WIG20 w ostatnich trzech tygodniach porusza się w ramach trójkąta zniżkującego. Jego podstawę stanowi strefa w okolicach 2350 pkt. i to właśnie w tym miejscu rozegrała się większość czwartkowej sesji. Emocji znów nie było zbyt wiele, ponieważ jeszcze w pierwszej godzinie handlu indeks dużych spółek stracił kilkanaście punktów i zawędrował do wspomnianego wsparcia. Kolejne godziny nie przyniosły już większych zmian, natomiast na samym finiszu kupującym udało się odrobić jeszcze część strat. Ostatecznie WIG20 zakończył dzień na poziomie 2389 pkt, co oznacza dzienny spadek o 0,57 proc. Krótko mówiąc, wsparcie w postaci 2350 pkt, które działa przez większość kwietnia, wciąż jest aktualne, a wręcz zostało potwierdzone. Z drugiej strony widać jednak, że popyt broni się ostatkiem sił i cały czas ulega linii spadkowej, wyznaczonej od szczytu z 3 kwietnia. Co ciekawe, w czwartek liderami w gronie dużych spółek były te, które w ostatnich dniach wypadały słabiej na tle grupy, czyli PGE, CCC oraz Tauron. Tym razem zaś najmocniej zniżkowały KGHM (2,33 proc.), mBank (2,04 proc.) i Pekao (1,68 proc.). Wciąż dość niskie są obroty akcjami, które tym razem (jeśli chodzi o blue chips) ledwo przekroczyły 0,55 mld zł. Przez większość dnia WIG20 był jednym z najsłabszych indeksów w Europie. Pod koniec dnia jego wynik na tle wspomnianej grupy był już lepszy, jednak był to głównie efekt pogorszenia na innych giełdach. Dla przykładu rosyjski RTS - jeden z najsilniejszych od początku tego roku - tracił pod koniec dnia aż 1,44 proc. Jeszcze słabsza była inna giełda należąca do rynków wschodzących, czyli turecka. Tamtejszy XU100 zniżkował o 1,71 proc. Amerykański S&P500 w dwie godziny od rozpoczęcia notowań rósł o 0,12 proc.

Jak dotąd kwiecień jest również najsłabszym okresem spośród wszystkich miesięcy tego roku dla krajowych małych i średnich spółek. Co prawda pierwszy tydzień tego miesiąca był w ich wykonaniu dość mocny, jednak teraz na wykresach mWIG40 i sWIG80 rysuje się seria czarnych świec. sWIG80 zakończył sesję poniżej okrągłego poziomu 12 tys. pkt. Sporym ciężarem w ostatnich dniach jest tu Elektrobudowa. W przypadku indeksu średnich firm inwestorzy mogą szukać wsparcia w okolicach 4150 pkt, gdzie ukształtował się dołek miesiąc temu. mWIG40 jak i sWIG80 skurczyły swój kwietniowy dorobek do odpowiednio 0,81 proc. i 0,77 proc.

W czwartek istotnie wzrosły rentowności polskich obligacji skarbowych. Pod koniec dnia wskaźnik ten wynosił 2,938 proc., co oznaczało zwyżkę tego dnia o ponad 4 pkt. baz. Z kolei pod koniec ubiegłego tygodnia rentowność krajowych 10-latek kształtowała się w okolicach 2,88 proc.