Otoczenie: Kamil Cisowski, analityk DI Xelion
Po wahaniach w pobliżu poziomów neutralnych główne europejskie indeksy zdołały wygenerować w piątek dość wyraźne odbicie, redukując skalę spadków w ujęciu całego tygodnia. Wprawdzie FTSE100 zyskało skromne 0,1%, ale IBEX aż 1,2%, a normą były wzrosty lekko poniżej procenta. Lekko nastroje mogła poprawiać decyzja administracji Bidena, by nie nakładać sankcji na żadne niemieckie podmioty w związku z kończącą się budową Nord Stream 2, sygnalizująca ocieplenie stosunków na linii UE-USA, ale sentyment „risk-on" budowały generalnie głównie rosnące ceny surowców. O ile ceny WTI, zdeterminowane obecnie głównie zjawiskami pogodowymi w USA, ograniczającymi podaż, nie odbiły ponownie powyżej 60 USD/b (może się to udać dzisiaj), niezwykle silnie rosły ceny miedzi. Po porannych zwyżkach o kolejne 2% jest ona droższa już o ponad 18% YTD i wydaje się gotowa, by zaatakować w bliskiej przyszłości maksima z 2011 r.
WIG20 wzrósł o 0,2%, mWIG40 spadł o 0,5%, a sWIG80 o 0,3%. Sentyment na GPW mocno odbiegał od nastrojów na rynkach zagranicznych. Choć o 5,9% rosły notowania najważniejszego w głównym indeksie KGHM, uwaga inwestorów zwrócona przede wszystkim na głośny debiut Huuge. Wbrew scenariuszowi sugerowanemu przez drastyczne redukcje, po zwyżce w pierwszej godzinie handlu na rynku zdecydowanie zaczęła dominować podaż, a w godzinach popołudniowych spółka traciła nawet -8%. Wprawdzie większość spadku została wymazana na fixingu, ale niezbyt udane IPO silnie uderzyło w cały sektor gamingowy. Niemal pięcioprocentowe spadki notowały Playway i Ten Square Games, przeceną o 3,5% CD Projekt zamykał tabelę WIG20.
Po niezbyt ciekawej sesji S&P500 straciło 0,2%, a NASDAQ zyskał 0,1%. Rynki azjatyckie znajdują się dziś pod presją, a notowania kontraktów futures sugerują ujemne rozpoczęcie dnia w Europie i USA. Kalendarz makroekonomiczny jest właściwie pusty poza publikacją Ifo. Nerwowo mogą zachowywać się notowania cen ropy. Przed posiedzeniem OPEC w przyszły czwartek Rosja szuka w ramach kartelu sojuszników w planie wykorzystania ostatnich wzrostów cen do zwiększenia wydobycia (sojusz wstrzymuje aktualnie około 7% globalnej podaży), czemu sprzeciwia się Arabia Saudyjska. W ciągu dnia wypowiadać się będą C. Lagarde oraz J. Yellen. Warto obserwować dalsze zachowanie na długim końcu krzywej rentowności amerykańskich obligacji skarbowych, ruch w kierunku 1,5% może pociągnąć za sobą, powrót do rotacji sektorowej z końcówki roku. Jak zwraca dziś uwagę Bloomberg, temat przygasł w ciągu ostatnich dwóch miesięcy, gdy inwestorzy rzucili się przede wszystkim na akcje najbardziej zmienne.
Technika: Piotr Neidek, analityk BM mBanku
Indeks szerokiego rynku WIG wciąż pozostaje na neutralnych poziomach. Z jednej strony bykom udało się obronić nad wyłamanym oporem 58139, z drugiej zaś zabrakło im sił na wybicie styczniowych maksimów. Do końca miesiąca pozostało jeszcze jedynie kilka sesji i nie można wykluczyć, że luty przejdzie do historii jako wzrostowy okres na GPW. Wiele zależy od tego, czy indeks blue chips WIG20 zdoła zanegować formację G&R, jaka wykształciła się na dziennym wykresie. Wydarzenia z ubiegłego tygodnia doprowadziły do wyrysowania się prawego ramienia ww. struktury i w przypadku cofnięcia się benchmarku poniżej 1900 punktów niedźwiedzie zyskałyby argument do podróży w kierunku 1700. Bykom znad Wisły nie pomaga sytuacja na Deutsche Boerse. DAX utknął pod podwójnym szczytem a od południa nadal czeka na domknięcie tygodniowa luka hossy w strefie 12.6k. W krótkim terminie nie można wykluczyć, że niemiecka Xetra zaatakuje poziomy 14600-14700 wynikające z geometrii fal, niemniej jednak od początku roku DAX wyraźnie spowolnił swój marsz na północ. Problem z wzrostami ponownie ma MSCI Poland, który w piątek zamknął się delikatnie nad kreską. Jak na razie skala aprecjacji za ten miesiąc przekroczyła +5%, jednakże do pokonania styczniowego sufitu brakuje jeszcze raz tyle. Także i na wykresie ww. benchmarku pojawiła się złowieszcza formacja G&R i jeżeli bykom zależy na kontynuacji hossy, to po dziesięciu tygodniach konsolidacji nadszedł już najwyższy czas na wyprowadzenie wzrostowej kontry. W długim terminie doszło już do wyłamania linii trendu spadkowego, pojawiły się sygnały kupna w oparciu o średnie kroczące zaś ostatnia obrona sierpniowych szczytów wciąż stawia akcyjne byki w korzystnym świetle. Jednakże zarówno na wykresie MSCI Poland jak i WIG20 wciąż brakuje twardych argumentów do zanegowania układu A-B-C, jaki wykształcił się podczas zwyżki zapoczątkowanej w marcu ubiegłego roku. Zwolennicy Teorii Fal Elliotta nadal argumentują, iż rynek podniósł się w charakterystyczny sposób dla korekt i bez nowych, rocznych szczytów koncepcja zygzaka A-B-C pozostaje niebezpiecznie aktualna.
Fundamenty: Adam Dudoń, analityk BM Alior Banku
Ostatnia sesja ubiegłego tygodnia nie przyniosła większych zmian na Wall Street – indeks S&P 500 przecenił się o 0,2%, a Nasdaq zyskał 0,1%. W skali całego tygodnia indeksy odnotowały niewielką, stabilną korektę. Impulsem do dalszych wzrostów mogłoby być przyjęcie pakietu fiskalnego o wartości 1,9 mld USD – według Przewodniczącej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi niższa izba Kongresu może przyjąć wsparcie do końca bieżącego miesiąca. Odnośnie długoterminowej polityki zagranicznej wypowiedział się w piątek Prezydent Joe Biden – chciałby odbudować relacje z Europą, wzmocnić sojusz NATO, a za główne zagrożenie uważa postawę Rosji i Chin i podkreśla długoterminowy charakter rywalizacji z Państwem Środka. Przed nami kolejne raporty spółek - dziś poznamy wyniki finansowe za IV kw. 2020 r. Berkshire Hathaway i HSBC. W temacie koronawirusa – w Rosji, jeszcze przed zakończeniem badań klinicznych, zarejestrowano już trzecią szczepionkę o nazwie CoviVac. Rząd brytyjski przyśpiesza terminy szczepień – premier Boris Johnson zapowiedział, że wszyscy dorośli mieszkańcy Wielkiej Brytanii będą mieć możliwość zaszczepienia się do końca lipca.