Przyjrzeliśmy się giełdowym liderom zwyżek z poszczególnych indeksów – WIG20, mWIG40 i sWIG80. Zdecydowanie najlepiej radzą sobie Bioton (mWIG40) i CI Games (sWIG80) i zdaniem analityków te spółki pozwolą zarobić też w 2016 r. Jednak nie dla wszystkich liderów zwyżek perspektywy na następny rok wyglądają kolorowo.
PGNiG i PKN Orlen tracą impet
Dla PGNiG oraz dla PKN Orlen ten rok jest bardzo udany pod względem wyników finansowych i ostatnie kilka tygodni roku nie powinny tego zmienić. To przekłada się na dobre postrzeganie spółek przez inwestorów. Ale przyszły rok może być trudniejszy. – Utrzymanie dużej dynamiki zwyżek kursów tych akcji w przyszłym roku może nie być jednak łatwe. W przypadku PGNiG należy brać pod uwagę stopniowo rosnącą konkurencję w sprzedaży gazu w Polsce, co powinno się odbijać na marży w tym obszarze. Jednorazowy, pozytywny efekt retroaktywny może dla wyników mieć zakończenie negocjacji z Gazpromem, jednak nie przecenialibyśmy jego wpływu w dłuższym terminie – mówi Krzysztof Pado, analityk DM BDM. Jak twierdzi, w przypadku PKN Orlen kluczowe znaczenie mają marże rafineryjne. – Sukcesem byłoby powtórzenie ich poziomu z bieżącego roku, w znikomym stopniu zależy to jednak od samej spółki. Potencjał do poprawy nominalnych wyników wydaje się być głównie w braku zdarzeń jednorazowych – mówi.
Inflacja pomoże
Biorąc pod uwagę średnią cenę z trzech ostatnich rekomendacji analityków, akcje Eurocashu powinny kosztować 42 zł. W poniedziałek za udziały spółki płacono jednak 48,25 zł. Według Włodzimierza Gillera, analityka DM PKO BP, w 2016 r. wyniki firmy powinny się poprawić. – W obecnym roku mamy do czynienia z deflacją. W kolejnym powinniśmy zaobserwować już wzrost cen żywności, co pomoże Eurocashowi osiągać wyższe marże. Na wynik pozytywny wpływ może mieć też łagodniejsza konkurencja. W III kwartale Biedronka otworzyła tylko cztery nowe sklepy, co powinno wpłynąć na ograniczenie walki cenowej sieci handlowych – mówi ekspert. Jak twierdzi, część tych pozytywnych informacji została już zdyskontowana w obecnej cenie akcji Eurocashu.
Bioton nadal w cenie
Niewielu inwestorów, którzy na początku stycznia kupili akcje producenta insuliny, spodziewało się tak dużego wzrostu kursu. W samym tylko minionym tygodniu kapitalizacja spółki wzrosła o 31 proc. Przyszłość spółki i jej akcjonariuszy wygląda nadal dobrze. – Wydaje mi się, że wzrost kursu z ostatnich dni to efekt dokupowania papierów przez którąś z chińskich spółek. A to w dalszym ciągu będzie napędzało popyt na akcje Biotonu – mówi jeden z analityków, który chce zachować anonimowość. Insuliny Biotonu są już zarejestrowane na rynku chińskim i gotowe do sprzedaży. – Bioton ma dobry i stosunkowo tani produkt, dlatego też potencjał do wzrostu sprzedaży insuliny na tamtym rynku jest bardzo duży. W Chinach na cukrzycę choruję około 100 mln ludzi – zaznacza analityk. Należy pamiętać, że nowi akcjonariusze spółki posiadają dobrze rozwinięte kanały dystrybucji nie tylko w Państwie Środka, ale też w Indonezji, Korei Płd., Hongkongu i innych państwach azjatyckich.
Ciech poprawi wyniki
Zdania analityków dotyczące poprawy wyników Ciechu w 2016 r. są zgodne – następny rok powinien być dla spółki lepszy. W 2015 r. średnia z prognoz analityków zakłada 655 mln zł wyniku EBITDA, a w 2016 r. powinno to być już 738 mln zł. Eksperci różnią się jednak co do perspektyw notowań. – Ciech w dalszym ciągu ma duży potencjał do wzrostu kursu. Spodziewam się, że spółka w 2016 r. znacząco poprawi wyniki. Wpływ na to będą mieć podwyżki cen sody przy jednocześnie stałych lub niższych cenach surowców. Ponadto Ciech znacząco obniży koszty finansowe za sprawą refinansowania długu. W 2016 r. spółka uruchomi też nową instalację do produkcji sody, co wpłynie na poprawę wolumenów – uzasadnia Adam Milewicz, analityk ING Securities. Innego zdania jest Dominik Niszcz z DM Raiffeisen. – Trudno będzie utrzymać taką dynamika zwyżek kursu akcji w kolejnym roku. Poprawa wyników będzie w dużej mierze spowodowana niższymi kosztami obsługi długu i jest już zdyskontowana w cenie akcji. W 2015 r. sprzedaż środków do ochrony roślin była niska. W 2016 r. przychody z tego rynku powinny być wyższe – mówi Niszcz.