#WykresDnia: Wygrani wojny handlowej

Stany Zjednoczone po znacznym ograniczeniu sprowadzanych produktów z Chin postawiły na handel z innymi krajami wschodzącymi. Bardzo zyskał na tym m.in. Wietnam.

Publikacja: 13.06.2019 09:58

#WykresDnia: Wygrani wojny handlowej

Foto: Adobestock

pbs.twimg.com

Jeffrey Kleintop z Charles Schwab, wykorzystując oficjalne dane, wskazał kraje, które najwięcej zyskały na wojnie handlowej USA z Chinami. Od czasu konfliktu z Państwem Środka, skutkującym mocnym ograniczeniem importu z Chin, USA skoncentrowały się na intensywniejszym handlu z innymi krajami wschodzącymi. Amerykanie zwiększyli swój import – od początku stycznia do kwietnia, w porównaniu z takim samym okresem ub.r. – z Wietnamu (o 38 proc.), Tajwanu (22 proc.), Korei Południowej (17 proc.), Indii (12 proc.). Zyskał też Meksyk (6 proc.), ale w kontekście nowej odsłony wojny handlowej USA wymierzonej właśnie w Meksyk, trudno uznać teraz ten kraj za beneficjenta agresywnej polityki USA w handlu zagranicznym. Choć trzeba przyznać, że na przedstawionym wykresie (w mld USD) wzrost importu z Meksyku do USA wygląda imponująco.

Jeffrey Kleintop w swoim opracowaniu podał też konkretny przykład zastąpienia chińskich towarów. Mowa o częściach samochodowych, które są jedną z głównych kategorii produktów sprowadzanych do USA. I tak, spadek importowanych części samochodowych z Chin został zastąpiony przez towary z Korei Południowej i Meksyku.

parkiet.com

Analizy rynkowe
Prześwietlamy transakcje insiderów. Co widać między wierszami?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Analizy rynkowe
Co czeka WIG w 2025 roku? Co najmniej stabilizacja, ale raczej wzrosty
Analizy rynkowe
Marże giełdowych prymusów w górę
Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Rajd św. Mikołaja i bitcoina
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Analizy rynkowe
S&P 500 po dwóch bardzo udanych latach – co dalej?
Analizy rynkowe
Czy Święty Mikołaj zawita w tym roku na giełdę?