Legendarny festiwal, w którym uczestniczyło ponad 400 tys. osób, odbył się w stanie Nowy Jork w roku 1969, a zatem nasz dzisiejszy bohater mógł być świadkiem tego epokowego wydarzenia. Hasłem przewodnim festiwalu były słowa: Peace, Love and Happiness – pokój, miłość i szczęście. Za kierownicą Forda Galaxie z pewnością można było zaznać szczęścia, a na szerokich kanapach oddawać się miłości.

Ford Galaxie był modelem klasy średniej-wyższej, produkowanym w latach 1959–1974. W ofercie marki zastąpił Forda Fairlane. Galaxie był często wykorzystywany przez amerykańską policję, co dowodzi jego niezawodności. Galaxie znaczy po prostu galaktyka. Zawdzięcza nazwę trwającemu wówczas wyścigowi kosmicznemu między Stanami Zjednoczonymi a ZSRR, wywołującemu w USA zrozumiałe emocje. Dostępny był jako dwudrzwiowe coupé, kabriolet oraz sedan w wersjach dwu i czterodrzwiowej. Różnych wersji specjalnych było bez liku. Model doczekał się czterech generacji, produkowano go nie tylko w USA, ale i Australii oraz Brazylii.

O popularności tego auta świadczy organizacja Ford Galaxie Club of America. Klub założony został w 1983 r. przez Billa Barbera i jest stowarzyszeniem właścicieli oraz ludzi, którzy zajmują się restauracją i konserwacją. Można stać się jego członkiem także przez ocean. Wystarczy kupić jakąś wersję fordowskiego przeboju.

Na przykład Galaxie 500 Fastback. To niemal limuzyna: komfort, luksus, ogromne wnętrze z dwoma kanapami mieszczące sześć osób, piękny design. Widoczny na zdjęciach egzemplarz z 1968 r. jest napędzany przez benzynowy motor 6.4 V8 o mocy 315 KM. Ten sam silnik napędzał słynnego Forda Mustanga, którym pędził ulicami San Francisco tytułowy Bullit.

– Auto wylicytowane zostało w 2013 r. na aukcji w USA. Sprzedający pogratulował nam zakupu świetnego wozu z minimalnym przebiegiem, jak na tak leciwy pojazd. Jak to często bywało w Stanach, był jednym z wielu aut w rodzinie, tym bardziej że jest to luksusowa wersja full size. Jedynie to tłumaczy tak świetny stan auta. Stan techniczny jest wręcz fenomenalny, pojazd jest bardzo dynamiczny i świetnie hamuje. Auto mogłoby służyć za wzorzec, wręcz daje obraz, jak powinno zachowywać się praktycznie nowe auto amerykańskie z tamtych lat – zachwala właściciel w ogłoszeniu. Cena tego wyjątkowego samochodu to 79 000 zł.