#WykresDnia: Krach Coinbase

Coinbase ostrzega, że właściciele kryptowalut mogą stracić wszystko, ponieważ nie mają ochrony przed bankructwem.

Publikacja: 12.05.2022 09:37

#WykresDnia: Krach Coinbase

Foto: Bloomberg

Bloomberg

Platforma handlowa kryptowalut Coinbase straciła połowę swojej wartości w zeszłym tygodniu, notując największy jednodniowy spadek w historii w środę, gdy niestabilny rynek kryptowalut przeżywa kolejny spadek.

Coinbase odnotował stratę netto w wysokości 430 mln USD w pierwszym kwartale, czyli 1,98 USD na akcję, w związku ze spadkiem sprzedaży i aktywnych użytkowników. Analitycy oczekiwali zysku w wysokości 8 centów na akcję. Przychody spadły wraz ze spadkiem wolumenu obrotu, a liczba aktywnych użytkowników miesięcznych spadła o 19 proc. w porównaniu z czwartym kwartałem.

Jest mało prawdopodobne, że wyniki te zaskoczyły inwestorów — akcje Coinbase spadły o 43 proc. w ciągu czterech dni poprzedzających wtorkowe ogłoszenie wyników. W środę spadły o 27 proc., do 53 USD za akcję. W dniu pierwszej oferty publicznej, zaledwie 13 miesięcy temu, ceny osiągnęły 429 USD za akcję.

Czytaj więcej

Pojawił się czarny łabędź. Największej giełdzie kryptowalut grozi bankructwo?

Coinbase nie osiągnął swoich celów w zakresie zysków, a jego akcje spadły o prawie jedną czwartą ich wartości. Jego dyrektor generalny, Brian Armstrong, powiedział, że firma jest daleka od ryzyka bankructwa i zapewnia, że fundusze są bezpieczne, ale na równi. też, że w związku z regulacją, w której działają, gdyby pewnego dnia doszło do bankructwa, użytkownicy straciliby dostęp do swoich kont, a środki automatycznie stałyby się częścią firmy, aby mogła ona wypełniać swoje zobowiązania.

Nie jest to decyzja firmy, ale jest ona zobowiązana do wykorzystania posiadanych środków na pokrycie swoich długów w przypadku upadłości. Nie jest to model, który ma miejsce, gdy bank ogłasza upadłość, ponieważ rozporządzenie chroni do pewnego limitu kwot dla swoich użytkowników, podobnie jak ma to miejsce w Meksyku z IPAB.

Chociaż Coinbase twierdzi, że w tej chwili nie ma ryzyka dla inwestorów, przedstawia jeden z nieuniknionych problemów, jeśli chodzi o regulację giełdy i ochronę użytkowników, który w naszym kraju wciąż trwa.

Armstrong powiedział również, że wierzy, że warunki Coinbase zostaną wkrótce zmodyfikowane, aby w przypadku ewentualnego bankructwa fundusze mogły być zabezpieczone i nie zostały zabrane w celu wypełnienia zobowiązań firmy. Biorąc pod uwagę, że w tej chwili nie zapewnia się żadnej ochrony w jej warunkach, dyrektor generalny przeprosił użytkowników za pośrednictwem Twittera.

Czytaj więcej

Zdemolowane fortuny kryptowalutowych miliarderów

Spadek wartości akcji Coinbase zbiega się z uogólnionym spadkiem na giełdzie, a konkretnie w sektorze technologicznym.

Kryptowaluty ciągnęły się wraz z trendem spadkowym, a bitcoin osiągnął barierę 30 000 USD, której nie widziano od prawie roku. LUNA i TerraUST również odnotowały znaczne spadki, odpowiednio o ponad 90 proc. i 50 proc.

Patrick O’Shaughnessy, analityk zajmujący się Coinbase dla Raymonda Jamesa, przyznał w notatce dla klientów, że trwa debata na temat tego, czy rynek kryptowalut znajduje się w jednym z typowych problemów, czy też jest to deflacja bańki po pandemii.

– Podczas gdy kierownictwo mocno wierzy, że to pierwsze okaże się prawdą, podejrzewamy, że w tym drugim jest więcej niż trochę prawdy, szczególnie w przypadku, gdy kryptowaluty nie służyły do tej pory jako zabezpieczenie przed inflacją w 2022 r. – napisał O’Shaughnessy.

Podobnie jak większość Wall Street, O’Shaughnessy twierdzi, że jego firma spodziewa się, że Coinbase będzie nadal tracić pieniądze w nadchodzących kwartałach i że „wady zwiększonej regulacji kryptowalut w przyszłości zdecydowanie przeważą nad zaletami”.

Urzędnicy państwowi jasno powiedzieli, że nadchodzą regulacje. Sekretarz skarbu Janet Yellen powiedziała w kwietniu, że w raczkującej branży potrzebny jest większy nadzór rządowy i że w ciągu najbliższych sześciu miesięcy Ministerstwo Skarbu będzie współpracować z Białym Domem i innymi agencjami w celu opracowania raportów i zaleceń dotyczących walut cyfrowych.

– Nasze ramy regulacyjne powinny być zaprojektowane tak, aby wspierać odpowiedzialne innowacje przy jednoczesnym zarządzaniu ryzykiem – zwłaszcza tymi, które mogą zakłócić system finansowy i gospodarkę – powiedziała Yellen.

We wtorek Yellen zeznawała przed Senacką Komisją Bankową, ostrzegając ustawodawców przed stablecoinami, które są walutami cyfrowymi zwykle powiązanymi z dolarem lub towarem takim jak złoto. Teoretycznie stablecoiny są lepiej dostosowane do transakcji komercyjnych niż inne kryptowaluty, których wartość może się zmieniać. Stablecoins zasadniczo obiecują inwestorom, że można je wymienić na dolara. Jednak niedawny atak na stablecoin TerraUSD obniżył jego wartość do zaledwie 30 centów, wzbudzając wśród inwestorów wątpliwości co do bezpieczeństwa stablecoinów. Terra odzyskała nieco, do około 68 centów w środę.

– Zapasy stablecoinów rosną w bardzo szybkim tempie i naprawdę potrzebujemy spójnych ram federalnych – powiedziała komisji Yellen, dodając, że przepisy dotyczące stablecoinów mogą zostać opracowane do 2023 roku.

Prezydent Joe Biden podpisał w marcu dekret w sprawie aktywów cyfrowych, w którym wezwano Rezerwę Federalną do zbadania, czy bank centralny powinien stworzyć własną walutę cyfrową. Dekret Bidena nakazał również agencjom federalnym zbadanie wpływu kryptowaluty na stabilność finansową i bezpieczeństwo narodowe.

Coinbase Global, Inc., pod marką Coinbase, to amerykańska firma obsługująca platformę wymiany kryptowalut. Coinbase jest firmą rozproszoną; wszyscy pracownicy działają zdalnie, a firma nie posiada fizycznej siedziby.

Analizy rynkowe
Bessa w pełnej okazałości
Gospodarka krajowa
Stopy nie muszą przewyższyć inflacji, żeby ją ograniczyć
Analizy rynkowe
Spadki na giełdach boleśnie uderzają w portfele miliarderów
Analizy rynkowe
Dywidendy nie takie skromne
Analizy rynkowe
NewConnect: Liczba debiutów wyhamowała
Analizy rynkowe
Jesteśmy na półmetku bessy. Oto trzy argumenty