Osiem spółek, które nie dały się ujarzmić korekcie

Główne indeksy warszawskiego parkietu spadają. Na rynku nie brakuje jednak walorów, które w ostatnich miesiącach podążały w przeciwnym kierunku. Czy mają szanse na kontynuację zwyżek?

Publikacja: 17.06.2016 14:00

Osiem spółek, które nie dały się ujarzmić korekcie

Foto: Fotorzepa/Krzysztof Skłodowski

Ostatnich miesięcy posiadacze akcji z warszawskiego parkietu nie mogą zaliczyć do udanych. Wypracowane w pierwszych miesiącach roku zwyżki głównych indeksów w II kwartale została roztrwonione. Część spółek okazała się jednak odporna na rynkowe wstrząsy, skutecznie opierając się negatywnym nastrojom i dając zarobić posiadaczom ich akcji.

Lotos i CCC

Jedynymi spółkami z indeksu WIG20, których akcje w II kwartale przyniosły dodatnią stopę zwrotu, były CCC i Lotos. Nieco lepiej wypadła paliwowa spółka, której notowania wsparło trwające od kilku miesięcy odbicie cen ropy i gazu, przekładając się na wzrost wyceny segmentu wydobywczego firmy. Jak uważa Krzysztof Pado, analityk DM BDM, pozytywne nastawienie rynku do Lotosu ma szansę się utrzymać pod warunkiem, że obecny trend na rynku surowców się utrzyma. – Zachowanie kursu w kolejnych tygodniach będzie m.in. zależało od wyników, które spółka zaraportuje. W I kwartale Lotos pozytywnie zaskoczył rynek. Poprzez ostatnie zwyżki kursu inwestorzy uważają, że podobnie może być w tym kwartale – uważa. – Przy tak znaczącym odbiciu cen ropy i gazu oraz kontrybucji nowych aktywów wydobywczych (Norwegia, B8) w porównaniu z poprzednim rokiem spółka powinna pokazać dobre wyniki w upstreamie oraz ma szanse odwrócić wcześniej zawiązane odpisy na zapasach w downstreamie. Jednocześnie warto pamiętać o dokonanych po wielu latach zmianach we władzach spółki, co może skłaniać do przeglądu aktywów i procesów inwestycyjnych przez nowy zarząd – dodaje specjalista.

Z kolei CCC przekonało do siebie inwestorów solidnymi wynikami sprzedaży, pozytywnie wyróżniając się na tle pozostałych spółek z branży odzieżowej. – Znacznie niższa konkurencja niż w przypadku sektora odzieżowego oraz wysoka ekspozycja na polskiego konsumenta pozwoliły spółce na około 6-proc. poprawę sprzedaży porównywalnej w okresie styczeń–maj – zauważa Piotr Bogusz, analityk DM mBanku. – Bardzo dobrze radzi sobie internetowy kanał sprzedaży. eObuwie.pl z każdym miesiącem odnotowuje znaczący wzrost obrotów, przy utrzymaniu wysokiej rentowności na poziomie EBITDA. Warto podkreślić, że tempo wzrostu sklepu internetowego do tej pory przekraczało założenia zarządu na poziomie 70 proc. Pozytywnie należy ocenić również efektywność sprzedaży na rynku niemieckim, która z każdym miesiącem się poprawia. Kontynuacja powyższych trendów powinna wspierać notowania CCC – dodaje ekspert.

Średniaki w cenie

W segmencie giełdowych średniaków z mWIG40 największe powody do zadowolenia mają akcjonariusze Echo Investment. W II kwartale akcje dewelopera dały już zarobić ponad 25 proc. – Kluczowe dla zmiany postrzegania dewelopera w ostatnich miesiącach było zawarcie transakcji sprzedaży praktycznie wszystkich aktywów pracujących spółki na rzecz Redefine wyraźnie powyżej ich wartości księgowej. Z kolei w ostatnim czasie atmosferę wokół Echo podgrzała informacja o planowanej wypłacie rekordowej dywidendy w wysokości około 1,57 mld zł – wskazuje Cezary Bernatek, analityk Haitong Banku. Zdaniem eksperta w krótkim terminie potencjał walorów spółki został już wyczerpany i bardziej trzeba się liczyć z korektą po ostatnich zwyżkach. – W najbliższym czasie nie widzimy wyraźnych czynników, które mogłyby dalej wspierać kurs akcji dewelopera. Nasza obecna rekomendacja dla Echa to „trzymaj" z ceną docelową 7,7 zł. Oczekujemy, że wartość aktywów netto Echa będzie w najbliższych latach rosła w mało imponującym tempie. Co więcej, zakładamy, że po wyjściu z praktycznie całego portfela zrealizowanych projektów komercyjnych czysty zysk EBIT i zysk netto spółki będą spadać w latach 2016–2017, a na ścieżkę wzrostu firma wróci dopiero w 2018 r. – przekonuje ekspert Haitong Banku.

Bardzo dobrze w II kwartale radzą sobie również walory Inter Carsu. Inwestorzy bardzo szybko zapomnieli o wynikowej wpadce z początku roku, po której kurs zanurkował o 20 proc. W kolejnych miesiącach stratę z nawiązką udało się odrobić. – Raportem za I kwartał spółka pokazała, że potrafi poprawić wyniki, i sądzę, że to jest przyczyną wzrostu kursu. Rynek części zamiennych rozwija się dynamicznie, ciągle widać silny popyt w kraju. Ponadto biznes Inter Carsu rozwija się dynamicznie za granicą – wskazuje Sylwia Jaśkiewicz, analityk DM BOŚ. Po ostatnich zwyżkach nie dostrzega jednak potencjału w akcjach spółki. – Moja wycena jest poniżej obecnego kursu – wyjaśnia.

Do łask inwestorów zdają się powracać również akcje JSW, które w ostatnich miesiącach radziły sobie zdecydowanie lepiej niż rynek. – W ostatnim czasie JSW jest silna siłą rynków bazowych, szczególnie węgla koksującego, który odbił się od dna. Także ceny węgla energetycznego wzrosły – zauważa Zbigniew Porczyk, analityk Trigon DM. Ostrożnie wypowiada się jednak o szansach na kontynuację poprawy notowań spółki. – Dalszy wzrost kursu może nastąpić tylko i wyłącznie dzięki większej poprawie na rynku węgla. Sama sytuacja wewnętrzna spółki nie jest jednoznaczna i inwestorzy cały czas czekają na ostateczny kształt restrukturyzacji i zmian organizacyjnych w grupie – uważa.

Maluchy na fali

Najbardziej odporne na wstrząsy okazały się małe spółki z segmentu sWIG80, gdzie w ostatnich miesiącach nie brakowało okazji do zarobku. W tym gronie bezkonkurencyjne w II kwartale były papiery ZE PAK. Energetyczna spółka przypomniała o sobie inwestorom, publikując znacząco lepsze od prognoz wyniki za I kwartał. Analityków pozytywnie zaskoczyła skala dokonanych oszczędności w spółce, co znalazło przełożenie na poprawę efektywności na poziomie operacyjnym. Zakładając dalsze sukcesy na tym polu, pozytywny trend w notowaniach spółki może się utrzymać na dłużej.

Uwaga rynku skupiła się w również na Mabionie. Biotechnologiczna spółka rozpala duże nadzieje wśród inwestorów. Firma jest coraz bliżej ukończenia badań nad lekiem MabionCD20, co umożliwi jej wejście na rynek wart około 7 mld USD. Do tego jest niżej wyceniany niż konkurenci z zagranicy, co zdaniem analityków ING Securities stanowi o potencjale spółki.

Dwucyfrowe zyski przyniosły także akcje TIM. Dystrybutor części elektrotechnicznych postawił niedawno na kanał e-commerce i dobrze na tym wychodzi, notując wyraźny wzrost obrotów. Na wyobraźnię inwestorów podziałał ambitny plan przekroczenia 1 mld zł obrotów w najbliższych latach.

[email protected]

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?