Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Podczas wtorkowej sesji giełdowi inwestorzy mocno wyprzedawali akcje Trans Polonii. Rano ich cena spadała nawet o 14,1 proc. osiągając poziom zaledwie 2,92 zł. Ostatnio tak nisko były wyceniane na początku lutego.
Bezpośrednim powodem przeceny były informacje dotyczące niepodjęcia na poniedziałkowym walnym zgromadzaniu uchwały o skupie akcji własnych. Projekt na początku kwietnia przedstawił Quercus TFI. Fundusz w szczególności domagał się nabycia przez Trans Polonię lub zależną od niej firmę TP ponad 3,4 mln walorów stanowiących 15 proc. kapitału zakładowego. Proponowana cena wynosiła 5 zł. Ze struktury głosów wynika, że za jej przyjęciem było jeszcze przynajmniej Nationale-Nederlanden PTE, a przeciwny, dominujący akcjonariusz, czyli Dariusz Cegielski.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Czy tak się stanie w dużej mierze będzie zależeć od tego, na ile uda się powiązać ponoszone koszty z przychodami oraz zahamować degradację stawek przewozowych. Widoczne efekty powinien też przynieść plan restrukturyzacji.
Założono, że do 2031 r. nastąpi stabilizacja sytuacji płynnościowej spółki, spłata zobowiązań, wzrost efektywności i zostaną stworzone warunki pod przyszłe finansowanie inwestycji. Rentowność na poziomie wyniku netto planowana jest już od 2026 r.
Proponuje stronie społecznej odstąpienie od przywilejów pracowniczych wynikających z zakładowego układu zbiorowego pracy. Na to muszą się jednak zgodzić wszystkie związki zawodowe działające w spółce.
W założeniach zarządu nie trafią one jednak na rynek przewozowy, a jedynie na złom. Zdecydowana większość to tabor wysoce wyeksploatowany i w bardzo złej kondycji technicznej. Ponadto część wagonów od lat nie realizuje pracy przewozowej.
Organizacje reprezentujące wykonawców i producentów w sektorze kolejowym domagają się pilnej zmiany obecnego modelu finansowania inwestycji infrastrukturalnych.
Widmo kolejnych zwolnień powoduje, że załoga, poprzez organizacje związkowe, szuka wszelkich możliwych sposobów na uratowanie miejsc pracy i na wyjście spółki na prostą. Szczególnie duże oczekiwania kierowane są w stronę rządu.