Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs akcji przemysłowej grupy porusza się w długoterminowym trendzie spadkowym. Lipcowa próba wyjścia nad średnie z 50 i 100 sesji zakończyła się fiaskiem i cena wróciła na ścieżkę bessy. Efekt jest taki, że w minionym tygodniu notowania spadły do 3,155 zł. To najniższy poziom od dekady. Zejście na nowe minima to klasyczny sygnał kontynuacji trendu. RSI(14) wszedł już w strefę wyprzedania, co może zapowiadać korektę. Jej zasięg wyznacza 50-sesyjna średnia, przebiegająca obecnie przy 3,45 zł. W ujęciu szerokim Boryszew należy jednak zdecydowanie do niedźwiedzi.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podział akcji sprawia, że stają się one bardziej dostępne przede wszystkim dla mniejszych inwestorów. Jednak jego wpływ na zachowanie kursu może być mniej znaczący niż się powszechnie oczekuje.
Split może zwiększyć płynność akcji, ale wpływu na ich wartość fundamentalną – czyli wycenę spółki – nie ma. Czas pokaże jak po podziale radzić będą sobie walory Dino, które od czasu IPO podrożały o niemal 1400 proc. Splity planują też Comp, Neptis czy Inside Park.
31 lipca będzie pierwszym dniem notowań akcji Dino po ich podziale. Split planują też m.in. Comp i Neptis. Czy warto dzielić akcje oraz jakie ma to znaczenie dla inwestorów?
Ostatnie sesje przynoszą wyhamowanie przeceny oraz wyraźny wzrost obrotów. Za odreagowaniem przemawia jeszcze kilka innych czynników.
Akcje, które jeszcze nie tak dawno błyszczały na warszawskiej giełdzie, będąc wśród liderów trwającej hossy, przechodzą nieco gorszy okres.
Wraz z zaawansowaniem hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kapitalizacja giełdowa przekracza poziom miliarda złotych. Te najbardziej wartościowe są już warte powyżej 100 mld zł.