Reklama
Rozwiń

Kto nam wybuduje mieszkania

Wykonawcy osiedli potrafią zejść z placu budowy, bo dostali lepszą ofertę od konkurencji.

Publikacja: 26.11.2018 06:03

Rynek wtórny ma nad pierwotnym ogromną przewagę. Budynek stoi, mieszkanie już jest.

Rynek wtórny ma nad pierwotnym ogromną przewagę. Budynek stoi, mieszkanie już jest.

Foto: Adobestock

Podaż nowych mieszkań spada, deweloperzy nie są w stanie budować więcej. Dramatycznie brakuje robotników. A może być jeszcze gorzej. Szeroko otwarty rynek w Niemczech z pewnością skłoni część pracujących u nas Ukraińców do wyjazdu.

Firmy deweloperskie nie zawsze mogą dotrzymać terminów. Klient, który kupuje dziurę w ziemi, nie może być pewien, że odbierze klucze w umówionym czasie.

Jest gorąco

Marcin Drogomirecki, analityk portalu Morizon.pl, twierdzi, że problem opóźnień w budowie i terminowym oddawaniu mieszkań w ostatnich miesiącach zaczął się nasilać. – Na rozgrzanym rynku budowlanym brakuje nie tylko doświadczonych fachowców, ale też pracowników o niższych kwalifikacjach – mówi. – Zaciąg siły roboczej ze Wschodu częściowo ratuje sytuację, ale nie czyni jej stabilną. Braki kadrowe oraz rotacja pracowników skutkują wydłużaniem się terminów, zaburzeniem harmonogramu budów, opóźnieniami w przekazywaniu kluczy nabywcom lokali.

Z kolei Jan Dziekoński,prezes spółki Mzuri Investments, pytany, czy opóźnienia w budowie osiedli to dziś duży problem, wskazuje, że twardych danych nie ma. – Krążą jednak słuchy, że wykonawcy potrafią zejść z placu budowy, bo dostali lepszą ofertę od konkurencji – przyznaje. – Jeśli nałożymy na to pogarszające się wskaźniki wypłacalności i rentowności sektora budownictwa, to takie sytuacje pewnie się zdarzają – ocenia.

Sprawdź, kto buduje

Skala zjawiska, jak zapewnia pośrednik Paweł Zeliaś, szef biura Salondomow.pl, jest nieduża. To się jednak może zmienić. – Liberalizacja przepisów u naszych zachodnich sąsiadów dotycząca pracowników z Ukrainy oraz wyższe ich pensje w Czechach i na Słowacji spowodują, że firmy budowlane będą miały problemy kadrowe – ostrzega.

Reklama
Reklama

Po wejściu w życie ustawy deweloperskiej, która mocniej chroni nabywców, rynek pierwotny jest dziś dużo bezpieczniejszy, na co zwraca uwagę Aneta Jurusik, ekspert sieciowej agencji Północ Nieruchomości. – Nadal jednak może być rynkiem niepewnym. Zdarza się, że inwestycje z różnych powodów – prawnych, finansowych, kadrowych – przedłużają się – przyznaje. – Rosnąca konkurencja wśród firm deweloperskich skłania jednak inwestorów do optymalizowania technik i przyspieszania prac. Rzadko zdarzają się duże opóźnienia, szczególnie dużym, doświadczonym deweloperom. Mniejsi, początkujący inwestorzy są bardziej narażeni na nieprzewidziane problemy w czasie realizacji inwestycji wynikające np. z mniejszej dostępności pracowników budowlanych.

Radzi, by sprawdzać doświadczenie i wcześniejsze inwestycje dewelopera. – Wraz z rosnącym doświadczeniem będzie bardziej przewidujący i termin realizacji będzie dotrzymany, a nawet odda mieszkania do użytku wcześniej, niż zakładał – podkreśla Aneta Jurusik.

Nieruchomości
Katarzyna Kuniewicz, Otodom: Mieszkaniowe promocje w IV kwartale
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Nieruchomości
Najem krótkoterminowy do uregulowania
Nieruchomości
Jan Dziekoński, RynekPierwotny.pl: Cenowa wojna możliwa w IV kwartale
Nieruchomości
Inwestorzy parków handlowych nie powiedzieli ostatniego słowa
Nieruchomości
Za 20 lat niemal dwa miliony pustostanów więcej
Reklama
Reklama