Skupom sprzyjają niskie wyceny – indeks WIG-banki notowany jest średnio przy połowie wartości księgowej. Polskie banki są wciąż w dobrej kondycji, analitycy Bloomberg Intelligence wskazują, że te czołowe mają ponad 5 pkt proc. nadwyżki nad wymaganymi współczynnikami kapitałowymi. Operacja ta podbiłaby nieco będące pod presją wskaźniki ROE.
– Moim zdaniem skupy akcji są gorszym rozwiązaniem dla akcjonariuszy, zwłaszcza mniejszościowych, bo część z nich ze skupu nie skorzysta i traci prawo do części wydatkowanego w ten sposób przez spółkę kapitału. Dywidenda jest mimo wszystko równym potraktowaniem akcjonariuszy, a skup akcji nie – uważa Marcin Materna, dyrektor działu analiz Millennium DM. Ocenia, że skoro banki mają ograniczenia w wypłacie dywidendy, to logiczne jest, że dotyczyć to powinno także skupów akcji, ponieważ sprowadza się to do tego samego – zmniejszenia kapitału banku. Nadzór w marcowym stanowisku jasno wskazał, że oczekuje od banków niepodejmowania bez uzgodnienia z nim „innych działań, w szczególności pozostających poza zakresem bieżącej działalności biznesowej i operacyjnej, mogących skutkować osłabieniem bazy kapitałowej". Teraz podtrzymuje stanowisko. Decyzje zapadać będą indywidualnie, więc teoretycznie banki mające dobrą sytuację kapitałową nie są bez szans. Ale regulatorzy wskazywali, że obniżenie bufora ryzyka systemowego z marca ma służyć wspieraniu akcji kredytowej, a nie wypłatom dywidend.
– Próba obejścia ograniczenia w wypłacie dywidend może się spotkać z brakiem entuzjazmu KNF. Gdyby regulator się zgodził, straciłby w ten sposób możliwość wpływania na politykę dywidendową spółek. Obecnie KNF reguluje w pewien sposób możliwość wypłaty dywidendy, być może – jeśli mu na tym zależy – w przyszłości skoncentruje się bardziej na sposobie podziału zysku na możliwy do wypłacenia dziś czy w przyszłości i ten, który powinien zasilić kapitał na stałe. Z punktu widzenia KNF mogłoby to być rozwiązanie bardziej kompleksowe i realizujące cele regulatora. Oczywiście niekoniecznie musi być to rozwiązanie, które ucieszy akcjonariuszy, liczących na podział zysków z wcześniejszych lat. Będzie to kolejne z obostrzeń, którym poddawane są banki, i niekoniecznie najboleśniejsze – mówi Materna. Być może zmiany pojawią się w nowej polityce dywidendowej, którą nadzór przedstawi pod koniec roku. MR