W kolejnych godzinach sesji krajowe indeksy zostały zepchnięte głęboko pod kreskę. Na półmetku poniedziałkowej sesji indeks WIG20 znalazł się 1,1 proc. na minusie. Do pozbywania się akcji skłaniają inwestorów fatalne nastoje panujące na pozostałych europejskich rynkach akcji, gdzie od początku sesji inicjatywa należy do sprzedających. Negatywnie wyróżniają się największe rozwinięte giełdy (Paryż, Londyn), gdzie straty głównych indeksów sięgają prawie 2 proc.

Kontynuacja przeceny na giełdach to efekt rosnących obaw związanych z zaostrzeniem konfliktu handlowego pomiędzy USA i Chinami, wywołanego działaniami Donalda Trumpa, który zagroził nałożeniem ceł na pozostałe chińskie towary. Wyprzedaż dotarła też do Azji, gdzie większość parkietów ostatnią sesję zakończyła mocną przeceną. Największa wyprzedaż miała miejsce oczywiście na chińskiej giełdzie, której indeks zanotował spadek aż o 3,9 proc.

Krajowym indeksom przecena najmocniej ciąży przecena spółek surowcowych KGHM i PGNiG. Sprzedający są też aktywni na papierach banków i spółek energetycznych. Zainteresowaniem kupujących cieszą się tylko walory telekomów i PZU.

Negatywne nastroje zdominowały również handel na szerokim rynku akcji, gdzie na półmetku notowań w wyraźnej przewadze były przecenione walory.