Spółki dywidendowe, czyli opcja dla inwestorów, którzy szukają bezpieczeństwa

Dywidenda jest jednym z argumentów wykorzystywanych do tego, by przekonać nowe osoby do zainteresowania się rynkiem akcji. I choć nie wszystkie spółki dzielą się zyskiem, to część inwestorów chce budować portfele dywidendowe. Na co warto zwracać uwagę?

Publikacja: 25.05.2019 08:22

Spółki dywidendowe, czyli opcja dla inwestorów, którzy szukają bezpieczeństwa

Foto: parkiet.com

– Oparcie portfela inwestycyjnego na spółkach dywidendowych można uznać za jedną z najbardziej bezpiecznych strategii dla inwestorów indywidualnych – podkreśla Zbigniew Obara, menedżer zespołu analiz i doradztwa w BM Alior Banku.

GG Parkiet

I dodaje: – Bardzo dużą popularnością w USA cieszy się indeks S&P 500 Dividend Aristocrats, zrzeszający spółki, które w żadnym z ostatnich 25 lat nie obniżyły dywidendy przypadającej na akcję (następował jedynie wzrost lub utrzymanie dotychczasowego poziomu). Nie jest jednak to łatwa sprawa. Z kilku tysięcy firm notowanych na Wall Street do indeksu tego trafiło dokładnie 57 podmiotów, a zagregowana stopa dywidendy (stosunek dywidendy do kursów akcji) oscyluje w okolicy 2,5 proc.

Także na warszawskiej giełdzie coraz więcej spółek dostrzega potrzebę systematycznego dzielenia się zyskiem z akcjonariuszami.

Konkretne wskazówki

– W przypadku spółek dywidendowych oczywiście ważna jest wysokość wypłacanej dywidendy, ale ważniejszą sprawą jest to, czy dywidenda jest wypłacana w sposób stały, czyli przynajmniej przez ostatnie trzy czy pięć lat – mówi Jarosław Banasiak z departamentu rynków regulowanych DM mBanku.

Na co jeszcze zwrócić uwagę? – Spółki chcące dzielić się zyskiem z inwestorami często mają sformalizowaną politykę wypłaty dywidendy (np. polityka rezydualnych dywidend czy stabilnych wypłat), która jest wskazówką co do kształtowania się wypłat w najbliższych latach. Tak jak w przypadku inwestycji w każdy rodzaj papierów udziałowych, pierwszorzędne znaczenie mają jednak czynniki fundamentalne – podkreśla Michał Sobolewski, analityk DM BOŚ.

– Stopa dywidendy (wartość dywidendy do kursu akcji) nie powinna być zbyt wysoka. Inaczej mogą pojawić się trudności z jej utrzymaniem w przyszłości, co może się negatywnie odbić na notowaniach, czego kilka dość dobitnych przykładów mamy na GPW właśnie w tym roku – dodaje Obara.

Inwestorzy chcieliby mieć w swoim portfelu jak najwięcej spółek stale dzielących się zyskiem. Jednak jest też druga strona medalu. – Przy doborze spółek do portfela warto pamiętać, że co do zasady charakter spółek dywidendowych jest inny niż spółek wzrostowych. Systematycznej dywidendy można się spodziewać od spółki z poukładanym biznesem i stabilną sytuacją rynkową, a nie od firmy, która jest w fazie wzrostu i na inwestycje przeznacza gros zasobów gotówki. W związku z tym część portfela oparta o spółki dywidendowe powinna zmniejszać jego zmienność i tym samym łagodzić straty w okresie dekoniunktury. Z drugiej jednak strony w okresie silnej hossy są bardzo małe szanse, że tak skonstruowany portfel dogoni indeks. Dlatego też każdy inwestor powinien sam określić, na ile zależy mu na maksymalizacji stopy zwrotu, a na ile na minimalizacji ryzyka – zaznacza Paweł Małmyga, analityk DM PKO BP.

Dywidenda opłaca się też spółkom

Zmieńmy teraz perspektywę i zastanówmy się, dlaczego spółki wypłacają dywidendę. Przecież – wydawać by się mogło – korzystniejsze byłoby dla nich pozostawienie sobie całego zysku. – Regularnie wypłacana przez spółkę dywidenda jest jedynym wskaźnikiem oceny kondycji finansowej spółki niepoddającym się manipulacji lub dwuznacznej interpretacji. Spółki dywidendowe najczęściej nie obiecują nadzwyczajnych stóp zwrotu z zainwestowanego kapitału, ale dają perspektywę stabilnej długoterminowej inwestycji – tłumaczy Banasiak.

– Spółka decydująca się na wypłatę dywidendy może robić to z kilku powodów. Jeśli dywidenda jest zdarzeniem jednorazowym (np. sprzedaż części biznesu), to postrzeganie jej przez inwestorów się nie zmieni. Jeśli jednak robi to regularnie i dobrze komunikuje się z rynkiem, to z pewnością będzie ona postrzegana jako solidna i stabilna. Dla części inwestorów będzie to zachętą, aby inwestować w jej akcje, ale dla poszukiwaczy wysokich stóp zwrotu stanie się ona „nudna" – dodaje Małmyga.

Jak podkreśla Michał Sobolewski, z punktu widzenia inwestorów decyzja spółki o wypłacie dywidendy jest sygnałem jej dobrej sytuacji kapitałowej i pozytywnych oczekiwań co do kształtowania się zysków w przyszłości. Analityk DM BOŚ dodaje, że najczęściej spółki, które płacą dywidendy, to duże przedsiębiorstwa, o ugruntowanej pozycji rynkowej, charakteryzujące się mniejszym ryzykiem. Innymi słowy, wypłata dywidendy to pozytywny sygnał dla rynku.

– Istnieje również pojęcie „efektu klienteli", czyli preferencji dywidend przez wybrane grupy inwestorów w związku z ich strategią inwestycyjną, bądź wymaganiami co do dochodu portfela. Dlatego płatności dywidendy będą istotną zaletą dla pewnych grup inwestorów – zaznacza Sobolewski.

Dywidenda a spekulacja

A czy spółki dywidendowe są dobre do giełdowej spekulacji? Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi. – Nie są znane mi badania statystyczne, które by to potwierdzały – podkreśla Zbigniew Obara. Jego zdaniem istnieją jednak sytuacje, w których kwestia dywidend może mieć istotny i nagły wpływ na kurs. Przykłady to: 1) zaskakująco wysoka propozycja dywidendy przez zarząd w projektach uchwał na walne zgromadzenie; 2) zgłoszenie takiej uchwały przez wiodącego lub znaczącego akcjonariusza; 3) przegłosowanie później na walnym zgromadzeniu innej dywidendy, niż spodziewał się rynek (ale tylko w przypadkach, gdy inwestorzy mają większą preferencję wobec gotówki i mniejsze zaufanie do zarządu, że wygeneruje na kapitale wyższą stopę zwrotu, niż inwestorzy byliby w stanie osiągnąć samodzielnie). SAŁ

Gra giełdowa
Finał przy bardzo zmiennej sesji
Gra giełdowa
Finał Parkiet Challenge za nami. Mamy nowego mistrza inwestowania
Gra giełdowa
Finał Parkiet Challenge 2023. Kto będzie mistrzem inwestycji?
Gra giełdowa
Pierwszy etap gry za nami. Coraz bliżej wyłonienia mistrza
Gra giełdowa
I etap rozstrzygnięty. Czas na finał Parkiet Challenge
Gra giełdowa
Parkiet Challenge. Część uczestników stawia wszystko na jedną kartę