Twórcy gier nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa

Na warszawskim parkiecie jest już notowanych kilkanaście firm z tej branży. Inwestorzy ją lubią, o czym świadczą mocno wyśrubowane wyceny wielu podmiotów. Czy któreś z nich mają jeszcze potencjał wzrostu?

Aktualizacja: 06.02.2017 15:44 Publikacja: 18.10.2016 13:59

CD Projekt, CI Games i 11 bit studios ciągną w górę wskaźnik WIG-Informatyka. Zdaniem ekspertów pote

CD Projekt, CI Games i 11 bit studios ciągną w górę wskaźnik WIG-Informatyka. Zdaniem ekspertów potencjał wzrostu się nie wyczerpał.

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Trudno znaleźć na giełdzie branżę, która w minionych latach radziłaby sobie tak znakomicie jak producenci gier. Również w tym roku zdecydowanie wygrywają z rynkiem, a CD Projekt, CI Games i 11 bit studios ciągną w górę wskaźnik WIG-Informatyka. Zdaniem ekspertów potencjał wzrostu się nie wyczerpał.

Ruch na rynku głównym...

W przypadku wszystkich czterech spółek notowanych na rynku głównym (ramki powyżej) notowania są pochodną rosnących oczekiwań co do wyników, które z kolei są uzależnione od nadchodzących premier.

– CD Projekt jest moim faworytem w dłuższym horyzoncie, podoba nam się strategia spółki, jest widoczny postęp na przestrzeni ostatnich lat, a ponadto firma ma już ugruntowaną pozycję wśród najlepszych studiów deweloperskich na świecie – mówi Łukasz Kosiarski, analityk DM BZ WBK. Najważniejszym produktem 2017 r. dla CD Projektu będzie „Gwint". – To pierwszy duży tytuł w nowym dla nas modelu biznesowym free-to-play z dostępnymi wewnątrz gry mikropłatnościami – podkreśla spółka. Zamknięte beta testy „Gwinta" startują 25 października. – Cały czas zbieramy zapisy od osób, które chcą w nich uczestniczyć. Po paru miesiącach, już w 2017 roku, przejdziemy do etapu otwartej bety, gdzie zagrać będą mogli wszyscy zainteresowani, a następnie, po jakimś czasie będzie premiera tego tytułu – informuje CD Projekt. Podkreśla jednocześnie, że z „Gwintem" pierwszy raz będzie bezpośrednio obecny w Chinach. Grę na tym olbrzymim rynku wyda wspólnie z lokalnym partnerem – firmą GAEA. Trwają też prace nad „Cyberpunkiem 2077", ale zdaniem analityków jej premiery należy spodziewać się dopiero w 2018 r.

Z kolei w CI Games przyszły rok uzależniony będzie od powodzenia gry „Sniper 3", której premierę spółka przełożyła z 27 stycznia na 4 kwietnia. – CI Games daje szansę zarobku w krótszym terminie ze względu na wspomnianego „Snipera 3", a przełożenie premiery o 2,5 miesiąca nie ma tutaj większego znaczenia poza wizerunkowym – ocenia Kosiarski. Dodaje, że nowa gra przy wyższej jakości w porównaniu z poprzednią częścią, wyższej cenie i większym udziale cyfrowej dystrybucji powinna pozwolić spółce na skokowe zwiększenie zysków. – Nie będziemy mieć problemów z finansowaniem na dokończenie gry. Gdyby pojawiła się taka potrzeba, możemy sięgnąć po finansowanie dłużne – mówi Marek Tymiński, prezes CI Games. Twierdzi, że dotychczasowy odbiór gry jest bardzo pozytywny. – Spodziewamy się, że jej odbiorcą będą nie tylko miłośnicy gier stricte snajperskich. Kwietniowa data premiery jest ostateczna.

Analitycy wypowiadają się pozytywnie o 11 bit studios, choć podkreślają, że na razie o „Frostpunku" nie wiemy zbyt wiele. – Ale dotychczasowe osiągnięcia, wysoka jakość gier z nietypowym podejściem do rozgrywki przy mocnym bilansie pozwalają z optymizmem patrzeć na przyszłość tej spółki – uważa Kosiarski. Oprócz „Frostpunka" w 2017 r. 11 bit planuje też co najmniej dwie premiery gier z wydawnictwa, czyli „Beat Copa" i „Tower 57". – Obie zapowiedziane są na pierwsze miesiące roku. Zespół intensywnie poszukuje kolejnych projektów, nie wykluczamy więc, że premier tytułów tworzonych przez zewnętrzne studia może być więcej – mówi prezes Grzegorz Miechowski.

Kolejną ze spółek dla których 2017 r. będzie kluczowy jest Vivid Games, który skupia się na segmencie wydawniczym gier free-to-play. – Cykl monetyzacji takich produkcji jest zazwyczaj dużo dłuższy niż w produkcjach premium, kiedy pierwszy kwartał lub dwa od premiery charakteryzują się najwyższą sprzedażą. Spółka zapowiada pięć tytułów, w których udział w przychodach będzie od 40–60 proc. w zależności od poniesionych nakładów na produkcje – mówi Jakub Rafał, analityk Vestor DM. Dodaje, że dodatkowo spółka wyda własną grę „Metal Fist", też w systemie free-to-play.

...oraz alternatywnym

Na NewConnect notowane jest m.in. The Farm 51, które zdaniem analityków może być ciekawą propozycją inwestycyjną. Oceniają, że kapitalizacja nie odzwierciedla potencjału szykowanej gry „Get Even". Natomiast dużym zainteresowaniem cieszą się akcje Bloober Teamu. – Zakładamy bardzo pozytywne wejście w 2017 r. Obecnie pracujemy nad nowymi tytułami: „observer", „Scopophobia" i „Medium", które poza „Medium" są już na finalnym etapie – mówi prezes Piotr Banieno. Dodaje, że z dwoma pierwszymi tytułami firma wiąże największe nadzieje, ze względu na niespotykaną jak dotąd na rynku tematykę i rodzaj rozgrywki. – Co ciekawe, w opinii branży „observer" najpewniej przebije sukces naszego największego dotychczas hitu – gry „Layers of Fear" – sygnalizuje prezes.

Końcówka roku i 2017 r. zapowiadają się też ciekawie dla Jujubee. Firma w zanadrzu ma gry „Realpolitiks" oraz „Kursk". – Gra „Kursk" będzie największą wydaną grą tej spółki, która może przenieść ją w inny wymiar, wszystko zależy od liczby sprzedanych kopii. Wysoka sprzedaż pozwoli zarobione środki reinwestować w rozwój studia oraz w produkcję kolejnych dużych gier. Wydanie gry zaplanowane jest na 2017 r., jednak dokładna data jest jeszcze nieznana – mówi analityk Vestor DM. Oprócz tego w 2017 r. firma będzie kontynuować współpracę z Astragon Entertainment. – Po ogromnym sukcesie symulatora lotu „Take Off – The Flight Simulator", który stworzyliśmy na zamówienie niemieckiego giganta, zlecono nam produkcję kolejnego symulatora – informuje Michał Stępień, prezes Jujubee.

Rozpoznawalnymi spółkami z tej branży z NewConnect są też m.in. Macro Games, Qubic Games, Forever Entertainment oraz iFun4all. – W 2016 r. zrealizowaliśmy nasz plan maksimum: debiut na rynku NewConnect poprzedzony prywatną emisją akcji oraz wydanie najnowszej gry „Serial Cleaner" w wersji Early Access – mówi Michał Mielcarek, prezes iFun4all.

[email protected]

Analizy rynkowe
Spółki z potencjałem do portfela na 2025 rok. Na kogo stawiają analitycy?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?