Liderzy i maruderzy z szerokiego rynku na celowniku

Bioton, Mex Polska, CI Games, Oponeo.pl, Izo-Blok – to akcje tych spółek w 2015 r. zdrożały najmocniej. Ale pod lupę bierzemy całą pierwszą dziesiątkę, a także dziesięć firm z największymi stratami.

Publikacja: 03.01.2016 15:00

Liderzy i maruderzy z szerokiego rynku na celowniku

Foto: Fotorzepa, Pasterski Radek PR Pasterski Radek

Rok 2015 przechodzi właśnie do historii. WIG20 stracił w nim 19 proc., a WIG – 9 proc. Indeks grupujący największe spółki pierwszy raz w historii zniżkuje trzeci rok z rzędu. Na warszawskim parkiecie nie zabrakło jednak akcji, które pozwoliły zarobić. Przyjrzeliśmy się najbardziej gorącym spółkom z 2015 r.

Ważny rok przed Biotonem

Liderem zwyżek na szerokim rynku w 2015 r. okazał się Bioton. Na początku stycznia 2015 r. papiery producenta insuliny były wyceniane na 4 zł, a w ciągu roku osiągnęły nawet 17,35 zł, co oznaczało wzrost aż o 334 proc. Ostatnie tygodnie przyniosły jednak spadki kursu – w efekcie roczna stopa zwrotu to 204 proc.

W ciągu minionego roku w spółce dużo się zmieniło. Na uwagę zasługuje przede wszystkim zainteresowanie Biotonem spółek chińskich, które razem posiadają już prawie 50 proc. jego udziałów. To właśnie konkurencja chińskich inwestorów wpłynęła na tak wyraźny wzrost kursu akcji Biotonu. – Trudno sobie wyobrazić w kolejnym roku tak wyraźny wzrost kursu – mówi jeden z analityków. 2016 r. zapowiada się jednak dla spółki ciekawie. Determinacja NovoTeka, który niedawno zwiększył swoje zaangażowanie w Biotonie do 18,4 proc., może świadczyć o jego przekonaniu, że polskiej firmie uda się wygrać któryś z przetargów na refundację insulin, organizowanych w najbliższych miesiącach w 30 chińskich regionach. Wygranie choćby jednego nie będzie jednak łatwe. Największy na świecie producent insuliny, duński Novo Nordisk, w listopadzie zapowiedział, że chce sprzedawać insuliny klasyczne do 48 najbiedniejszych państw po cenach nie wyższych niż 20 proc. średniej ceny insulin sprzedawanych w Europie, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Japonii.

Chiny są największym światowym rynkiem insuliny. Szacuje się, że w Państwie Środka na cukrzycę choruje 90–100 mln osób, z czego około dwóch trzecich nadal o tym nie wie. Najprawdopodobniej duńska firma farmaceutyczna łatwo nie odda pola na największym na świecie rynku cukrzycy. Rodzi to obawę, że Biotonowi trudno będzie przebić cenę, którą zaoferują Duńczycy w przetargach.

Duże zyski z wódki i piwa

Na drugim stopniu podium pod względem wzrostu kursu akcji znalazła się spółka Mex Polska, zarządzającej siecią lokali Pijalnia Wódki i Piwa oraz restauracjami The Mexican. Branży restauracyjnej od kilku kwartałów sprzyja wzrost popytu konsumentów i Mex Polska na tym skorzystała. W całym 2015 r. firma miała zamiar wypracować 4 mln zł zysku netto oraz 51,1 mln zł przychodów. To zasadnicza zmiana wobec 2014 r., kiedy zanotowała 2 mln zł straty netto. Narastająco po trzech kwartałach 2015 r. zysk wynosił 3,5 mln zł.

– IV kwartał przebiega zgodnie z planem, wyniki są zgodne z naszymi założeniami i nie widać na horyzoncie żadnych zdarzeń, które mogłyby wpłynąć negatywnie na planowany rezultat – mówił niedawno „Parkietowi" Paweł Kowalewski, prezes Mexu. Spółka w najbliższym czasie zamierza otworzyć trzy kolejne bistra Pijalnia Wódki i Piwa w Warszawie, Bydgoszczy i Sosnowcu. Chce się też podzielić wypracowanym zyskiem z akcjonariuszami. Według prezesa stopa dywidendy za 2015 r. nie będzie niższa niż 5 proc. W kolejnych latach Mex Polska zamierza otwierać rocznie cztery nowe lokale Pijalnia Wódki i Piwa. Testuje też trzecią sieć gastronomiczną Pan Kejk, której oferta oparta jest na dwóch podstawowych produktach – naleśnikach i plackach ziemniaczanych, podawanych w wielu wariantach smakowych.

Warto stawiać na producentów gier

Miniony rok był również dobry dla posiadaczy akcji producentów gier komputerowych. W 2015 r. walory CD Projektu i Vivid Games podrożały odpowiednio o 35 proc. i 14 proc. Najmocniej –  o 166 proc. – w górę wystrzeliły jednak notowania CI Games. Zdaniem analityków apetyty inwestorów rozbudza wizja wysokiej sprzedaży „Snipera 3". Premiera gry nastąpi najprawdopodobniej w II połowie 2016 r. Zdaniem ekspertów pierwsze opinie na jej temat są pozytywne, co może się przełożyć na wysoką sprzedaż i rekordowe wyniki spółki w 2016 r. Według analityków ING Securities akcje producenta gier komputerowych warte są 30,6 zł, co implikuje 50-proc. potencjał wzrostowy. Eksperci szacują, że przychody w 2016 r. sięgną 192 mln zł, a zysk netto 62 mln zł. Z kolei w tym roku obroty mogą wynieść zaledwie 14 mln zł, a rok spółka zakończy najprawdopodobniej pod kreską. – Mamy duże perspektywy rozwoju i w najbliższych latach zyski będziemy raczej przeznaczać na inwestycje, a nie na dywidendę. W ostatnich latach branża na świecie mocno się skonsolidowała. My na razie nie rozważamy akwizycji i zamierzamy się rozwijać dzięki posiadanym zasobom. To działa w obie strony: nie rozglądamy się za spółkami, a zarazem nie chcemy sprzedawać naszej – mówił niedawno Marek Tymiński, prezes CI Games.

Branża automotive z potencjałem na kolejny rok

W pierwszej piątce spółek, których akcje podrożały najmocniej w 2015 r., znalazły się dwie firmy związane z branżą automotive: Oponeo.pl (wzrost kursu o 145 proc.) oraz Izo-Blok (skok o  142 proc.). Według analityków perspektywy dla tej branży w 2016 r. są również korzystne. W ostatnich latach Polska powoli staje się kluczowym graczem na europejskim rynku podzespołów i zamienników dla branży motoryzacyjnej. Wpływają na to głównie niższe koszty pracy oraz położenie w centrum kontynentu. – Wzrost kursu akcji Oponeo.pl w tym roku to zasługa zainteresowania światowych koncernów portalami zajmującymi się sprzedażą opon. Światowi giganci zdali sobie sprawę, że w ostatnich latach zaniedbali trochę ten kanał dystrybucji. Ostatnie transakcje bardziej bazowały na wielkości generowanych przez portale internetowe przychodów niż na klasycznych wskaźnikach C/Z czy P/BV – mówi Jakub Szkopek, analityk mBanku. Jak twierdzi, spółka w kolejnych latach powinna w dalszym ciągu zwiększać swoje przychody. Na plus można jej też zapisać brak zadłużenia. Oponeo w 2016 r. chce rozpocząć sprzedaż w dwóch kolejnych stanach USA: Nevadzie i Oregonie. Chce również utrzymać dwucyfrową dynamikę wzrostu łącznej sprzedaży za granicą.

Zdaniem Szkopka spółki z branży automotive w 2016 r. powinny się zachowywać lepiej niż cały rynek. – Perspektywy dla tej branży motoryzacyjnej w dalszym ciągu są dobre. Wpływa na to łagodna polityka monetarna w Europie i wzrost wydatków na konsumpcję. Izo-Blok wytwarza produkty z polipropylenu spienionego, które cechują się niską wagą. A ponieważ producenci samochodów w ostatnim czasie skupiają się na obniżeniu wagi aut, to popyt na produkty Izo-Bloku się zwiększa. W efekcie firma staje się dużym graczem w rejonie Europy Środkowo-Wschodniej – ocenia ekspert. Świadczą o tym również umowy, które Izo-Blok zawarł w grudniu. Spółka podpisała umowę na 26,25 mln euro na sprzedaż granulatu EPP z niemieckim koncernem chemicznym BASF. Wcześniej zawarła umowę na dostawę części samochodowych z tworzywa EPP dla niemieckiej spółki Faurecia Exteriors o wartości 4,4 mln euro.

Kto na czele, kto w ogonie

Pozostałe pięć firm z pierwszej dziesiątki najlepszych na GPW w 2015 r. dało ich udziałowcom zyski między 134 proc. a 120 proc. To Chemoservis-Dwory, Bytom, Voxel, Polnord i Mostostal Warszawa – skrótowo o ich perspektywach piszemy pod wykresami powyżej.

Część inwestorów z kolei zwraca uwagę na spółki, które zostały mocno przecenione – traktując je jak okazje, które mogą przynieść szybkie zyski w razie odbicia. To m.in. z myślą o takich graczach prezentujemy w powyższym zestawieniu firmy, które w 2015 r. potaniały na GPW najmocniej. Niechlubnymi liderami spadków okazały się: Sunex, Kerdos oraz Hawe. Duże straty liczą też m.in. akcjonariusze: Getin Noble Banku, Bogdanki, Kopexu, Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin i Indata Software.

[email protected]

Opinia

Piotr Kaźmierkiewicz, analityk, CDM Pekao

Zgodnie z zasadą, że trend ma większe szanse na kontynuację niż na zmianę, pierwszym i niepodważalnym argumentem za kupnem akcji, które są liderami zwyżek w danym roku, jest sam fakt występowania silnego trendu wzrostowego ich notowań. Czy zasada ta sprawdza się w rzeczywistości? Otóż statystyczna analiza notowań akcji z GPW z ostatnich dziesięciu lat wskazuje, że strategia gry pod kontynuację tendencji wzrostowej poprzez kupowanie 10 proc. akcji o najwyższych stopach zwrotu w zakończonym roku jest dobrym pomysłem, ale w krótkim terminie. Relatywna siła „lokomotyw" minionego roku trwa bowiem średnio pół roku, przy czym swoje maksimum osiąga na koniec kwietnia. Patrząc przez pryzmat ostatnich dziesięciu lat, możemy stwierdzić, że portfel składający się z akcji liderów minionego roku po czterech miesiącach nowego roku okazuje się lepszy średnio o 9,5 pkt proc. od średniej stopy zwrotu dla całego rynku. W miarę upływu czasu przewaga ta wyraźnie się zmniejsza, stopniowo przeradzając się w relatywną słabość w drugiej połowie roku.

Jest też dobra wiadomość dla amatorów ryzyka – w przypadku spółek, których kursy najbardziej spadły w zakończonym roku, początek kolejnego roku przynosi trwające zwykle relatywne umocnienie względem szerokiego rynku. Mocno wyprzedane już spółki wykazują niechęć do kontynuacji tendencji i biją szeroki rynek średnio o 5,8 pkt proc. na koniec lutego.

Po zestawieniu ze sobą portfela liderów i outsiderów zakończonego roku w ostatnich dziesięciu latach strategia kupna spadających spółek daje średnio o 3,8 pkt proc. lepszy wynik po dwóch miesiącach nowego roku. Z czasem jednak relatywna słabość powraca, przez co w kwietniu podmioty te są ponownie słabsze od liderów (i to znacząco – średnio aż o 8,3 pkt proc.). Tu pojawia się największe wyzwanie dla inwestorów – otóż w kryzysowych latach niektórzy z outsiderów minionego roku znikają z giełdy (zazwyczaj w wyniku bankructwa). Ci, którym udaje się przetrwać, rozpoczynają silne odreagowanie, kończące się powrotem przewagi outsiderów nad liderami, która na koniec roku wynosi ponad 8 pkt proc. MKT

Strategia „liderów" i „maruderów" | Kupowanie akcji liderów zwyżek jest strategią bezpieczniejszą i bardziej zyskowną

W ciągu ostatnich dziesięciu lat strategia kupowania liderów zwyżek z poprzedniego roku w siedmiu przypadkach przyniosła dodatnią stopę zwrotu. Najwięcej (164,4 proc.) zarobili akcjonariusze, którzy postawili na liderów zwyżek z 2005 r. Wyłączając ten rok, średnia stopa zwrotu dla strategii „liderów" spada z 17,7 proc. do 1,4 proc. i jest gorsza od stopy zwrotu dla szerokiego WIG w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Średnia stopa zwrotu dla liderów zwyżek w ostatnim roku okazała się w sześciu przypadkach gorsza od średniej stopy zwrotu dla szerokiego WIG.

Średnia stopa zwrotu w strategii „maruderów" dla ostatnich dziesięciu lat przyniosła 10,3-proc. zysk. Na taki stan rzeczy w dużej mierze wpłynął rekordowy dla „maruderów" 2009 r., w którym spółki zyskały ponad 150 proc. Wyłączając ten rok, średnia stopa zwrotu spada z 10,3 proc. do minus 5,3 proc. Strategia „maruderów" jedynie w czterech latach przyniosła lepsze stopy zwrotu niż szeroki WIG.

W ostatnich czterech latach strategia „liderów" przyniosła dodatnie stopy zwrotu. W trzech latach stopa zwrotu była wyższa niż dla szerokiego WIG. W tym samym okresie liderzy zwyżek pozwolili zarobić więcej niż szeroki WIG. Strategia „maruderów" przez pięć ostatnich lat z rzędu przynosi ujemne stopy zwrotu na poziomie od minus 20,8 proc. do minus 57,1 proc.

Stawianie na spółki znajdujące się w trendzie wzrostowym jest więc dużo bardziej bezpieczną i opłacalną metodą inwestowania pieniędzy na GPW.

 

 

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?