Główny indeks warszawskiej giełdy jest o 3 proc. niżej niż na początku roku. Zawirowania na globalnych rynkach i ryzyko polityczne sprawiają, że wyceny firm z GPW są relatywnie niskie. W połączeniu z tanim finansowaniem (niskie stopy procentowe) może to być przesłanką do roszad w akcjonariatach giełdowych spółek. One same również mogą być stroną kupującą. – Jeśli chodzi o II półrocze na polskim rynku M&A, to spodziewam się, że w listopadzie i grudniu tradycyjnie będziemy świadkami wielu transakcji. Sporo dzieje w takich branżach jak farmaceutyczna (razem z suplementami diety), spożywcza, energetyczna, usług finansowych (nie tylko banki) oraz w przemyśle – mówi Marek Sawicki, partner współzarządzający departamentem transakcji i prawa spółek w kancelarii CMS. Z jej raportu, przygotowanego razem z Mergermarketem, wynika, że w Europie Środkowo-Wschodniej w I półroczu zawarto 237 transakcji o łącznej wartości 14,5 mld euro. Polska okazała się jednym z bardziej aktywnych rynków w regionie z 58 transakcjami wartymi w sumie 3,4 mld euro.
Które firmy mogą pójść pod młotek
Zdaniem ekspertów kandydatów do przejęcia można szukać m.in. wśród deweloperów, takich jak Robyg, Polnord, Ronson czy PHN (jego akcje sprzedać chce Skarb Państwa). Sporo będzie się działo w branży finansowej, a na czołowego jej konsolidatora wyrasta PZU. Sygnalizuje, że do końca 2015 r. mógłby przejąć Bank BPH. Nie brak też transakcji w IT. Właśnie trwa wezwanie do sprzedaży akcji Infovide-Matriksa, ogłoszone przez Asseco Poland. Inwestorzy powinni odsprzedać akcje w wezwaniu, ponieważ Asseco oferuje dobrą cenę – radzi DM BOŚ.
– Myślę, że Asseco Poland, mające zawsze bardzo dobry cash flow i niskie zadłużenie, będzie dalej aktywnie poszukiwać celów akwizycji uzupełniających ofertę o nowe produkty, nowe specjalizacje czy otwierające nowe rynki zbytu – komentuje Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK. Dodaje, że druga z dużych, giełdowych spółek informatycznych, czyli Comarch, również jest aktywna na polu akwizycji, jednak głównie poza rynkiem lokalnym. – Natomiast mniejsze spółki raczej nie mają zdolności finansowych pozwalających przejąć firmę notowaną na GPW, ale również tutaj są możliwe przejęcia jakichś mniejszych podmiotów – dodaje ekspert.
Fundusze na zakupach
Z raportu CMS wynika, że prawie trzy czwarte respondentów spodziewa się wzrostu aktywności na rynku M&A w nadchodzących miesiącach. Z kolei 19 proc. nie oczekuje zmian, a 8 proc. spodziewa się spowolnienia. Dla porównania: w 2013 r. niemal taki sam odsetek ankietowanych prognozował spadek aktywności (52 proc.), jak i wzrost (48 proc.). Wśród głównych barier dla rynku M&A eksperci wymieniają m.in. ryzyko polityczne oraz niepewność ekonomiczną.
Sawicki podkreśla, że przedsiębiorcy coraz chętniej wybierają fundusze private equity oraz pożyczki pozabankowe jako potencjalne źródło pozyskania środków na rozwój. Na polskim rynku ruch wśród funduszy PE jest spory. W I półroczu CMS doradzał m.in. funduszowi CVC przy zakupie PKP Energetyki oraz był po stronie sprzedającego w transakcji zbycia Home.pl. – W ostatnim okresie zdecydowanie mieliśmy do czynienia z dużą aktywnością funduszy na polskim rynku, praktycznie wszystkie większe podmioty były zainteresowane transakcjami w Polsce i poszukiwały okazji do inwestycji – podkreśla Sawicki.