Czas już rozpocząć polowanie na wysokie dywidendy

Blue chips mogą w tym roku wypłacić akcjonariuszom ponad 15,5 mld zł. Skarb Państwa deklaruje, że nie będzie „agresywny", jeśli chodzi o poziom dywidend. Natomiast o wysokie wypłaty ostro będą walczyć OFE.

Aktualizacja: 07.02.2017 00:55 Publikacja: 14.01.2015 13:00

Czas już rozpocząć polowanie na wysokie dywidendy

Foto: Archiwum

Do końca 2014 r. spółki nadzorowane przez MSP wpłaciły do państwowej kasy ponad 3,8 mld zł. Uchwalona kwota dywidend za cały 2014 r. to 4,36 mld zł. Brakujące ponad 0,5 mld zł zostanie wpłacone 15 stycznia jako druga transza dywidendy z zysku PZU.  – Wstępnie szacuje się, że w tym roku dochody z tytułu dywidend uzyskanych ze spółek nadzorowanych przez MSP wyniosą 4,5 mld zł – informuje Maciej Aksman z biura prasowego Skarbu Państwa.

W ostatnich latach rząd przyzwyczaił już inwestorów do tego, że podczas walnych zgromadzeń stosunkowo często występował o wyższą dywidendę, niż rekomendowały zarządy. W tym roku takie sytuacje będą raczej należały do rzadkości.  – Aktualnie to głównie OFE będzie zależało na sowitych dywidendach, a Skarb Państwa w obliczu wielu inwestycji realizowanych przez jego spółki staje się w swym podejściu bardziej elastyczny, choć zeszłoroczne wpływy z dywidend zamierza utrzymać – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.

Banki nie zawiodą

W 2015 r. hojne dla akcjonariuszy będą spółki z sektora finansowego na czele z PZU. W przypadku tej ostatniej oczekiwana stopa dywidendy przekracza 7 proc., a wypłata na jedną akcję może sięgnąć 34 zł. Eksperci podkreślają, że ubezpieczyciel znalazł sposób na dystrybucję kolejnej części nadwyżki kapitału bez emisji długu podporządkowanego.

Hojne będą również Pekao i Bank Handlowy. – Do tego grona może dołączy mBank – dodaje Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. Podobnie jak Bugaj uważa, że w tym roku  resort nie będzie raczej nalegał na wysokie wypłaty, a bardziej aktywne pod tym względem mogą być OFE. – Ale w bankach na naleganiu się skończy, główny inwestor i tak zrobi jak zechce  – reasumuje Materna.

– Z pewnością wysoką dywidendę wypłaci Pekao, przy czym wstępne szacunki prezesa Lovaglio po publikacji wyników za III kwartał 2014 r. mówiły o wyniku netto za cały rok zbliżonym do poziomu z 2013 r., znaczne zwyżki w tym przypadku nie są zbyt prawdopodobne – mówi Marek Gąd, analityk grupy Trinity. Dodaje, że w podobnej sytuacji jest Bank Handlowy. – Prezes Sikora poinformował po stress testach, że nawet w skrajnych warunkach spółka będzie w stanie realizować politykę dywidendową – zaznacza analityk. Zwraca jednocześnie uwagę, że na wzroście lub spadku wypłat do akcjonariuszy w znacznej mierze zaważą wyniki za IV kwartał, gdyż po pierwszych trzech kwartałach zysk netto narastająco był niższy o prawie 10 proc. od analogicznego okresu 2013 r.

Zyskiem zapewne podzieli się również PKO BP, ale w przypadku tego banku stopa dywidendy może być nawet o połowę niższa niż w Pekao czy Banku Handlowym.

Niepewna energetyka

W 2014 r. WIG-Energia był  niekwestionowanym liderem wśród indeksów branżowych. Wzrósł aż o 23,6 proc. wobec zaledwie 0,3-proc. zwyżki WIG. – Branża energetyczna była najsilniejsza właśnie z powodu wysokich oczekiwań co do dywidendy.  Teraz te oczekiwania mogą ulec aktualizacji – przestrzega Raiffeisen. Również Bugaj zwraca uwagę, że sektor energetyczny  ma zostać zaangażowany w ratowanie górnictwa, a ponadto poddany będzie konsolidacji, która niekoniecznie musi się okazać korzystna dla akcjonariuszy mniejszościowych.

Niemniej jednak rynek nadal się spodziewa, że przynajmniej dwie energetyczne spółki – PGE oraz Energa – dopieszczą inwestorów. Zdaniem ekspertów Skarb Państwa oczekuje minimum 1 zł na akcję od PGE. Przy obecnym kursie oznaczałoby to około 5-proc. stopę dywidendy. Podobnego poziomu możemy się spodziewać w przypadku Energi. Zyskiem zapewne podzieli się również Tauron, ale nie zaoferuje on raczej więcej niż 3,5-proc. stopę dywidendy.

W poprzednich latach rekordowe kwoty akcjonariuszom płacił KGHM. To już przeszłość. Realizowane inwestycje i taniejące surowce sprawiają, że grupa nie jest w stanie wypracowywać tak wysokich zysków jak dawniej. W 2014 r. dywidenda wyniosła 5 zł na akcję i wiele wskazuje, że w tym roku może być jeszcze niższa.

Skarb Państwa raczej nie będzie zabiegał o wyższą wypłatę z zysku  KGHM, ponieważ znalazł inny sposób na zwiększenie wpływów do budżetu: podatek od kopalin. Dochody  z tego tytułu na koniec września wyniosły ponad 988 mln zł i stanowiły prawie połowę planu na cały 2014 r.

Ważna stopa dywidendy

Zyskiem z akcjonariuszami z roku na rok dzieli się coraz więcej spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Średnio oferują one około 4-proc. stopę dywidendy, co w porównaniu z innymi rynkami kapitałowymi jest bardzo dobrym wynikiem. Analitycy radzą, by zwracać uwagę również na średnie i mniejsze podmioty, ponieważ to właśnie wśród nich znajdują się dywidendowe perełki. W 2014 r. hitem był Mercor, który wypłacił 9,26 zł na akcję, co oznaczało gigantyczną, ponad 50-proc. stopę dywidendy. Taka sytuacja w 2015 r. już się nie powtórzy, ale spółka zasygnalizowała, że nadal zamierza się dzielić zyskiem. Zdaniem Noble Securities inwestorzy mogą liczyć na 9-proc. stopę dywidendy.

Zyskiem z akcjonariuszami tradycyjnie dzieli się Śnieżka. W 2013 i 2014 r. wypłaciła po 2,5 zł na akcję. Jeśli utrzyma ten poziom, to będzie oznaczało ponad 6-proc. stopę dywidendy. Inwestorzy mogą też liczyć na sporą wypłatę od deweloperskiej spółki Robyg. Rada nadzorcza zatwierdziła politykę na lata 2014–2015. Zakłada ona wypłatę 75–80 proc. skonsolidowanego  zysku. Akcjonariuszy nie powinien rozczarować również Budimex. Wprawdzie nie ujawnia, na jaką premię z zysku mogą liczyć inwestorzy w tym roku, ale zdaniem analityków budowlana spółka zaoferuje minimum 5-proc. stopę dywidendy. Podobnego poziomu możemy się spodziewać w 2016 r.

Hojnym płatnikiem są również spółki z grupy Asseco. BESI prognozuje, że samo Asseco Poland w 2015 r. może wypłacić 2,8 zł na jedną akcję, co oznacza prawie 5,3-proc. stopę dywidendy przy obecnym kursie. Analitycy spodziewają się, że wypłaty z roku na rok będą rosnąć do 3 zł  na akcję i stopy dywidendy rzędu 5,7 proc. w 2017 r.

Zyskiem z akcjonariuszami dzieli się również część zagranicznych spółek notowanych na GPW. Przykładem jest Kernel, którego polityka zakłada coroczne wypłaty rzędu 0,25 USD na akcję począwszy od roku obrotowego 2014.

Indeks lepszy od rynku

Od końca 2010 r. warszawska giełda oblicza wskaźnik WIGdiv. Obejmuje on do 30 spółek, które charakteryzują  się wysoką stopą dywidendy, a w ostatnich pięciu latach obrotowych dzieliły się zyskiem co najmniej trzykrotnie. W grudniu giełda przeprowadziła roczną rewizję składu indeksu. Wypadły z niego Action, Apator, Asseco BS, Asseco SEE, Benefit Systems, Impel, JSW, Radpol, TVN oraz Wielton. Na ich miejsce awansowały ABC Data, Amica, Bogdanka, CEZ, Energa, Kruszwica, Orbis, PGE, PGNiG oraz Sanok. Ponadto udziały BZ WBK, KGHM, Pekao, PGE i PZU zostały ograniczone do 10 proc.

Od początku 2011 r. WIGdiv zyskał 14 proc. O 5 pkt proc. przebił WIG. Jeszcze lepiej wypada w zestawieniu z indeksem blue chips, który od tego czasu stracił ponad 15 proc. Warto się też przyjrzeć indeksowi WIG20TR, który uwzględnia również dochody z dywidend. Jest publikowany od dwóch lat, a jego historyczną wartość oblicza  się od końca 2004 r. W ciągu dekady  wzrósł blisko dwukrotnie. W tym czasie sam WIG20 zyskał zaledwie 20,2 proc. Jednak warto też zauważyć, że szeroki rynek (mierzony indeksem WIG) w tym okresie wzrósł o 96 proc., a to oznacza, że  tylko o 4 pkt proc. przegrywa ze wskaźnikiem  WIG20TR.

[email protected]

Opinie

Krzysztof Pado, analityk, DM BDM

W WIG20 jest grupa spółek, w przypadku których rynek liczy na wysoką dywidendę w 2015 r. Na taką dywidendę, która znacznie przekroczy bieżącą rentowność obligacji. Do takich firm można zaliczyć tradycyjnie PZU, Pekao czy Bank Handlowy. Jakie to będą dokładnie poziomy i czy wyższe rok do roku – o tym zdecydują m.in. wyniki za IV kwartał 2014 r.

W przypadku spółek z udziałem MSP warto pamiętać o słowach wiceministra skarbu z listopada, że resort nie będzie agresywny, jeśli chodzi o poziom dywidendy. Wśród spółek, które analizujemy, spodziewamy się, że nieco wyższą dywidendę w stosunku do ubiegłego roku mógłby wypłacić PKN Orlen, natomiast jej spadku oczekujemy w Synthosie. Bez dywidendy pozostanie grupa Lotos. Warto również zwrócić uwagę na średnie i mniejsze podmioty. Stopy dywidendy w okolicach 5 proc. lub nawet wyższej spodziewamy się np. w PCC Rokita, Śnieżce, Robygu, Domie Development, Budimeksie czy Puławach.

Sobiesław Kozłowski, analityk, Raiffeisen Brokers

Mając na uwadze, że deficyt budżetowy w 2014 r. był poniżej poziomu 30 mld zł (wobec planowanych 47 mld zł) głównie za sprawą wyższych dochodów z VAT, to przy prognozowanym wzroście gospodarczym w 2015 r. powyżej 3 proc. należy oczekiwać umiarkowanego apetytu Skarbu Państwa na dywidendy. Natomiast otwarte fundusze emerytalne będą zapewne bardziej aktywne w zakresie dywidend niż w poprzednich latach i będą oceniały spółki przez pryzmat całkowitej stopy zwrotu, czyli stopy zwrotu uwzględniającej zarówno zmianę kursu akcji, jak i wypłaconą dywidendę.

Które z giełdowych spółek są dywidendowymi pewniakami na ten rok? Na ile na rynku kapitałowym można mówić o pewności, na tyle zaliczyłbym do dywidendowych pewniaków takie podmioty, jak chociażby Asseco Poland, Budimex, ale też i PZU, Pekao oraz Bank Handlowy. To, co mogłoby niespodziewanie obniżyć oczekiwaną wartość dywidend, to realizowane przejęcia lub potrzeby akcjonariuszy.

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?