Jeszcze nie koniec aprecjacji juana

Wiadomo, dlaczego internacjonalizacja juana ma znaczenie dla firm handlujących z Chinami oraz dla instytucji finansowych. Ale dla zwykłych obywateli też ma. - mówi Rongrong Huo, ekspertka ds. juana w banku HSBC.

Aktualizacja: 11.02.2017 09:46 Publikacja: 03.11.2013 08:00

Jeszcze nie koniec aprecjacji juana

Foto: Lamus Antykwariaty Warszawskie

Według danych Banku Rozrachunków Międzynarodowych juan jest dziś dziewiątą najczęściej wykorzystywaną na świecie walutą, podczas gdy jeszcze trzy lata temu był 17. w tym rankingu. To wymowny awans, ale czy ma jakiekolwiek znaczenie dla statystycznego mieszkańca np. Polski?

Wiadomo, dlaczego internacjonalizacja juana ma znaczenie dla firm handlujących z Chinami oraz dla instytucji finansowych. Ale dla zwykłych obywateli też ma. Choćby dlatego, że wraz z popularyzacją juana rośnie jego kurs, co mogliśmy obserwować w praktyce w ciągu kilku ostatnich lat. To oznacza, że z perspektywy konsumentów np. wakacje w Chinach stały się droższe. Z drugiej strony, Chińscy turyści odwiedzający Europę będą mieli wyższy dochód rozporządzalny do wydania na te wakacje.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Reklama
Analizy rynkowe
Efekt rosyjskich dronów: co zrobią konsumenci według ekonomistów
Analizy rynkowe
Czy obniżki stóp dadzą hossie nowe paliwo?
Analizy rynkowe
Eurocash uklepał dołek na 7,9 zł. Wyczekiwanie na wybicie
Analizy rynkowe
Hossa w godzinie próby
Analizy rynkowe
Młodzi Polacy odkładają pieniądze i oszczędzają na wydatkach
Analizy rynkowe
Czy to ostatnie chwile wysokiego oprocentowania bankowych produktów?
Reklama
Reklama