Sezon publikacji wyników kwartalnych na warszawskim parkiecie właśnie wystartował. W najbliższych tygodniach czeka nas wysyp raportów. Z pomocą analityków sprawdziliśmy, które spółki nie powinny mieć problemów z poprawą rezultatów sprzed roku i mogą się nawet pokusić o sprawienie pozytywnej niespodzianki.
Spółki paliwowe na celowniku
O poprawę osiągnięć w końcówce roku jednak nie było łatwo, bo spółki musiały stawić czoła rosnącym kosztom. – Generalnie presja kosztów mogła negatywnie wpływać na wyniki spółek w wielu sektorach, a popyt nie zawsze był wystarczająco mocny, żeby skompensować ubytek na marży – zauważa Dominik Niszcz, analityk Raiffeisena.
Pozytywnych wiadomości powinny dostarczyć inwestorom duże spółki z WIG20, z których część może pozytywnie zaskoczyć. Wyraźna poprawa wyników spodziewana jest w spółkach paliwowych, którym sprzyjało korzystne otoczenie makroekonomiczne, m.in. wyższe rok do roku ceny ropy i gazu. Jako pierwszy z tego grona w czwartek podał wyniki PKN Orlen – okazały się one zbieżne z oczekiwaniami. Nieco większe szanse na pozytywną niespodziankę ma Lotos. – W przypadku Lotosu marża wyrażona w złotych była o 26 proc. wyższa rok do roku i wyższa nawet w porównaniu z III kwartałem 2018 r., co powinno znaleźć swoje odbicie w wyniku rafinerii. Natomiast wyższe ceny węglowodorów niż przed rokiem, przy jednak niższych wolumenach wydobycia, powinny się przełożyć na porównywalny wynik w segmencie wydobycia. Udział detalu w wynikach grupy w końcówce roku jest zwykle relatywnie niski, ale tym razem także ten obszar powinien dołożyć zauważalną cegiełkę – uważa Krzysztof Pado, szef analityków DM BDM.
Z dobrej strony powinien się też pokazać PGNiG. – Zakładamy, że w IV kwartale oczyszczony wynik EBITDA spółki także poprawi się rok do roku, ale nie w takim stopniu jak w przypadku spółek rafineryjnych. Zakładamy skorygowany wynik EBITDA na poziomie 1,92 mld zł wobec 1,85 mld zł rok wcześniej. Spodziewamy się, że dobre wyniki obszaru wydobycia pozwolą zniwelować słabsze (lub co najwyżej na poziomie z poprzedniego roku) rezultaty w pozostałych segmentach (m.in. presja kosztów w obrocie oraz w wytwarzaniu, niższa taryfa w dystrybucji) – oczekuje ekspert.
Mieszanych wyników powinny dostarczyć spółki energetyczne. Z przewidywań analityków wynika, że ostatni kwartał minionego roku przyniósł wyraźną poprawę rezultatów na wszystkich poziomach rachunku wyników tylko w PGE. W przypadku pozostałych koncernów – Energi, Enei i Tauronu – inwestorzy muszą się liczyć ze spadkiem zysków.