Potwierdziły się informacje "Parkietu", że Ryszard Krauze będzie sprzedawał akcje Kompapu, a kupi je prezes Waldemar Lipka. Wczoraj ten drugi poinformował, że ma 9,9 proc. walorów spółki. Pośrednio, poprzez należącą do niego firmę Grand (dystrybutora liczarek, niszczarek i systemów kopertujących), kontroluje już 19,8 proc. kapitału łódzkiego producenta kopert i papieru. Został więc jego największym akcjonariuszem. Prezes informuje, że w ciągu 12 najbliższych miesięcy zwiększy zaangażowanie o kolejne 10 proc.

Do transakcji doszło poza rynkiem regulowanym. Za 234 tys. walorów Kompapu Waldemar Lipka zapłacił 959,4 tys. zł (4,1 zł za sztukę). W transakcji pośredniczył Millennium Dom Maklerski.

Akcje Kompapu sprzedał Ryszard Krauze, właściciel m.in. Prokomu Investments. Zostało mu jeszcze 7,47 proc. głosów na WZA Kompapu. Ponad 2,5 proc. akcji kontroluje Prokom Investments. Z nieoficjalnych informacji "Parkietu" wynika, że sprzedadzą oni pozostałe walory łódzkiej spółki. Odkupi je Waldemar Lipka. Zainteresowani nie chcą tego komentować. Do pierwszych transakcji między stronami doszło w styczniu. Wtedy w transakcjach pakietowych Grand kupił 7 proc. akcji Kompapu od Prokomu Software i 3 proc. od Prokomu Investments. Waldemar Lipka już wtedy informował, że chce przejąć kontrolę nad Kompapem.

Komunikat zarządu w sprawie ostatnich zmian w akcjonariacie ukazał się wczoraj przed sesją. Dzień wcześniej kurs Kompapu rósł nawet o ponad 30 proc. (wczoraj walory potaniały o 4,9 proc., do 21,88 zł). Prezes nie wie, jak wytłumaczyć wcześniejszy wzrost kursu. - Być może rynek jest nieszczelny. Ode mnie żadne informacje się nie wydostały - zapewnia Waldemar Lipka. Łukasz Dajnowicz z KNF informuje, że Komisja zajmie się sprawą pod kątem wykorzystania informacji poufnych. - Zbadamy, kto we wtorek zawierał transakcje - mówi Łukasz Dajnowicz.

Prezes Lipka informuje, że w ciągu dwóch miesięcy zarząd opublikuje strategię Kompapu. - Prace nad nią są zaawansowane. Być może pokusimy się też o publikacje prognoz finansowych. Pierwszy kwartał był dla Kompapu znacznie lepszy niż w 2006 r. - mówi W. Lipka. Zaznacza, że celem zarządu jest, by wynik netto Kompapu w 2007 r. oscylował wokół zera. Optymistyczne szacunki zarządu wskazują, że Kompap może nawet osiągnąć mały zysk netto. W zeszłym roku strata netto firmy zwiększyła się do 6,83 mln zł, z 1,5 mln zł w 2005 r. Przychody wzrosły do 11,64 mln zł (z 9,6 mln zł rok wcześniej).