Ceny konsumpcyjne podskoczyły o 11,1 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem, podał Turecki Instytut Statystyczny (TUIK), głęboko wpływając na zarobki Turków. Obie miary były wyższe niż oczekiwano w sondażu agencji Reuters, który prognozował 9,8 proc. miesięcznie i 46,7 proc. rocznie. Lira straciła 44 proc. swojej wartości w zeszłym roku, gdy bank centralny obniżył stopy procentowe o 500 punktów bazowych od września do 14 proc., w ramach dążenia Erdogana do priorytetowego traktowania kredytów i eksportu pomimo dwucyfrowego wzrostu cen.
Częściowo w odpowiedzi na zawirowania walutowe, rząd podniósł w tym roku szereg cen administrowanych, w tym za gaz, energię elektryczną, opłaty drogowe i autobusy, zwiększając presję inflacyjną. Miesięczna płaca minimalna została podniesiona o 50 proc.
Ceny związane z transportem wzrosły w styczniu o 68,9 proc. rok do roku, podczas gdy ceny żywności i napojów podskoczyły o 55,6 proc., doprowadzając ogólną inflację do najwyższego poziomu od prawie dwudziestu lat sprawowania władzy przez Erdogana.
Erdogan, któremu w ciągu pierwszej dekady u władzy przypisywano powszechnie sukces gospodarczy, w ostatnich latach przewodniczył powtarzającym się okresom wysokiej inflacji, umacniając swoje uprawnienia i mieszając się w politykę monetarną.