Hossa! WIG najwyżej od grudnia 2007 r.

Inwestorzy, którzy na początku roku odważnie postawili na polskie akcje, liczą zyski. Które branże ciągną rynek? Dokąd zajadą indeksy?

Publikacja: 17.04.2015 06:00

Hossa! WIG najwyżej od grudnia 2007 r.

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski KS Krzysztof Skłodowski

Warunki na GPW są wyjątkowo sprzyjające: za nami świetne debiuty PEM oraz Idea Banku, które powinny rozruszać rynek IPO. RPP utrzymuje stopy procentowe na rekordowo niskich poziomach, oprocentowanie lokat bankowych jest skromne. Nareszcie ruszyły napływy do TFI, a lada chwila gospodarkę zasilą środki z UE. Szykuje się prawdziwa hossa?

– Jest za wcześnie, aby otwierać szampana. Szeroki rynek jest przygotowany do rynku byka, gorzej z blue chips. Bez wsparcia dużych spółek trudno oczekiwać hossy z prawdziwego zdarzenia – mówi Piotr Kaczmarek, ekspert Domu Maklerskiego BDM. Dopiero przełamanie przez WIG20 oporu 2600 pkt byłoby wiarygodnym potwierdzeniem, być może przełomem – dodaje.

Inwestorzy, którzy na początku roku postawili na akcje, nie mogą jednak narzekać. Wszystkie indeksy świecą w tym roku na zielono, a szeroki WIG jest najwyżej od początku 2008 r. Nawet w gronie dużych firm znajdziemy takie, które przyniosły dwucyfrowe stopy zwrotu. Wśród subindeksów sektorowych najlepiej radzi sobie WIG-Chemia.

Trzy najlepsze subindeksy

– Inwestorzy kupują akcje spółek z branży chemicznej ze względu na spodziewane dobre wyniki finansowe za I kwartał – mówi Adam Milewicz, analityk ING Securities. – W Azotach motorem wzrostu jest segment nawozowy, spółce pomagają niskie ceny gazu. Wyniki Ciechu napędza segment sody. Paradoksalnie drożeje także Synthos, który w I kwartale pokaże słabe wyniki, z pewnością gorsze niż przed rokiem. Uważam jednak, że będzie to dołek w obecnym cyklu, począwszy od II kwartału wyniki powinny się poprawiać. Tak więc najbardziej perspektywiczną inwestycją w branży chemicznej są właśnie akcje Synthosu.

Łeb w łeb z branżą chemiczną drożeją w tym roku spółki paliwowe. – Naszym zdaniem potencjał do dalszych zwyżek ma Orlen. W czwartek spółka publikuje raport za I kwartał 2015 r. i spodziewamy się bardzo dobrych wyników. Prognozujemy EBITDA (według LIFO) w wysokości 1,5 mld zł, czyli wzrost o 123 proc. r/r na poziomie znormalizowanym – komentuje Beata Szparaga, analityk DI Investors. – Uważamy, że w II kwartale, mimo obecnego odbicia cen ropy, spółce dalej będą sprzyjać wysokie marże rafineryjne.

Dobrze zachowuje się w tym roku także kurs akcji Lotosu. – Zwracamy jednak uwagę na ekspozycję spółki na niskie ceny ropy w segmencie poszukiwawczo-wydobywczym oraz na fakt, że wyniki rafinerii za kwartały III i IV 2014 r. dość mocno odstawały od marży modelowej – mówi specjalistka.

Trzecia rozgrzana spółka paliwowa to PGNiG, która zdrożała w tym roku o 31 proc. – Uważamy, że jest to dobry moment do realizacji zysków – komentuje Szparaga.

Początek roku jest też udany dla WIG-Budownictwo. – W krótkim terminie perspektywa dalszego wzrostu całego sektora jest ograniczona, dlatego zalecamy selektywne podejście. Według nas kontynuacja zwyżek kursów nastąpi wtedy, gdy obecne wyceny zostaną potwierdzone poprawą wyników finansowych. Oczekiwana przez nas wysoka dynamika produkcji budowlano-montażowej w latach 2016–2017 powinna skłonić inwestorów do dalszych zakupów akcji spółek z tej branży, jednak przy tych inwestycjach zalecamy przyjęcie horyzontu średnio- i długoterminowego – mówi Marek Straszak, analityk Domu Maklerskiego Banku BPS.

Nie ma hossy bez banków

Do negatywnych czynników, które w ostatnich miesiącach zdołowały kursy akcji banków, należy zaliczyć cykl obniżek stóp procentowych, spadek opłaty interchange, wzrost opłaty dla BFG czy umocnienie franka szwajcarskiego. – Większość wspomnianych rodzajów ryzyka jest już uwzględniana w cenach. Uważamy, że perspektywy sektora są obiecujące. Przy obecnych wycenach rynkowych większość akcji banków ma potencjał do wzrostu. Na naszej liście top picks są PKO BP, ING BSK oraz Alior Bank. Najmniej podobają nam się akcje Banku Handlowego i Banku Pekao ze względu na wysokie wyceny. Za kupnem akcji wybranych spółek przemawia wiele argumentów, m.in. zdolność do optymalizacji kosztów oraz wysoka dynamika wzrostu polskiego PKB, która w tym roku sięgnie 3,5–4 proc. – mówi Marta Jeżewska-Wasilewska, analityk Wood & Co.

[email protected]

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?