Relacja cenowa, znana jako przekrzywienie opcji put-to-call, jest najwyższa od sierpnia 2022 r. Inwestorzy płacą, aby chronić się na wypadek, gdyby giełda spadła wraz z kluczowym odczytem inflacji w tym tygodniu, który ma pokazać, że ceny nie spadają się tak, jak chciałaby Rezerwa Federalna.
Prognozuje się, że wtorkowy raport o wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych pokaże spowolnienie rocznego wzrostu cen do 6,2 proc. w styczniu. Przewiduje się, że bazowy CPI, który wyklucza zmienne składniki żywności i energii i jest postrzegany jako lepszy wskaźnik bazowy niż miara główna, wzrośnie o 0,4 proc. miesiąc do miesiąca i o 5,5 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Ale zaskakujący wzrost cen benzyny i używanych samochodów w zeszłym miesiącu może przerwać trwający od miesięcy trend spowalniania inflacji, który spowodował 14-proc. odbicie S&P 500 z najniższego poziomu w październiku.
– Inflacja najprawdopodobniej osiągnęła szczyt, a teraz ceny spadają, ale to nie znaczy, że jest to droga liniowa – i to jest w porządku – powiedziała Nancy Tengler, dyrektor ds. inwestycji w Laffer Tengler Investments.