Zimowy optymizm brokerów

W ostatnich tygodniach domy maklerskie nie próżnowały. W grudniu na rynek trafiło prawie 120 rekomendacji. Aż 70 proc. z nich ma charakter pozytywny. Na które spółki warto postawić?

Warszawska giełda nie rozpieszcza inwestorów. W 2014 r. WIG zyskał zaledwie 0,3 proc., a początek tego roku również nie należy do rewelacyjnych. Analitycy uważają, że na spektakularne zwyżki indeksów w najbliższych miesiącach nie powinniśmy liczyć, a kluczem do zysków będzie odpowiednia selekcja spółek do portfela. Wzięliśmy pod lupę raporty brokerów, które trafiły na rynek w ostatnich tygodniach. Wnioski są optymistyczne. Spośród prawie 120 rekomendacji niemal 70 proc. ma charakter pozytywny, czyli brzmi „kupuj", „akumuluj", „przeważaj" lub  „trzymaj". Z kolei odsetek negatywnych zaleceń („sprzedaj", „redukuj", „niedoważaj") sięga 23 proc., a neutralnych 7 proc.

Nieco gorzej prezentują się te statystyki, jeśli przyjrzymy się dokładniej strukturze pozytywnych zaleceń. Gdybyśmy z tej grupy wyjęli rekomendacje „trzymaj" – których pozytywny charakter jest dyskusyjny – to wówczas odsetek zaleceń „kupuj", „akumuluj" i „przeważaj" stanowi już tylko niespełna 51 proc. wszystkich raportów.

Faworyci w kilku branżach

W ostatnich tygodniach nie brakowało spółek, które zebrały po kilka pozytywnych rekomendacji. Wśród nich są m.in. Neuca, Farmacol, Orbis czy też Elektrobudowa (więcej o tych spółkach w ramkach powyżej). Niezmiennie dobre noty zbiera też Budimex. Analitykom podoba się imponujący portfel zamówień tej spółki na 2015 r. Warto też zwrócić uwagę na Famur. DM BOŚ zaleca zakup jego akcji z ceną docelową wynoszącą 4,7 zł (poszła w górę z 3,96 zł). Przestrzeń do zwyżek jest spora, zważywszy na fakt, że obecnie za jedną akcję spółki trzeba zapłacić ok. 3,4 zł.

Ciekawe firmy możemy również znaleźć w sektorze drzewnym. Niedawno na rynek trafił raport BM BGŻ, w którym analitycy zalecają zakup akcji Pagedu i Grajewa z cenami docelowymi znacząco powyżej obecnych kursów. Natomiast radzą ostrożność w stosunku do Forte. Nie kwestionują dobrych fundamentów tej firmy, jednak uważają, że jej akcje są już przewartościowane,  szczególnie w porównaniu z zagranicznymi konkurentami. Podobną sytuację mamy w sektorze cukierniczym. Trigon DM rekomenduje zakup akcji Coliana i Otmuchowa, natomiast zaleca sprzedaż Wawelu. Nie jest w tej opinii odosobniony. Negatywne zalecenia dla krakowskiej spółki w ostatnich tygodniach wydało też m.in. ING.

W 2014 r. akcje Wawelu potaniały o 17 proc., ciągnąc w dół WIG-Spożywczy. Ten ostatni był w ubiegłym roku najsłabszym indeksem branżowym. Zanotował ponad 24-proc. spadek. Znacznie lepiej wypadł WIG-Media, który rok zakończył na ponad 10-proc. plusie. Największy udział w tym indeksie mają Cyfrowy Polsat (52,4 proc.) oraz TVN (30,4 proc.). Obie spółki w 2014 r. radziły sobie zdecydowanie lepiej niż rynek. To jednak nie znaczy, że przestrzeń do zwyżek już się wyczerpała – szczególnie w przypadku Cyfrowego Polsatu. Obecnie jego kurs wynosi ok. 23 zł. Tymczasem średnia cena docelowa z grudniowych rekomendacji sięga 27 zł.

Giełdowa schizofrenia

Rekomendacje mogą być dla inwestorów cenną wskazówką, ale rodzi się pytanie, co mają zrobić giełdowi gracze, jeśli na rynek trafiają diametralnie różne raporty dla tej samej spółki. Takich przykładów nie brakuje. Bogdanka w ostatnich tygodniach zebrała zarówno zalecenia „kupuj", jak i „sprzedaj". Jej akcje jeden broker wycenił na 123 zł, a drugi na zaledwie 91 zł. Podobnie w przypadku CCC. Ta obuwnicza spółka zebrała w grudniu całą pulę możliwych zaleceń: „sprzedaj", "kupuj" oraz „neutralnie". Analitycy mocno się też różnią w ocenie perspektyw dla PKP Cargo. DI Investors zaleca redukowanie tej pozycji w portfelu z ceną docelową na poziomie 78 zł. Prognozuje, że zysk netto grupy wzrośnie do 292 mln zł w 2015 r., przy przychodach wynoszących ponad 4,1 mld zł. Natomiast znacząco wyżej akcje PKP Cargo wycenia Noble Securities. Poprzeczkę ustawił na 94 zł, zalecając „akumuluj". Spodziewa się, że obecne działania zarządu zaowocują spadkiem kosztów, co z kolei powinno przełożyć się na sporą zwyżkę marż. Jeszcze wyżej – bo na 95 zł – papiery PKP Cargo wyceniło Citigroup, rekomendując ich zakup. Przed trudnym wyborem stoją też akcjonariusze PGE. Erste zaleca zakup akcji energetycznej spółki, a DM BOŚ – sprzedaż.

Czarna lista wcale nie jest krótka

Grupa spółek, które zbierają negatywne rekomendacje, od kilku miesięcy praktycznie się nie zmienia. Jest w niej m.in. JSW, Wawel, Eurocash czy LPP (więcej o tych firmach w ramkach poniżej). Eksperci radzą też zachować ostrożność w stosunku do takich firm jak Ciech, Grupa Azoty czy GTC. W przypadku tej pierwszej DM PKO BP docenia rosnące zyski, jednak uważa, że bieżąca cena akcji dyskontuje już znaczącą poprawę wyników finansowych w przyszłości. A co z Grupą Azoty? – Trudno o fundamentalne przesłanki, które mogłyby wpłynąć na poprawę jej wyników, a wycena spółki jest wysoka – uzasadnia negatywną rekomendację dla chemicznej spółki DM PKO BP.

[email protected]

Fundamenty tych spółek pozwalają jeszcze na spore zwyżki cen akcji

Elektrobudowa

W ubiegłym roku kurs Elektrobudowy znajdował się w trendzie spadkowym.  W ostatnich dniach cena akcji oscyluje w okolicach 77 zł. Zdaniem ekspertów kurs ma spory potencjał wzrostowy. BESI akcje wycenia na prawie 103 zł, a Noble Securities na 118,9 zł.

Farmacol

Zakup akcji Farmacolu rekomendują m.in. Trigon DM oraz BM BGŻ. Ten pierwszy cenę docelową wyznaczył na poziomie 53 zł, a drugi na 60,5 zł. Tymczasem kurs rynkowy jest poniżej 50 zł. Od początku 2014 r. akcje potaniały o prawie 28 proc.

Neuca

W 2013 r. akcje Neuki były rynkowym hitem: zdrożały aż trzykrotnie.  Jednak ubiegły rok już nie był dla akcjonariuszy tak łaskawy: kurs spadł o 22 proc. Zdaniem analityków fundamenty spółki pozwalają na solidne odreagowanie ubiegłorocznych spadków.

Orbis

W ostatnich kilkunastu miesiącach kurs Orbisu utrzymuje się na stosunkowo stabilnym poziomie. Obecne oscyluje w okolicach 43 zł. Analitycy spodziewają się, że w 2015 r. grupa znacznie zwiększy przychody z powodu konsolidacji przejętych aktywów.

Na te spółki trzeba uważać, ich akcje  zdaniem ekspertów są już przewartościowane

Eurocash

W 2014 r. akcje Eurocashu potaniały o 20 proc., ale analitycy nadal nie widzą przestrzeni do zwyżki kursu. Wręcz przeciwnie: uważają, że walory jeszcze są przewartościowane. Negatywne rekomendacje dla spółki  wydał m.in. JP Morgan, BESI oraz DM PKO BP.

JSW

W 2011 r. akcje JSW w ofercie sprzedawano po 136 zł. Dziś ten poziom może wydawać się abstrakcyjny, ponieważ od momentu debiutu kurs jest w mocnym trendzie spadkowym. Obecnie wynosi ok. 21 zł.  Mimo to większość zaleceń dla spółki brzmi „sprzedaj".

LPP

W 2013 r. kurs LPP wzrósł o 98 proc., do 9 tys. zł. Jednak w ubiegłym roku obserwowaliśmy korektę notowań, a pretekstem do niej stał się konflikt na Wschodzie. Teraz jedna akcja odzieżowej spółki kosztuje ok. 7,4 tys. zł. Wyceny ekspertów są poniżej tego poziomu.

Wawel

Jeszcze do niedawna Wawel był faworytem analityków. Jednak w końcu stało się jasne, że spółka nie będzie w stanie utrzymać dawnej dynamiki poprawy przychodów i zysków. Dlatego na rynek zaczęły napływać rekomendacje „sprzedaj".