W przyjętym w grudniu ubiegłego roku dokumencie „Kierunki prywatyzacji majątku Skarbu Państwa w 2016 r." resort wstępnie oszacował, że dochody z tytułu dywidend uzyskanych z nadzorowanych spółek wyniosą 4,5 mld zł. Zastrzegł jednocześnie, że ostateczna kwota będzie uzależniona od wyników finansowych firm, ich płynności i zadłużenia, realizowanych przez nie inwestycji oraz sytuacji rynkowej. Na przestrzeni ostatnich kilku lat ponad 80 proc. dochodów z tytułu dywidend pochodziło od spółek publicznych.
We wtorek minister skarbu Dawid Jackiewicz mówił w radiowej Jedynce, że z jednej strony przedsiębiorstwa – zwłaszcza z sektora elektroenergetycznego – powinny mieć zasoby pozwalające finansować duże inwestycje, także w ramach planu Morawieckiego, ale z drugiej strony powinny wspierać finansowo budżet państwa, wypłacając dywidendy.
Jackiewicz ujawnił, że resort przyjął dokument „Założenia polityki dywidendowej w spółkach z udziałem Skarbu Państwa na lata 2017–2019", który zakłada stymulowanie bezpiecznego rozwoju spółek oraz respektowanie praw akcjonariuszy zainteresowanych inwestowaniem w spółki dywidendowe.
Dokument nie jest jeszcze dostępny publicznie. „Zwróciliśmy się do Ministra Energii i Ministra Finansów o ewentualne uzupełnienia dokumentu o zapisy, które mają charakter uniwersalny, odpowiadające każdej branży, skali lub specyfice prowadzonej podstawowej działalności operacyjnej. Obecnie oczekujemy na dodatkowe informacje z Ministerstwa Energii, dlatego też dokument nie został jeszcze opublikowany" – informuje biuro prasowe resortu skarbu.
Pierwsze propozycje
Sezon zwyczajnych walnych zgromadzeń, które będą decydować o dywidendach, zbliża się wielkimi krokami. Jak dotąd zarządy dziesięciu spółek z udziałem Skarbu Państwa wydały oficjalne rekomendacje w sprawie wypłat dla akcjonariuszy.