– Wzrost Libor ma sens tylko dlatego, że stawki front-end nadal rosną w związku z silniejszymi danymi i oczekiwaniami na dalsze podwyżki stóp przez Fed – powiedział strateg TD Securities, Gennadiy Goldberg. – Libor-OIS pozostaje dość napięty, co wskazuje na niewielką presję na finansowanie.
Benchmark Libor zmienia się podobnie do wielu innych krótkoterminowych stóp procentowych, ale istnieją inne elementy, które wpływają na codzienne otoczenie, w tym tło dla transakcji papierami komercyjnymi i szersze warunki kredytowe. Ale spready bankowe CP w stosunku do OIS faktycznie się zacieśniły ze względu na niewielką emisję i inwestorów szukających miejsc do inwestowania gotówki.
Wskaźniki referencyjne Libor dla większości walut, a niektóre dla dolara, dobiegły końca pod koniec 2021 r., ale organy regulacyjne zdecydowały o przedłużeniu okresu obowiązywania niektórych stawek referencyjnych denominowanych w dolarach o dodatkowe 18 miesięcy, do połowy tego roku. Wspierany przez Fed komitet wyznaczył stopę procentową Secured Overnight Financing Rate, znaną jako SOFR, jako następcę Libor denominowanego w dolarach amerykańskich.
Cztery ważne wydarzenia od chwili obecnej do decyzji Rezerwy Federalnej z 22 marca będą kluczowymi katalizatorami decydującymi o tym, czy ożywienie na rynkach akcji w 2023 r. będzie nadal trwało, czy się skończy.
– Handlowcy wciąż spodziewają się podwyżki o 25 punktów bazowych w ciągu kilku tygodni, a inwestorzy powinni przygotować się na zmienność, jeśli na rynku pracy pojawią się niespodzianki w obu kierunkach – zwłaszcza, że niektórzy przedstawiciele Fed wskazywali, że podwyżka o 50 punktów bazowych pozostaje na stole – powiedział Chris Larkin, dyrektor zarządzający E*Trade z Morgan Stanley.
Przed kluczowym raportem o zatrudnieniu w piątek dwudniowe wystąpienie prezesa Fed Powella przed Kongresem określi oczekiwania co do następnego spotkania politycznego.