Wzrost średnich płac spadł do 3,6 proc. z 3,8 proc. we wrześniu i 4 proc. w lipcu. To były największe wzrosty od kryzysu finansowego i zapewne w najbliższym czasie już się nie powtórzą.

Zatrudnienie spadło w minionym miesiącu najbardziej od czterech lat, a stopa bezczynności zawodowej wzrosła, gdyż tysiące Brytyjczyków, zwłaszcza kobiety, wolało wycofać się z rynku pracy, niż szukać nowego zatrudnienia.

Stopa bezrobocia spadła w październiku do 3,8 proc. Ale jednocześnie wyraźnie wzrosła stopa niewykorzystania siły roboczej – z 1,87 proc. w 2004 r. do 2,64 proc. obecnie. I dlatego płace rosną wolniej. 865 tys. Brytyjczyków zatrudnionych w niepełnym wymiarze godzin deklaruje, że wolałoby pracować na pełnych etatach. JB