Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Koncern liczy, że dzięki temu uda się utrzymać wydobycie i zasoby ropy i gazu na dotychczasowym poziomie. Z ostatnich danych wynika, że na koniec 2019 r. stan tzw. zasobów wydobywanych wynosił ok. 670 mln boe (baryłki ekwiwalentu ropy).
Większe nadzieje wiązane są z działalnością w Norwegii. PGNiG w tym kraju wraz z partnerami koncesyjnymi wykonało w tym roku cztery odwierty produkcyjne na złożu gazowym AErfugl. Było również partnerem dwóch wierceń poszukiwawczych na obszarach Warka i Alve NE. Oba przyniosły pozytywne wyniki. „Na kolejne lata zakładamy nie mniejszą niż w bieżącym roku liczbę odwiertów poszukiwawczych, jednak ostateczne liczby wierceń będą zależeć od uzgodnień z naszymi partnerami koncesyjnymi" – informuje biuro public relations PGNiG.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Ministerstwo Aktywów Państwowych oficjalnie rezygnuje z projektu wydzielenia elektrowni węglowych ze spółek energetycznych. Rząd widzi jednak problem związany z aktywami węglowymi, które ciążą spółkom i przedstawi rozwiązania łagodzące. Mają być nowe mechanizmy mocowe.
Węglowy kolos zwiększa wydobycie węgla koksującego, ale otoczenie rynkowe nie sprzyja i wskaźniki finansowe spółki raczej się nie poprawią. Cena surowca jest nadal niska.
Według płockiego koncernu ich skuteczne zmniejszenie wymaga realizacji kapitałochłonnych inwestycji. Poza wyzwaniami finansowymi, problemem są również ograniczenia technologiczne.
Lada dzień projekt odpowiedniej ustawy powinien być publicznie dostępny, a we wrześniu może już trafić do Sejmu. Podatek od miedzi ma być obniżany stopniowo. Począwszy od 2029 r. może być nawet o połowę niższy niż obecnie.
Jastrzębska Spółka Węglowa złożyła ponowny wniosek do Ministerstwa Klimatu i Środowiska o rozpatrzenie sprawy nadpłaty i zwrotu tzw. składki solidarnościowej w wysokości 1,6 mld złotych. W czerwcu MKiŚ odmówiło wszczęcia postępowania w tej kwestii.
Płocka spółka szacuje, że import błękitnego paliwa realizowany od 2018 r. do 2020 r. lub 2021 r. będzie ją dodatkowo kosztował około 290 mln dol. Chodzi o dostawy z Rosji do Polski przeprowadzane w ramach tzw. kontraktu jamalskiego.