Silnie spadały indeksy w USA. Dużo traciły też giełdy azjatyckie. Podobne nastroje panowały na giełdach w Europie Zachodniej, gdzie poza nie najlepszymi nastrojami zza oceanu doszły czynniki lokalne. W takim otoczeniu warszawski parkiet nie mógł sobie radzić inaczej niż źle. Liderem spadków z grona dużych spółek okazał się CD Project.

Powstaje pytanie, co się właściwie stało? Właściwą odpowiedzią jest: nic. A przynajmniej nic nowego. Inwestorzy przestraszyli się rosnących rentowności w USA, ale te zdołały już oddać część ruchu wzrostowego. Ostatnie odczyty amerykańskiej inflacji konsumenckiej okazały się słabsze od oczekiwań, co nie wspiera szybszego tempa podwyżek przez Fed. W ten trend wpisują się też ostatnie wypowiedzi amerykańskiego prezydenta. Temat wojny handlowej w dalszym ciągu utrzymuje się na rynkach, ale nie robi on już na inwestorach tak silnego wrażenia. Kilka mniejszych lub większych czynników ryzyka sprężyło się w jednym momencie, tworząc „sumę wszystkich strachów" (tak nazywa się też kryminał Toma Clancy'ego). Każdy z tych czynników sam w sobie może być istotny, ale żaden z nich nie był niczym nowym.

Czego oczekiwać w nadchodzącym tygodniu? Kluczowe pozostają rentowności amerykańskich obligacji oraz notowania dolara. Tydzień zaczniemy odczytami japońskiej produkcji przemysłowej. Potem poznamy krajowe dane o inflacji konsumenckiej, które jednak nie powinny wpłynąć na najbliższe decyzje RPP. Poznamy również dane o amerykańskiej sprzedaży detalicznej. Wtorek przyniesie dane z polskiego rynku pracy oraz dane o dynamice produkcji przemysłowej w USA. W środę poznamy odczyty produkcji przemysłowej w Polsce, które powinny przynieść poprawę w stosunku do ostatnich odczytów. Kluczem może okazać się produkcja budowlano-montażowa. Poznamy też odczyt inflacji w strefie euro. Czwartek przyniesie dane o poziomie indeksu Fed z Filadelfii oraz indeksu Conference Board. Koniec tygodnia przyniesie za to porcję ważnych odczytów z punktu widzenia rynków wschodzących, tj. dane z Państwa Środka. Poznamy odczyty dynamiki PKB za III kwartał oraz wrześniowe dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

Na krajowym podwórku inwestorzy również poznają informacje o wrześniowej sprzedaży detalicznej. Biorąc jednak pod uwagę ostatnie tendencje, część odczytów makro może ponownie zejść na dalszy plan. ¶