Zdaniem analityków dzisiejsza czerwień na rynkach jest spowodowana kolejnym wątkiem w wojnie USA z Chinami. - Doniesienia o przegłosowaniu przez Senat USA ustawy popierającej protestujących w Hong Kongu podniosła nerwowość na rynkach finansowych, gdyż bynajmniej nie pomaga w toczących się negocjacjach handlowych. Awersja do ryzyka jest zauważalna, ale tak samo, jak ostatnie wzrosty indeksów odbywały się w żółwim tempie, tak i teraz korekta przebiega w umiarkowanym tempie – pisał w porannym komentarzu Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers. W tym kontekście nie dziwi fakt, że WIG20 (najbardziej wrażliwy na nastroje zagraniczne) spadł bez problemu poniżej 2200 pkt, ani to, że i zagraniczne indeksy notują dziś mocne spadki (FTSE100 -1 proc., DAAX -0,7 proc., CAC40 -0,4 proc.). Do południa sesyjne minima były pogłębiane, ale od 1,5 h widać próbę odbicia, co daje nadzieje, że dzień zakończy się lepiej niż się zaczął.

Kiepsko wygląda dziś segment średnich spółek. Indeks mWIG40 traci dziś wszystko to, co zyskał w ciągu poprzednich dwóch sesji. W jego portfelu rosło o 13.00 tylko pięć spółek. Reszta była pod kreską, przy czym 14 podmiotów notowało spadek ceny akcji przekraczający 2 proc. Najsłabszy był LiveChat ze stratą 3,8 proc.

Na szerokim rynku na plus wyróżniał się Ailleron (+15,1 proc.), a na minus Larq (-8,4 proc.). W obu przypadkach nie pojawiły się żadne oficjalne informacje, które mogłyby spowodować takich ruch kursu. Warto dodać, że cztery spółki wyznaczyły w pierwszej fazie sesji co najmniej roczne maksimum notowań (Develia, Elemental Holding, Ferro i Newag), a trzy analogiczne minimum (Braster, Cognor, Projprzem). Wartość obrotów sięgała o 13.00 306 mln zł, co trudno uznać za dobry wynik.

Poza rynkami akcji warto zwrócić uwagę na lekkie umocnienie euro i dolara względem złotego. Wspólna waluta zyskiwała 0,2 proc. (4,2938 zł), a amerykańska 0,4 proc. (3,8835 zł). Na rynku ropy naftowej utrzymywał się wzrost – baryła WTI drożała o 0,5 proc. do 55,6 USD. Złoto odrobiło poranne straty i o 13.00 cena uncji rosła o 0,05 proc. do 1473,2 USD. Na rynku kryptowalut panował spokój i stabilizacja ceny bitcoina przy 8200 USD.