W minionym miesiącu handel na warszawskim parkiecie przebiegał pod znakiem kontynuacji zwyżek, co z powodzeniem wykorzystali eksperci od fundamentów biorący udział w naszej rywalizacji. Ich fundamentalne portfele okazały się znacznie lepsze od szerokiego rynku (WIG w ubiegłym miesiącu poszybował o 6,6 proc.), ale także od portfela stworzonego dla „Parkietu" przez analityków technicznych, który podsumowaliśmy w sobotnim wydaniu (zyskał w październiku 4,6 proc.). Uśredniony wynik wszystkich portfeli fundamentalnych wyniósł w ubiegłym miesiącu aż 15,8 proc. To najlepszy miesięczny rezultat, jaki udało się wypracować od początku naszej już dziewięciomiesięcznej rywalizacji.
Lider czuje oddech konkurentów
W październiku najbardziej zyskowny okazał się portfel analityków Raiffeisena. W ciągu zaledwie miesiąca udało im się wypracować 20,8-proc. stopę zwrotu, wyprzedzając analityków Noble Securities, których portfel zwiększył wartość o 17,9 proc. Po dziewięciu miesiącach rywalizacji zyskiem mogą się pochwalić wszyscy brokerzy, notując przy tym znacznie lepsze wyniki niż indeks szerokiego rynku (WIG zyskał w tym czasie 14,4 proc.). Na prowadzeniu utrzymują się eksperci DM BPS z rewelacyjnym 82-proc. dodatnim wynikiem wypracowanym w ciągu ostatnich sześciu miesięcy (do rywalizacji jako jedyni włączyli się dopiero z początkiem maja). Nie zmienił się też wicelider, którym pozostaje DM IDMSA. Broker, notując trzeci najlepszy wynik w październiku (16,8 proc.) i zmniejszając tym samym dystans do lidera pokazał, że nie składa broni, jeśli chodzi o walkę o pierwszą pozycję. Trzecią pozycję utrzymali analitycy DM BDM, którzy po dziewięciu miesiącach zarobili 61 proc. Na końcu stawki pozostają analitycy Millennium DM, których portfel zwiększył wartość od początku rywalizacji „tylko" o 32,1 proc.
Hity inwestycyjne października
W październiku było wyjątkowo łatwo o zyski – zdecydowana większość spółek z warszawskiego parkietu dała bowiem sowicie zarobić. Dwucyfrowe stopy zwrotu nie były niczym nadzwyczajnym. Najbardziej zyskowną inwestycją okazał się zakup akcji Trakcji. Akcje grupy specjalizującej się w budowie dróg i linii kolejowych poszybowały w górę o ponad 80 proc. Spółka jeszcze do niedawna należała do niechlubnego grona groszowych spółek, ale w ostatnich tygodniach rynek radykalnie zmienił nastawienie w związku z pozytywną rekomendacją wystawioną przez jedno z biur maklerskich i rosnącymi oczekiwaniami na poprawę wyników (pewien wpływ mają też plany zwiększenia wydatków rządowych na inwestycje kolejowe). Akcje Trakcji znalazły się w składzie tylko jednego portfela. Wybór spółki przesądził w dużej mierze o rewelacyjnym październikowym wyniku portfela analityków Raiffeisena. Nosa mieli też analitycy DM BDM, którzy przed miesiącem wrzucili do portfela akcje Tesgasu. Notowania spółki w październiku poszybowały w górę o 41,4 proc., osiągając tegoroczne maksimum. Niewiele mniejszy zysk przyniosły akcje Hygieniki. Kurs akcji producenta i dystrybutora artykułów higienicznych systematycznie rośnie od wielu miesięcy, ale w ostatnich tygodniach po informacjach o możliwym wspólnym przedsięwzięciu z jednym z dużych inwestorów finansowych zwyżka wyraźnie przyspieszyła. W efekcie kurs wzrósł o ponad 40 proc., na czym skorzystał portfel analityków Erste Securities. Ponad 30-proc. stopę zwrotu przyniosły też inwestycje w akcje spółek: Orzeł Biały, PCC Intermodal, Farmacol i Neuca. Ta ostatnia spółka znalazła się w składzie aż trzech portfeli.
Ze spółek, które weszły w skład październikowych portfeli, jedynie cztery znalazły się pod kreską. Największą stratę przyniosła inwestycja w papiery KSG Agro. Notowania ukraińskiej spółki rolnej w minionym miesiącu spadły o ponad 8 proc. „Przejechali" się na niej analitycy DM BDM, choć ich zdywersyfikowany portfel „przełknął" tę stratę bezboleśnie.
Propozycje na kolejny miesiąc
Październik za nami. Teraz inwestorzy głowią się, na kogo warto postawić w listopadzie. Kontynuacja hossy w segmencie małych i średnich zachęciła wielu ekspertów do realizacji zysków. To był główny argument przemawiający za pozbyciem się walorów z portfela. Z ich składu wypadły więc akcje spółek, które już pozwoliły całkiem sporo zarobić, jak Tracja, Tesgas, Neuca, Ciech czy Forte. Czym tym razem kierowali się analitycy, wybierając spółki do listopadowego portfela? Jednym z głównych argumentów wskazywanym przez analityków była perspektywa poprawy wyników finansowych przez emitentów. Ponieważ jesteśmy właśnie w trakcie sezonu publikacji raportów za III kwartał (większość spółek dopiero przedstawi wyniki), uwagę analityków zwróciły te podmioty, które w ich ocenie będą się miały czym pochwalić (ATM Grupa, LPP, Monnari, Rainbow Tours, Ropczyce, Trakcja ). Brokerzy liczą, że dobre rezultaty i perspektywa ich dalszej poprawy pozytywnie się przełoży na ich notowania giełdowe. Innym z argumentów przemawiających za wrzuceniem spółki do portfela była po prostu poprawiająca się koniunktura gospodarcza w Polsce i Europie. Dlatego część typujących postawiła na emitentów, którzy mają duże szanse stać się głównymi beneficjentami widocznego już ożywienia (Dębica, Orbis, Pozbud). Wśród nowych propozycji przewijają się także spółki, które oprócz solidnych fundamentów mogą się pochwalić wciąż atrakcyjną wyceną rynkową. To przesądziło o wyborze m.in. AB, BOŚ, Gino Rossi, Netii czy Pragma Inkaso.