Od początku roku WIG wzrósł o około 4 proc. Nie jest to szczególnie imponujący wynik. Jak podnieść stopę zwrotu z portfela? Łatwo stwierdzić, że trzeba znaleźć dobre fundamentalnie spółki z atrakcyjną wyceną. Trudniej ten plan zrealizować. Ciekawe firmy z mWIG40 oraz sWIG80 są już wyceniane stosunkowo drogo. Można postawić wprawdzie na słabsze i tańsze spółki, ale trzeba się liczyć z tym, że ich akcje mogą jeszcze potanieć, jeśli koniunktura gospodarcza się pogorszy, co jest prawdopodobne (patrz ramka poniżej).
Kluczem do udanej inwestycji jest trafienie z nią w dobry czas. Oczywiście w przypadku każdej spółki jest on inny, ale wspólnym mianownikiem mogą być różnego rodzaju trendy rynkowe i efekty kalendarzowe. Istnienie tych ostatnich jest wprawdzie dyskusyjne, ale warto przyjrzeć się tym, których skuteczność na światowych rynkach okazuje się zaskakująco wysoka.
Stopy zwrotu zimą są lepsze...
– Na rynku kapitałowym funkcjonuje kilka wzorców kalendarzowych, takich jak defekt października (nazywany również efektem Marka Twaina), efekt grudnia zwany inaczej rajdem Świętego Mikołaja czy efekt stycznia – wymienia Sobiesław Kozłowski, ekspert Raiffeisen Brokers. Do mniej popularnych należy efekt poniedziałku, przełomu miesiąca, piątku czy letni rajd. – Wstępnie dobrą wiadomością jest fakt, że z końcem października kończy się mający złą sławę efekt Marka Twaina i rozpoczyna okres nazywany efektem Halloween, który trwa od końca października do końca kwietnia – mówi Kozłowski.
Skuteczność działania efektu Halloween na zachodnich rynkach została wielokrotnie naukowo i empirycznie udowodniona (ramka powyżej). – Wśród powodów jego występowania można wymienić wzmożoną aktywność gospodarczą w okresie jesiennym, grę pod roczne wyniki i prognozy finansowe, rajd Świętego Mikołaja czy występowanie efektu stycznia – mówi Seweryn Żołyniak, makler papierów wartościowych w Aria Fund. Dodaje, że mimo upływu lat i powszechnej wiedzy o występowaniu tego zjawiska na indeksach takich jak S&P500, DAX czy FTSE250 wspomniany efekt wciąż jest wyraźnie widoczny.
Lepsze stopy zwrotu w okresie zimowym są po części zasługą ponownej alokacji środków w portfelach funduszy na początku roku. Również inwestorzy indywidualni chętnie kupują wtedy walory (szczególnie gdy rok poprzedni był słaby) po wcześniejszym zrealizowaniu strat podatkowych.