Do końca 2014 r. spółki nadzorowane przez MSP wpłaciły do państwowej kasy ponad 3,8 mld zł. Uchwalona kwota dywidend za cały 2014 r. to 4,36 mld zł. Brakujące ponad 0,5 mld zł zostanie wpłacone 15 stycznia jako druga transza dywidendy z zysku PZU. – Wstępnie szacuje się, że w tym roku dochody z tytułu dywidend uzyskanych ze spółek nadzorowanych przez MSP wyniosą 4,5 mld zł – informuje Maciej Aksman z biura prasowego Skarbu Państwa.
W ostatnich latach rząd przyzwyczaił już inwestorów do tego, że podczas walnych zgromadzeń stosunkowo często występował o wyższą dywidendę, niż rekomendowały zarządy. W tym roku takie sytuacje będą raczej należały do rzadkości. – Aktualnie to głównie OFE będzie zależało na sowitych dywidendach, a Skarb Państwa w obliczu wielu inwestycji realizowanych przez jego spółki staje się w swym podejściu bardziej elastyczny, choć zeszłoroczne wpływy z dywidend zamierza utrzymać – mówi Łukasz Bugaj, analityk DM BOŚ.
Banki nie zawiodą
W 2015 r. hojne dla akcjonariuszy będą spółki z sektora finansowego na czele z PZU. W przypadku tej ostatniej oczekiwana stopa dywidendy przekracza 7 proc., a wypłata na jedną akcję może sięgnąć 34 zł. Eksperci podkreślają, że ubezpieczyciel znalazł sposób na dystrybucję kolejnej części nadwyżki kapitału bez emisji długu podporządkowanego.
Hojne będą również Pekao i Bank Handlowy. – Do tego grona może dołączy mBank – dodaje Marcin Materna, szef działu analiz Millennium DM. Podobnie jak Bugaj uważa, że w tym roku resort nie będzie raczej nalegał na wysokie wypłaty, a bardziej aktywne pod tym względem mogą być OFE. – Ale w bankach na naleganiu się skończy, główny inwestor i tak zrobi jak zechce – reasumuje Materna.
– Z pewnością wysoką dywidendę wypłaci Pekao, przy czym wstępne szacunki prezesa Lovaglio po publikacji wyników za III kwartał 2014 r. mówiły o wyniku netto za cały rok zbliżonym do poziomu z 2013 r., znaczne zwyżki w tym przypadku nie są zbyt prawdopodobne – mówi Marek Gąd, analityk grupy Trinity. Dodaje, że w podobnej sytuacji jest Bank Handlowy. – Prezes Sikora poinformował po stress testach, że nawet w skrajnych warunkach spółka będzie w stanie realizować politykę dywidendową – zaznacza analityk. Zwraca jednocześnie uwagę, że na wzroście lub spadku wypłat do akcjonariuszy w znacznej mierze zaważą wyniki za IV kwartał, gdyż po pierwszych trzech kwartałach zysk netto narastająco był niższy o prawie 10 proc. od analogicznego okresu 2013 r.