W ostatnich tygodniach notowania akcji Ciechu wyraźnie się poprawiły, bo inwestorzy ciepło przyjęli raport finansowy spółki za pierwszy kwartał. Akcje producenta sody zdrożały od początku maja o około 16 proc. Optymizm ten, według analityków, jest uzasadniony, bo Ciech najgorsze ma już za sobą. Choć jeszcze w ubiegłym roku strata netto tej chemicznej spółki przekroczyła 430 mln zł, to początek tego roku pokazał, że firma powoli wychodzi z kryzysu.
– Spółce udało się już zrealizować dwie kluczowe kwestie. Po pierwsze, Ciech z sukcesem przeprowadził emisję obligacji, dzięki czemu zapewnił sobie stabilne finansowanie na najbliższe lata. Po drugie, rozwiązał problem nierentownej produkcji TDI w zależnym Zachemie, sprzedając kontakty handlowe konkurencji. Dzięki temu spółka pozbyła się działalności, która generowała straty – podkreśla Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.
Lepsze wyniki
Finansowanie spółka zapewniła sobie pod koniec ubiegłego roku, kiedy wyemitowała euroobligacje, z terminem zapadalności w 2019 roku, oraz obligacje krajowe, których termin wykupu przypada w 2017 roku, o łącznej wartości około 1,3 mld zł. Poza tym zarząd spółki ciągle pracuje nad poprawą rentowności. W konsekwencji Ciechowi, jako jedynej giełdowej spółce chemicznej, udało się w I kwartale tego roku poprawić wynik finansowy (patrz wykres). – Wydaje się, że spółka najgorsze ma już za sobą. Wyniki za I kwartał były lepsze niż przed rokiem i spodziewam się poprawy także w kolejnych okresach. Dobre wyniki w II kwartale spółka powinna pokazać przede wszystkim w segmencie środków ochrony roślin – mówi Łukasz Prokopiuk, analityk DM IDMSA.
Jednak podstawowym produktem Ciechu jest soda i to na nim zarząd spółki skupia obecnie największą uwagę. Dlatego główne projekty inwestycyjne na ten rok będą realizowane właśnie w zakładach sodowych. Będą to działania zarówno zwiększające moce produkcyjne, jak w przypadku projektu intensyfikacji wyrobu sody oczyszczonej w Inowrocławiu, poprawiające efektywność, jak projekt inwestycji w linie pakowania w zakładzie w Janikowie, oraz proekologiczne, w tym inwestycje w elektrociepłowniach na Kujawach. Łączna kwota nakładów wyniesie w tym roku 120 mln zł.
Najważniejsza jest soda
Jednocześnie spółka pracuje nad dużym projektem zwiększenia mocy produkcyjnych tzw. sody kalcynowanej (używanej m.in. do produkcji szkła, mydeł oraz detergentów i chemikaliów) o 200 tys. ton rocznie. Obecnie produkcja takiej sody w zależnej Sodzie Polska oscyluje wokół 1,2 mln ton rocznie. Realizacja tego projektu jest jednak uzależniona od możliwości włączenia części zakładów do Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wartość projektu szacuje się na 230 mln zł.