Ciekawych debiutów nie zabraknie

Od początku stycznia na giełdę weszły tylko dwie spółki. Ale brokerzy deklarują, że szykują interesujące oferty.

Aktualizacja: 06.02.2017 23:25 Publikacja: 25.02.2015 13:00

Ciekawych debiutów nie zabraknie

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

W Komisji Nadzoru Finansowego znajduje się obecnie 38 prospektów emisyjnych debiutantów, z tego 18 postępowań jest zawieszonych. W ostatnich tygodniach daje się zauważyć ruch indeksów w górę. Od początku stycznia WIG zyskał 3 proc., a sWIG80 prawie 7 proc. Poprawiające się nastroje rynkowe mogą zachęcać do przeprowadzenia ofert publicznych.

– Obserwujemy istotny wzrost zainteresowania debiutem na GPW potencjalnych emitentów, co w połączeniu z poprawą koniunktury na rynku (m.in. ustabilizowaniem napływów do funduszy akcji) może skutkować udanym rokiem – uważa Agnieszka Wyszomirska, dyrektor wydziału obsługi emisji DM BOŚ.

Spółki z różnych branż

Potencjalnych debiutantów możemy podzielić na trzy grupy. Pierwszą są firmy przenoszące się z NewConnect. W 2015 r. na rynek główny przeskoczyć chcą m.in. Wind Mobile, Izo-Blok, Esotiq & Henderson, HM Inwest, Indata Software, Braster, Mediacap, Milestone Medical, Hortico, Bloober Team, Boruta-Zachem oraz 11 bit studios. Łączna kapitalizacja tych 12 spółek sięga 900 mln zł. To sporo, zważywszy że wartość rynkowa wszystkich spółek z NewConnect nie przekracza 9 mld zł.

Drugą grupę stanowią firmy wydzielane z podmiotów już notowanych na rynku głównym. Coraz bliżej debiutu jest Private Equity Managers z portfela MCI. W najbliższym czasie spodziewa się zatwierdzenia prospektu, a ofertę publiczną chce przeprowadzić jeszcze w marcu. Kusi inwestorów wysoką dywidendą. Z kolei giełdowy Pelion chce upublicznić Polską Grupę Farmaceutyczną. Nie ujawnia jednak bliższych informacji na temat planowanego debiutu. Podobnie jak Redan, który na giełdę wysłać chce spółkę zależną Adesso. Na razie informuje tylko, że trwają prace związane z debiutem i że powinno do niego dojść w tym roku. Więcej konkretów znamy w przypadku InPostu z grupy Integera. Zarząd giełdowej spółki zapowiada, że operator pocztowy może zostać wprowadzony na parkiet jeszcze w I półroczu. Na giełdę trafić miał też biznes deweloperski Emperii, ale odłożyła te plany, tłumacząc to kiepską koniunkturą.

Z kolei trzecia grupa debiutantów to spółki, które do tej pory nie miały z warszawską giełdą do czynienia. Wśród nich jest Raiffeisen, deweloperzy Atal i Lokum oraz produkujący drukarki Zortrax. W przypadku Raiffeisena pojawiały się informacje, że oferta objęłaby ponad 25 proc. akcji banku.

Oferty średnie i małe

Domy maklerskie niechętnie mówią o przygotowywanych ofertach, deklarują jednak, że ciekawych propozycji dla inwestorów nie zabraknie. DM PKO BP pracuje nad kilkoma transakcjami. Podobnie DM BDM, który przygotowuje kilka ofert o wartości kilkudziesięciu milionów złotych.

– Liczymy na ożywienie i chcemy być na nie gotowi. Na razie ożywienia wprawdzie jeszcze nie ma, ale widać już pierwsze jaskółki – mówi Tomasz Lalik, dyrektor wydziału bankowości inwestycyjnej DM BDM. Przygotowywane oferty dotyczą średnich i mniejszych spółek. – Cały ten segment zachowuje się ostatnio lepiej, a wybrane akcje dały naprawdę dużo zarobić. Liczymy, że z powodu niskich stóp procentowych i poprawy nastrojów w stosunku do tych spółek nastąpi na tyle duże ożywienie na rynku akcji, że będziemy mogli przeprowadzić kilka transakcji – mówi Lalik.

W podobnym tonie wypowiada się Ryszard Czerwiński, wiceprezes Trigon DM. Jego biuro też pracuje nad kilkoma IPO. Czerwiński podkreśla, że z powodu zmian, jakie zaszły na polskim rynku kapitałowym, zmieniły się też oczekiwania inwestorów co do ofert publicznych. – Płynność po IPO ma zdecydowanie większe znaczenie niż poprzednio. Wyceny transakcyjne IPO w branżach tradycyjnych nie budziły zachwytu emitentów w ostatnim czasie, stąd brak ożywienia w tym zakresie – podkreśla.

Warszawa została w tyle

Z kolei DM BOŚ na 2015 r. planuje cztery IPO. Będą to średniej wielkości spółki z branży budowlanej, produkcyjnej, technologicznej oraz e-commerce. Eksperci podkreślają, że kluczową kwestią dla rynku pierwotnego jest koniunktura na rynku wtórnym.

– W przypadku dobrej koniunktury jest rzeczą naturalną, że rynek IPO będzie rozwijał się bardzo dobrze. Taką sytuację odnotowano w 2014 r. w Europie Zachodniej oraz USA, gdzie główne indeksy były w silnych trendach wzrostowych i tam też przeprowadzono dużo ofert pierwotnych – podkreśla Wyszomirska. Tymczasem na GPW od niemal dwóch lat utrzymuje się trend boczny. Ponadto inwestorów odstraszyły zmiany w OFE, konflikt na Wschodzie, a obecnie powodem do niepokoju jest ryzyko wyjścia Grecji ze strefy euro. – Pewnym optymizmem napawa natomiast przełamanie złej koniunktury w zakresie napływów środków do funduszy akcji. Ogólne saldo wpłat i umorzeń w tej kategorii było w styczniu minimalnie dodatnie i choć brakuje tu jeszcze większego zdecydowania inwestorów – zauważalne jest przełamanie w stosunku do trendu z zeszłego roku. W ubiegłym roku fundusze akcji tylko cztery razy zanotowały przewagę nabyć nad umorzeniami – mówi Wyszomirska. Z kolei Maciej Jacenko, dyrektor działu rynków kapitałowych BESI Grupo Novo Banco, zwraca uwagę na jeszcze jedną, istotną kwestię: polskiemu rynkowi brakuje dużych ofert. – Mogłyby one przyciągnąć kapitał zagraniczny, szukający ciekawych ofert inwestycyjnych. Polscy inwestorzy instytucjonalni dołączyliby do grona zainteresowanych, gdyż mała płynność obrotu jest obecnie dla nich jednym z kluczowych problemów w analizowaniu atrakcyjności ofert publicznych – podkreśla Jacenko.

[email protected]

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?