Warto stawiać na liderów z grona najmniejszych spółek?

Bytom, Elektrobudowa, CI Games, Duon – od stycznia to akcje tych emitentów z sWIG80 pozwoliły zarobić najwięcej. Spytaliśmy analityków, czy nadszedł już czas realizacji zysków.

Publikacja: 01.07.2015 14:00

Warto stawiać na liderów z grona najmniejszych spółek?

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodowski

Indeks najmniejszych spółek od stycznia wzrósł o 6 proc., choć w tym czasie wskaźnik ten zyskiwał nawet ponad 16 proc. Pomimo trwającej korekty na GPW znalazły się jednak „perełki", które pozwoliły zarobić zdecydowanie więcej.

Liderem wzrostu w sWIG80 okazał się Bytom. Inwestorzy, którzy kupili pod koniec grudnia walory spółki odzieżowej, cieszą się teraz z 110 proc. zysku. Na podium znalazły się również akcje Elektrobudowy i CI Games. Ich kapitalizacja wzrosła odpowiednio o 82 i 70 proc. Na kolejnym miejscu uplasował się Duon (+60 proc.).

„Maluchy" vs. blue chips

Według Konrada Księżopolskiego, analityka BESI zaletą sWIG80 jest szeroka reprezentacja sektorowa, w której można cały czas znaleźć ciekawe spółki, a nastawienie do nich będzie determinowane przez osiągane wyniki oraz prezentowane perspektywy. – Wydaje się, że otoczenie makroekonomiczne cały czas sprzyja, widzimy to także w kolejnych prognozach PKB dla Polski (3,8 proc. w 2016 r. – red.). Wśród mniejszych spółek łatwiej zauważyć pozytywny wpływ sprzyjającego otoczenia. Dlatego też sądzę, że sWIG80 cały czas ma potencjał wzrostowy – twierdzi ekspert. – Odnosząc się do indeksu blue chips jego wadą jest dość wąska reprezentacja, gdzie większość stanowią dwa sektory, czyli banki i energetyka.

Bytom podwoi wynik?

Wiele czynników wskazuje na to, że posiadacze papierów spółki odzieżowej w II półroczu będą mieli jeszcze powody do radości. – Zanosi się, że wynik netto za I półrocze będzie na podobnym poziomie jak za cały ubiegły rok – mówił niedawno „Parkietowi" Michał Wójcik, prezes Bytomia. W 2014 r. spółka zarobiła netto 5,3 mln zł.

Według Marcina Stebakowa, dyrektora Departamentu Analiz DM BPS po znaczących zwyżkach od początku roku wycena spółki stała się wymagająca, jednakże akcje Bytomia w dalszym ciągu posiadają potencjał zwyżkowy. Uwaga inwestorów powinna być skoncentrowana na najbliższych danych sprzedażowych, gdzie prezentowana będzie również marża handlowa, jaką spółka osiągnęła w II kw. i całym półroczu – mówi. Z dużym prawdopodobieństwem można oczekiwać, iż spółka wypracuje wynik zbliżony do osiągniętego w całym 2014 r. dlatego w ujęciu całorocznym jest na dobrej drodze, aby podwoić zysk netto. Analityk zwraca również uwagę na sezonowość branży. Należy pamiętać, iż II połowa roku jest znacznie lepszym okresem m.in. ze względu na kolekcję zimową. – Stabilny kurs euro względem złotego również pomaga, ponieważ dużą część kosztów spółka rozlicza w tej walucie – mówi Stebakow. Wtóruje mu Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK. – Uważam, że warto jeszcze trzymać papiery Bytomia w portfelu. Spółka ma ciągle dobre perspektywy wzrostu wyników – zapewnia ekspert.

Elektrobudowa zrealizuje prognozy

– Impulsem do wzrostu kursu Elektrobudowy były wyniki finansowe spółki za I kw. 2015 r. Elektrobudowa w tym okresie zarobiła netto 9,86 mln zł wobec 3,25 mln zł straty rok wcześniej.

Według Krzysztofa Pado, analityka BDM, osiągnięte wyniki zwiększają prawdopodobieństwo zrealizowania rocznych prognoz zarządu (przychody ze sprzedaży – 1148,9 mln zł, zysk netto 42,3 mln zł, prognozy te były sporo wyższe niż oczekiwania rynku na początku roku). – Biorąc pod uwagę prognozy i relatywnie niską bazę z 2014 roku, w najbliższych kwartałach dynamiki poprawy wyników powinny pozytywnie wyróżniać spółkę na tle branży – mówi specjalista. – Dodatkowo zarząd przedstawił założenia, które wskazują na możliwość odbudowy pozycji gotówkowej w bieżącym roku, co w części zmaterializowało się już w I kw. 2015 r. – dodaje.

Podobnego zdania jest Michał Stalmach, analityk DM BOŚ. – Solidny cash flow w najbliższych kwartałach powinien wspierać pozytywne nastawienie do spółki. Gdyby to się nie udało, rynek może zareagować nerwowo. Uważam jednak, że w najbliższym miesiącach spółka powinna zachowywać się lepiej niż szeroki rynek. Bazując na prognozie zarządu, obecna wycena spółki nie wydaje się wygórowana – mówi ekspert.

Sniper 3 ustrzeli zysk?

Kurs akcji producentów gier komputerowych w dużej mierze uzależniony jest od sprzedaży ich produktów. Nie inaczej jest z CI Games. – Zachowanie kursu akcji jest w dużej mierze uzależnione od oczekiwań, co do wyników sprzedaży gry Sniper: Ghost Warrior 3. Na zakończonych w zeszłym tygodniu targach E3 w Los Angeles odbyły się pierwsze pokazy gry. Pierwsze komentarze były pozytywne, co optymistycznie wpłynęło na oczekiwania, co do tego tytułu – mówi Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK.

Premiera gry planowana jest na II kwartał 2016 r. Prace nad tytułem idą zgodnie z harmonogramem. – Sporą część wykonują nasi partnerzy outsourcingowi, m.in. ci, którzy pracowali już z nami nad poprzednim tytułem – „Lords of the Fallen". Współpracują z nami partnerzy z Chin, pewne komponenty, które są kluczowe dla sukcesu tej gry, będziemy outsourcować w USA. Jednak pełna kontrola nad procesem kreatywnym i całością gry pozostaje u nas – mówił niedawno „Parkietowi" Marek Tymiński, prezes CI Games.

Zagrożeniem ceny gazu

W ubiegłym tygodniu Duon podniósł prognozy wyników za 2015 r. Względem planów ogłoszonych w marcu firma zamierza zwiększyć zysk netto o 40 proc. do 23,6 mln zł. Wynik EBITDA ma wzrosnąć o 45 proc. do 43,6 mln zł. – Uważam, że prognozy opublikowane przez spółkę są wysokie, ale mając na uwadze jej silną pozycję rynkową uważam, że są one możliwe do zrealizowania – mówi Kamil Szlaga, analityk DM Trigon.

– Główne zagrożenia widzę w segmencie infrastruktura. Duon pozyskuje gaz LNG z Kazachstanu, przez co osiąga wysokie marże na sprzedaży. Ryzykiem są możliwe awarie, które miały już tam miejsce w ubiegłym roku – twierdzi ekspert. – To może przełożyć się negatywnie na wyniki. Kolejnym czynnikiem są ceny gazu i wysokość taryfy detalicznej. Najbardziej niekorzystną kombinacją czynników byłby wzrost cen gazu i istotne obniżenia taryfy dla klientów detalicznych, jednak nie powinno się to przełożyć na wyniki spółki w tym roku – mówi. – Większy optymizm wykazuje Łukasz Prokopiuk, analityk DM BOŚ. – Według mnie spółka w 2015 r. wypracuje wyniki lepsze od opublikowanych prognoz. Spodziewam się wyniku EBITDA powyżej 50 mln zł – twierdzi.

[email protected]

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?