Sezon publikacji wyników finansowych za II kwartał na warszawskim parkiecie wystartował. Z pomocą analityków przygotowaliśmy listę spółek, które nie powinny rozczarować inwestorów swoimi osiągnięciami.
Chemia i przemysł
Zdaniem ekspertów pozytywnych niespodzianek w segmencie dużych firm nie będzie zbyt wiele. Faworytem analityków są spółki paliwowe i chemiczne. – Dzięki wysokim wolumenom i marżom przerobowym spodziewamy się dobrych wyników w branży rafineryjnej i w niektórych spółkach chemicznych. Ciech poprawi je dzięki wysokim wolumenom sody i korzystnym kursom walutowym, z kolei Synthos korzystał na odbiciu marż w polistyrenach – wskazuje Dominik Niszcz, analityk Raiffeisen Brokers. – Dobrze powinna zaprezentować się też Netia, która ciągle ogranicza koszty i może poprawić oczyszczony wynik EBITDA nawet mimo spadających przychodów – dodaje.
Podobnie jak w poprzednim kwartale pozytywnych zaskoczeń inwestorzy powinni upatrywać w spółkach przemysłowych, zwłaszcza tych nastawionych na eksport. – W II kwartale oczekujemy, że około 53 proc. obserwowanych przez nas firm przemysłowych powinno poprawiać ubiegłoroczne rezultaty, a jedynie w przypadku 18 proc. spodziewamy się ich pogorszenia. Spółki drugi kwartał z rzędu korzystały z osłabienia złotego względem euro, co zwiększało rentowność sprzedaży do Europy Zachodniej – wskazuje ekspert. Wśród kandydatów do pozytywnych zaskoczeń wymienia Boryszew, Elemental Holding, Forte, Uniwheels i Zetkamę. – W Boryszewie pozytywny wpływ na wyniki powinny mieć podwyżki cenników, które w całym roku sięgną 10–12 mln euro. W Elementalu rezultaty powinny rosnąć organicznie dzięki lepszym marżom na zbieraniu zużytego sprzętu elektrycznego oraz nadrukowanych płytek PCB. Forte korzystać będzie z niskiej bazy roku ubiegłego oraz niskich kursów walutowych, a Uniwheels z utrzymującej się dobrej koniunktury na europejskim rynku motoryzacyjnym. Zetkama była z kolei beneficjentem słabego złotego oraz akwizycji Kuźni Polskiej, która wyraźnie podwyższy wyniki rok do roku – uzasadnia Szkopek.
Deweloperzy i budowlanka
Udany kwartał mają za sobą również deweloperzy. Najnowsze dane o sprzedaży mieszkań potwierdzają, że utrzymująca się dobra koniunktura na rynku mieszkaniowym powinna być kluczowym czynnikiem sprzyjającym poprawie rezultatów. – Podobnie jak w I kwartale, zakończony kwartał będzie pod względem wyników zdecydowanie lepszy, licząc rok do roku. Ośmiu na dziesięciu deweloperów spółek, którzy opublikowali dane o sprzedaży, rozliczyło w wynikach finansowych II kwartału więcej lokali niż przed rokiem. Łącznie w powyższych spółkach nastąpił wzrost przekazań lokali o 79 proc. rok do roku – wylicza Piotr Zybała, analityk DM mBanku. Ze względu na harmonogram przekazań mieszkań u poszczególnych deweloperów najefektowniejszej poprawy wyników spodziewa się w J.W. Construction i LC Corp. Dla tej ostatniej spółki II kwartał był najlepszym kwartałem w historii.
Jak przewiduje Krzysztof Pado, analityk DM BDM, mieszane rezultaty zaraportują spółki budowlane. – O zauważalnej poprawie wyników w ujęciu rok do roku można mówić w przypadku Budimeksu, który częściowo odkrył już karty. Bardzo dobra marża w budownictwie to m.in. zasługa finalizacji dobrych kontraktów na A1 i A4. Z kolei niska baza wyników z ubiegłego roku powinna wspierać tegoroczne rezultaty Instalu Kraków. Spodziewamy się, że dzięki zakończeniu nierentownych kontraktów spółka pokaże wyraźnie lepsze wyniki na niższych poziomach – wyjaśnia analityk.