Techniczny portfel "Parkietu" nie daje się korekcie

Marcowy portfel pokonał rynek. Zestawienie 11 spółek straciło 0,7 proc., podczas gdy WIG zniżkował o 2,1 proc. Zwycięstwo cieszy, wynik trochę mniej. Eksperci liczą na kwietniową odwilż

Aktualizacja: 15.02.2017 03:09 Publikacja: 02.04.2013 14:00

Techniczny portfel "Parkietu" nie daje się korekcie

Foto: Bloomberg

Poprzedni miesiąc nie zostanie dobrze zapamiętany przez inwestorów znad Wisły. Po obiecującym odbiciu w pierwszej połowie marca, wydawało się, że trwająca od początku roku korekta ma się ku końcowi. Nic bardziej mylnego. W trzecim tygodniu marca inwestorzy?bardzo szybko zostali sprowadzeni na ziemię. WIG w ciągu siedmiu sesji spadł z 47 126 pkt do 44 585 pkt. Pogłębiony został tym samym poprzedni dołek ruchu spadkowego – 45 420 pkt, co zgodnie?z podręcznikiem analizy?technicznej można uznać za sygnał do kontynuacji przeceny.

W tak niesprzyjających warunkach bardzo dobrze poradził sobie techniczny portfel „Parkietu". Zestawienie złożone z 11 spółek typowanych przez ekspertów od analizy technicznej straciło niecałe 0,7 proc., choć w najlepszym momencie?zyskiwaliśmy ponad 4 proc. Dla porównania – WIG stracił?w marcu (licząc od 27 lutego?do 27 marca) 2,15 proc., a w szczycie „formy" zyskiwał tylko 2,1 proc.

Spory odsetek spadkowiczów

Z 11 spółek wskazanych do marcowego portfela aż 7 przyniosło stratę. Największą zanotował Midas. Akcje spółki działającej na rynku telekomunikacji straciły w ubiegłym miesiącu aż 11,24 proc. Trzeba jednak przyznać, że Midas niósł wysokie ryzyko inwestycyjne z uwagi na fakt, że jego walory wyceniane są poniżej 1 zł.

Średnia strata na feralnej siódemce wyniosła 5,7 proc. Jakim cudem udało się zatem zniwelować łączny wynik do -0,68 proc.? Pozostałe cztery spółki, które okazały się zyskowne, dały zarobić średnio prawie 8,1 proc. Eksperci, którzy trafnie typowali firmy do portfela, dobrali odpowiednie poziomy zleceń obronnych, dzięki którym udawało się zachować dużą część zysku wypracowanego w pierwszej połowie miesiąca. Mowa tu o Getin Holdingu typowanym przez Katarzynę Płaczek z DM?IDMSA (patrz wykres str. 7) oraz Gino Rossi, wskazanym przez Przemysława Smolińskiego z DM?PKO?BP.

Warto też dodać, że Swissmed, na który stawiał Piotr Neidek z DI?BRE?Banku, dał zarobić prawie 9 proc., choć podobnie jak Midas należy do niechlubnego grona groszówek. Jak się zatem okazuje, spółki o niskiej wycenie też mogą czasem sowicie wynagrodzić.

Przewaga blue chipów

Choć w marcu techniczny portfel pokonał szeroki rynek, to mimo wszystko ujemny wynik pozostawia spory niedosyt. Jest on o tyle duży, że ubiegły miesiąc był już drugim z rzędu zakończonym pod kreską. Eksperci liczą, że kwiecień przyniesie poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie, a co za tym idzie dodatni rezultat portfela.

W nowym zestawieniu, które jest już 12 (nasz eksperyment rozpoczął się w kwietniu 2012 r.), udział wzięło 10 analityków technicznych. Każdy wskazał inną spółkę, więc każda otrzymuje jednakową wagę 10 proc. Datą bazową dla kwietniowego portfela będzie zamknięcie środowej sesji (27.03.2013 r.).

Po składzie nowego portfela widać, że eksperci oczekują wiosennej odwilży na warszawskim parkiecie. Aż cztery z dziesięciu spółek to blue chipy. Mariusz Truchan, który wskazał PZU, nie ukrywa, że trwająca już trzy miesiące korekta na WIG20 powinna przynajmniej zostać mocno odwrócona. Kontra byków dałaby oczywiście okazję do krótkoterminowych zysków.

Podobnego zdania jest również Tomasz Jerzyk z DM?BZ?WBK. Ekspert, który dotychczas stawiał na spółki groszowe (Polimex-Mostostal, Midas), a tym razem „skusił" się na miedziowego giganta KGHM. Lubińska spółka to jeden z liderów spadków wśród blue chipów, więc najwyższy czas, by znów wróciła do łask inwestorów. Ekspert nie wyklucza, że kurs akcji KGHM?może wspiąć się na nowe długoterminowe maksima.

Oby ten kwiecień był lepszy od ubiegłorocznego (portfel stracił wówczas 4,2 proc.) i blue chipy znów stały się lokomotywami wzrostu.

[email protected]

Świetna pierwsza połowa miesiąca

Techniczny portfel „Parkietu" imponująco radził sobie w pierwszej połowie marca. Sprzyjała mu ogólna poprawa nastrojów na warszawskim parkiecie, dzięki której inwestorzy na chwilę zapomnieli o trwającej od początku roku korekcie. 15 marca portfel zanotował najlepszy wynik miesiąca, czyli +4,07 proc. Spora w tym zasługa dwóch spółek – Swissmedu typowanego przez Piotra Neidka z DI?BRE?Banku oraz Getin Holdingu wskazanego przez Katarzynę Płaczek z DM?IDMSA. Akcje pierwszej spółki zyskiwały wówczas 22 proc., a drugiej 13,1 proc. Kiedy portfel ustanawiał rekordowy rezultat, WIG?zyskiwał tylko 1,91 proc.

Druga połowa miesiąca upłynęła pod znakiem topnienia zysków. Portfelowi najbardziej ciążyły trzy spółki – KOV, Otmuchów oraz Midas. Na koniec marcowego zestawienia ich akcje były tańsze w stosunku do końca lutego odpowiednio o 8,3 proc., 8,4 proc. i 11,2 proc. Efekt końcowy marcowego portfela to strata 0,68 proc. Szeroki rynek okazał się jednak bardziej wrażliwy na korektę i stracił ostatecznie 2,15 proc.

Getin Holding dał zarobić ponad 13 proc.

Najlepszą intuicją przy konstruowaniu marcowego portfela wykazała się Katarzyna Płaczek, analityczka DM?IDMSA. Inwestując w akcje Getin Holdingu zgodnie z jej wskazówkami można było zarobić 13,1 proc. Ekspertka trafnie przewidziała, że wybicie z kilkumiesięcznej konsolidacji między poziomami 2,86 zł i 2,5 zł powinno być sygnałem do zwyżek. „Po wybiciu w górę z konsolidacji będzie można oczekiwać przyspieszenia i dość szybkiej aprecjacji w okolice 3,24 zł" – pisała miesiąc temu analityczka.

Losy Getin Holdingu potoczyły się dokładnie według nakreślonego scenariusza. Po wybiciu, w ciągu dwóch sesji cena akcji skoczyła do pułapu 3,24 zł. Dzięki podniesieniu poziomu stop loss do 3,2 zł (ekspertka zakładała, że po pokonaniu 3,2 zł linia obrony ma zostać przesunięta właśnie na tę wysokość), udało się zachować lwią część z wypracowanego wówczas zysku. Wynik cieszy podwójnie, bo podczas kolejnych sesji do gry weszli sprzedający i kurs wrócił w obszar konsolidacji. Okazuje się, że od czasu do czasu można zarobić na fałszywym wybiciu.

Analizy rynkowe
Giełdowe rekiny są coraz grubsze. Założyciel Dino odskoczył całej reszcie
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Analizy rynkowe
Polski rynek wciąż zyskuje bez euforii wśród inwestorów
Analizy rynkowe
Lokomotywy z indeksu mWIG40 dały zarobić
Analizy rynkowe
Ewolucja protekcjonizmu od Obamy do Trumpa 2.0
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Analizy rynkowe
Czy Trump chce wyrzucić Powella, czy tylko gra na osłabienie dolara?
Analizy rynkowe
Czy należy robić odwrotnie niż radzi Jim Cramer?