Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Tytuł tego artykułu miał brzmieć „Kłamstwa emerytalne". Trudno jednak mówić o kłamstwie, gdy dyrektor Departamentu Długu Publicznego w Ministerstwie Finansów stwierdza, że wartość składek zapisanych w ZUS to nie jest zobowiązanie ani dług. – Przecież nikt tych pieniędzy nie dostanie – powiedział 10 września Piotr Marczak podczas rządowego spotkania z przedstawicielami rynku kapitałowego. Była to odpowiedź na stwierdzenie z sali, że w wyniku zmian w OFE dług jawny rzeczywiście maleje i maleją koszty jego obsługi, jednak dług ukryty rośnie. Dwa dni później Ministerstwo Finansów skomentowało tę wypowiedź na swoich stronach internetowych. „Z punktu widzenia ekonomicznego zapis na kontach w ZUS jest podstawą do obliczenia tej części emerytury, którą każdy ubezpieczony będzie dostawał z ZUS. Nikt z ubezpieczonych nie dostanie więc do ręki jednorazowo pieniędzy odpowiadających wartości zgromadzonych na koncie składek. Będzie otrzymywał comiesięczne świadczenie emerytalne, którego wysokość będzie wynikać z podzielenia zgromadzonego kapitału przez dalszą oczekiwaną długość życia. Zabezpieczenie społeczne po osiągnięciu wieku emerytalnego, a więc emerytura z ZUS, jest konstytucyjnym obowiązkiem państwa, zagwarantowanym w art. 67", wyjaśnił resort finansów.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zmniejszenie napięć geopolitycznych oraz większe nadzieje na luzowanie polityki pieniężnej w USA mogą dać paliwo do dalszych zwyżek na wschodzących rynkach akcji. Wiele z tych giełd dało w tym roku bardzo solidnie zarobić inwestorom.
Wyceny największych spółek z warszawskiego parkietu w 2025 roku w wielu przypadkach znacząco urosły, ale większość nie jest oderwana od fundamentów.
Połowa tygodnia przyniosła wyraźny wzrost kursu głównej pary walutowej, a wraz z tym umocnienie złotego. Rynek akcji jest w słabszej formie, ale silny złoty może sprawić, że nabierze wiatru w żagle. O ile napięcia geopolityczne znów nie zdołują wszystkich rynków.
Polska giełda, trafnie odczytując blef Donalda Trumpa, jako pierwsza zdołała odrobić wszystkie straty spowodowane przez Dzień Wyzwolenia. Dziś większość inwestorów coraz wyraźniej stawia na TACO Trade (Trump Always Chickens Out).
Choć ostatnie tygodnie były bardzo burzliwe w krajowej polityce, złoty wykazał się wyjątkową stabilnością. Czy ma przestrzeń do umocnienia względem najważniejszych walut?
Popyt na spółki energetyczne wciąż trwa. Największe PGE notuje już 75-proc. zwyżkę od początku roku, przyspieszając jeszcze trend wzrostowy.