Jak Hongkong po cichu został mistrzem świata

W listopadzie giełda w Hongkongu odbiła się i bez rozgłosu została światową gwiazdą.

Publikacja: 28.11.2018 10:53

Jak Hongkong po cichu został mistrzem świata

Foto: AFP

Tamtejszy indeks Hang Seng okazał się wyjątkowo odporny na nastroje na  chińskich kontynentalnych parkietach i wyprzedaż spółek technologicznych.

Z dorobkiem 6,8 proc. nad kreską, jak informuje  Bloomberg,  wskaźnik ten bije inne referencyjne indeksy, a MSCI All-Country World Index  dystansuje najbardziej od kwietnia 2015 roku.

Ten rajd Hang Senga poprzedziła najgorsza seria strat od 36 lat. W końcu jednak udało mu się uwolnić od wpływu nastrojów na parkietach chińskich i amerykańskich, które ciążyły mu w tym roku.

Dużą rolę odegrała też poprawa notowań giganta internetowego Tencent Group Holdings, który zapracował na ponad jedną piątą listopadowych zdobyczy Hang Senga.

Stratedzy są teraz mniej niedźwiedzio nastawieni do perspektyw giełdy w Hongkongu niż poprzednio, a wielu spośród nich prognozuje co najmniej umiarkowany wzrost w 2019 roku.

Od poniedziałku Hang Seng utrzymuje się powyżej ważnego poziomu technicznego,  co może  sygnalizować, iż znowu byki przejmują kontrolę po trudnym roku.

Analitycy JPMorgan Chase jednak przewidują, że w 2019 roku Hongkong będzie wśród najgorszych rynków azjatyckich.

Gospodarka światowa
Netflix ukryje liczbę subskrybentów. Wall Street się to nie podoba
Gospodarka światowa
Iran nie ma jeszcze potencjału na prawdziwą wojnę
Gospodarka światowa
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Gospodarka światowa
Kiedy Indie awansują do pierwszej trójki gospodarek? Premier rozbudza apetyty
Materiał Promocyjny
Nowy samochód do 100 tys. zł – przegląd ofert dilerów
Gospodarka światowa
Biden stawia na protekcjonizm. Chce potroić cła na chińską stal
Gospodarka światowa
Rosja/Chiny. Chińskie firmy i banki obawiają się sankcji?