Po spokojnym poranku, warszawski rynek szybko się rozkręcił. W górę ruszył WIG20, zyskujący na półmetku sesji 1,5 proc. i oscylujący przy 1850 pkt. Na horyzoncie pojawia się linia średniej z 200 sesji, która przebiega przy 1882 pkt i stanowi najbliższy, silny opór. W portfelu blue chips pierwsze skrzypce grają dziś banki. Najsilniejszy w portfeli WIG20 był Alior (+6,8 proc.), a ponad 4 proc. zyskiwały też mBank i PKO BP. Wśród dużych spółek pod kreską były tylko CD Projekt, KGHM, Dino Polska i Play. Na trzech pierwszych trwa faza korekty ostatnich, silnych zwyżek. Play pokazał wczoraj wyniki, ale inwestorzy najwyraźniej nie są z nich zadowoleni.
Na półmetku sesji 0,6 proc. zyskiwał mWIG40, a w jego portfelu liderami były... banki. Millennium zyskiwało 4,5 proc., a Handlowy 4,2 proc. Na dole tabeli były gwiazdy covidowej hossy - Mercator (-9,4 proc.) oraz Biomed Lublin (-21,8 proc.). Na Twitterze "chodziły słuchy", że przecenę powoduje informacja, że Rosja ma szczepionkę na koronawirusa.
Od reszty odstają dziś wyraźnie maluchy. Indeks sWIG80 tracił przed 13-stą 1,3 proc., obciążony przede wszystkim Cormayem (-15,6 proc.), Mennicą (-14,1 proc.) oraz XTB (-6,2 proc.). W tę słabość maluchów wpisuje się dzisiejsza realizacja zysków na małym parkiecie. NCIndex tracił po południu 2,6 proc. i zwrot spod ostatniego szczytu staje coraz bardziej wyraźny, a wraz z nim klaruje się formacja podwójnego szczytu. Na NC największe obroty są dziś na 4MASS (25,7 mln zł) przy spadku ceny akcji o 13,8 proc. Mocno pod kreską wśród liderów obrotów były też Columbus Energy (-8,6 proc.), Innogene (-16,8 proc.), Forever Entertainment (-7,6 proc.) oraz Medcamp (-16,8 proc.). Wśród bardziej płynnych podmiotów na plusie były tylko Bloober (+1,7 proc.) oraz Farm51 (+2,4 proc.).