesiąca dojść do poziomu „chciwości”.

Indeks strachu i chciwości jest liczony na podstawie wielu wskaźników, wśród których są m.in.: 125-dniowa średnia krocząca dla indeksu S&P 500, wysokość indeksu VIX (zwanego indeksem strachu i odzwierciedlającego spodziewaną zmienność na rynkach), to akcje ilu spółek osiągnęły roczne szczyty i dołki, popyt na bezpieczne aktywa oraz popyt na obligacje z rentownościami „śmieciowymi”. Indeks ten jest często traktowany jako kontrariański wskaźnik. Jeśli bowiem na rynkach panuje „ekstremalna chciwość”, może to sugerować, że zwyżki były zbyt szybki i można spodziewać się korekty. „Ekstremalny strach” może natomiast zwiastować odbicie. Taka prawidłowość sprawdziła się choćby na jesieni 2022 r. Część analityków wskazuje jednak, że inwestorzy jeszcze nie dostali impulsu skłaniającego do zakupów. Przecena na rynku obligacji, rosnące ceny ropy oraz niepewność co do dalszej polityki amerykańskiego banku centralnego skłania wielu inwestorów do ostrożności.

– Choć wrześniowa wyprzedaż na giełdach sprawiła, że wiele akcji ma bardziej atrakcyjne ceny, to jednak inwestorzy mają problemy ze znalezieniem dobrego powodu, by teraz kupować – twierdzi Pierre Veyret, analityk z firmy Active Trades.

Kończący się trzeci kwartał był ogólnie raczej słabym okresem na globalnych giełdach. Amerykański indeks S&P 500 stracił w jego trakcie blisko 4 proc., a niemiecki DAX spadł o prawie 6 proc. Polski WIG20 znalazł się w tym czasie w gronie najmocniej tracących indeksów giełdowych świata. Zniżkował o blisko 8 proc., czyli w podobnym tempie jak Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu. Gorzej od nich radził sobie tylko główny indeks parkietu w Nairobi, który spadł o ponad 10 proc. – To nie jest zbyt częsty obrazek na rynku, gdy inwestorzy naraz porzucają wszystkie popularne aktywa kraju, takie jak akcje, obligacje oraz walutę. Tak się właśnie dzieje we wrześniu w Polsce i gdziekolwiek spojrzeć, tam nastąpiła przecena – zauważa Daniel Kostecki, główny analityk rynkowy w polskim oddziale CMC Markets.

Zachowanie indeksu WIG20 mocno kontrastowało ze stopami zwrotu wypracowywanymi przez inne indeksy giełdowe z naszego regionu. Czeski PX zyskał od początku kwartału nieco ponad 5 proc., węgierski BUX wzrósł o prawie 11 proc., a rumuński BET zyskał 13 proc. Spośród wszystkich indeksów giełdowych świata najmocniej rósł natomiast turecki BIST 100, który zyskał ponad 40 proc.

O ile w czwartek amerykański indeks S&P 500 otworzył się w okolicach 4270 pkt, o tyle mediana zebranych przez agencję Bloomberga prognoz strategów sugeruje, że na koniec roku powinien być on na wysokości 4435 pkt, czyli wrócić na poziom z 20 września. Najbardziej „bycza” prognoza (Oppenheimer) mówi o dojściu przez niego do 4900 pkt, a najbardziej „niedźwiedzia” (Piper Sandler) o zejściu do 3700 pkt.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?