Do końca roku polskie akcje mogą jeszcze poprawić notowania

Krajowi analitycy i zarządzający w większości przewidują, że na koniec 2023 roku główne indeksy warszawskiej giełdy będą przynajmniej na tych samych poziomach co dziś. Część z nich nawet ocenia, że potencjał do zwyżek jest kilkunastoprocentowy.

Publikacja: 17.07.2023 21:00

Do końca roku polskie akcje mogą jeszcze poprawić notowania

Foto: Bartek Sadowski

Jak dotąd, czyli po około 6,5 miesiącach tego roku, wszystkie cztery główne warszawskie indeksy akcji są przynajmniej o jedną piątą powyżej poziomu z zamknięcia 2022 r. Najniższą stopę zwrotu notuje WIG20, który urósł dotąd o 19,4 proc. Najmocniejsze są mWIG40 i sWIG80, których wzrosty zbliżają się do 27 proc. O takich wynikach jeszcze kilka miesięcy temu – biorąc pod uwagę kruche prognozy dla gospodarek czy też jastrzębie zapowiedzi banków centralnych – można było pomarzyć.

Po kilka procent wzrostów

Mimo ekstremalnie wysokiego tempa zacieśniania polityki monetarnej na całym świecie gospodarki trzymają się mocno, a spółki pozostają w dobrej kondycji. Dzisiejsze poziomy indeksów można uzasadnić fundamentami, czyli poprawiającymi się perspektywami wyników finansowych firm przy ich niewygórowanych wycenach. Co więcej, obecne wyceny polskich akcji są wciąż niższe od historycznych średnich, a zatem trudno znaleźć powód do głębszej korekty na GPW. Właśnie takiego zdania najczęściej są analitycy i zarządzający funduszami, którzy wzięli udział w naszej ankiecie. Ich prognozy nie są jednomyślne. Gdyby tak było, inwestorom powinna zapalić się lampka ostrzegawcza. Ciężko też mówić o przesadnym optymizmie – średnio eksperci liczą, że główne indeksy GPW zyskają jeszcze po kilka procent.

WIG przebił niedawno pułap 70 000 pkt i stara się kroczyć dalej na północ. Większość analityków prze

WIG przebił niedawno pułap 70 000 pkt i stara się kroczyć dalej na północ. Większość analityków przewiduje na ten rok dalsze zwyżki indeksu szerokiego rynku. Najbardziej optymistyczne prognozy mówią jeszcze nawet o kilkunastu procentach wzrostu do końca roku. Jeden z zarządzających uważa, że WIG mógłby dotrzeć do końca roku w nawet do 80 000 pkt. Średnio – że WIG będzie finiszować powyżej 73 000 pkt. Jeden z ekspertów spodziewa się jednak spadków, a dwóch – że na koniec roku indeks szerokiego rynku będzie w okolicach obecnych poziomów.

Średnio eksperci wieszczą, że WIG zyska w tym roku jeszcze 3,4 proc., co podniosłoby jego wynik za cały rok do ponad 27 proc. Najbardziej optymistyczny z analityków liczy na jeszcze 10-proc. umocnienie, ale jest też prognoza spadku z obecnych poziomów o ponad 12 proc.

W przypadku WIG20 średnia z prognoz to 4,7-proc. zwyżka do końca roku oraz że indeks dużych spółek zamknie cały rok 25 proc. nad kreską. Tu najlepsze prognozy też mówią o 10-proc. zwyżce, a najsłabsze – o 11-proc. spadku.

Dla mWIG40 analitycy i zarządzający średnio zakładają wzrost o 6 proc., co dałoby 34-proc. zwyżkę na koniec tego roku. Jeden z analityków wskazuje jeszcze na 14-proc. wzrost, ale inny z ekspertów prognozuje 11-proc. spadek.

Z uśrednienia wskazań analityków i zarządzających wynika, że WIG20 mógłby ten rok zakończyć grubo po

Z uśrednienia wskazań analityków i zarządzających wynika, że WIG20 mógłby ten rok zakończyć grubo powyżej 2200 pkt. Jeden z analityków spodziewa się spadku indeksu dużych spółek do 1900 pkt, a jeden zatrzymania trendu przy około 2100 pkt. Pozostałe prognozy zakładają dalsze zwyżki indeksu krajowych blue chips w perspektywie do końca roku. Aż trzech ekspertów wskazało na poziom 2350 pkt jako docelowy na koniec 2023 r., co oznaczałoby zwyżkę jeszcze o 10 proc. i 25 proc. wzrostu na koniec roku. Znaleźli się nawet jeszcze więksi optymiści.

Jeśli chodzi o sWIG80, średnia mówi o zwyżce o 4,8 proc., co będzie oznaczać, że rok 2023 r. indeks małych firm zamknie z 33-proc. wzrostem. Najkorzystniejsza prognoza to wzrost o 11 proc., a najbardziej ponura to spadek tego wskaźnika o 10 proc.

Godne wyceny

Jak przyznaje Maciej Bobrowski, dyrektor wydziału analiz, DM BDM, czerwiec przyniósł solidne wzrosty na GPW i potwierdził dominację byków w I półroczu. – Lipcowe statystyki też wskazują na pokaźne wzrosty. Zdefiniowane przez nas, na przełomie 2022 i 2023 roku, nastawienie do polskiego rynku akcji było jasne. Wskazywaliśmy inwestorom, że zarówno I jak i II półroczne, według naszych założeń, miało zakończyć się na plusach dla WIG – wspomina Bobrowski. – W dotychczasowym scenariuszu bazowym zakładaliśmy, że nominalna stopa zwrotu WIG w 2023 r. może przekroczyć 20 proc. i spodziewaliśmy się powrotu indeksu WIG powyżej 70 000 pkt na koniec tego roku. Utrzymujemy to przesłanie i wskazujemy, że za sprawą lipcowego wybicia indeks WIG jest już w przedziale, który szkicowaliśmy na koniec br. Pewnie najbliższe tygodnie i sezon wyników za II kwartał będą czasem aktualizacji dla naszych modeli i założeń z uwagi na ostatnie silne wybicie rynku. Z bieżącej perspektywy zaakcentowałbym, iż obóz byków skonsumował już dużo, co nie powinno być odbierane jako wskazanie na scenariusz, iż może czekać nas odczuwalne zejście na niższe poziomy indeksu WIG – twierdzi ekspert DM BDM.

Indeks średnich spółek to jeden z dwóch najmocniejszych warszawskich benchmarków w tym roku. Co ciek

Indeks średnich spółek to jeden z dwóch najmocniejszych warszawskich benchmarków w tym roku. Co ciekawe, według analityków mWIG40 nadal ma szansę utrzymać wyższe od reszty rynku tempo zwyżek. Średnia prognoz mówi o jeszcze 6-proc. umocnieniu, dzięki czemu druga linia przedsiębiorstw kończyłaby rok z ponad 34-proc. wzrostem. Średni wskazany docelowy poziom mWIG40 to około 5580 pkt. Największy pesymista prognozuje spadek indeksu średniaków do 4700 pkt, natomiast najwięksi optymiści – zwyżkę do 6000 pkt.

Zarządzający i analitycy wskazują, że po dotychczasowych zwyżkach krajowe firmy nadal mają atrakcyjne wyceny. Wojciech Dębski, zarządzający Rockbridge TFI, oczekuje wzrostu wycen całego rynku w Polsce. Jego zdaniem dobre nastroje na rynku powinny wspierać zarówno spółki duże, których akcje kupują zagraniczni inwestorzy, jak i firmy małe, wspierane przez poprawę wyników rok do roku i popyt inwestorów indywidualnych na ich walory, którym kończą się atrakcyjnie oprocentowane lokaty terminowe.

sWIG80 to drugi obok mWIG40 najmocniejszy w tym roku indeks warszawskiego rynku, ale i on wciąż ma s

sWIG80 to drugi obok mWIG40 najmocniejszy w tym roku indeks warszawskiego rynku, ale i on wciąż ma sporo miejsca do wzrostu. Dalsze kroki na północ – według zarządzających i analityków – są jak najbardziej prawdopodobne. Średnia ze wskazań ekspertów to niemal 33 proc. wzrostu na koniec tego roku, a to oznacza, że indeks trzeciej linii spółek może jeszcze wspiąć się o 5 proc. Jeden z analityków spodziewa się jednak jego spadku – o 9,6 proc. Największy optymista zakłada z kolei, że indeks małych spółek zyska do końca tego roku aż 13 proc.

Konrad Ogrodowicz, zarządzający w Superfund TFI, mówi, że akcje polskie, pomimo ostatnich dynamicznych wzrostów, wciąż są relatywnie tanio wyceniane. – Dlatego nie spodziewam się wyprzedaży polskich akcji w II połowie roku. W mojej ocenie powoli wkraczamy w okres hossy na warszawskiej giełdzie, co przyniesie wysokie stopy zwrotu w kolejnych trzech–pięciu latach – przewiduje. Według niego II połowa roku może być burzliwa i większe korekty są prawdopodobne. – W ciągu sześciu miesięcy spodziewam się testu historycznych szczytów na WIG, co powinno być wymagającym oporem – ocenia.

współ. Przemysław Tychmanowicz

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?