"Szacujemy, że OFE kupiły w styczniu polskie akcje za 264 mln zł i korygując o transakcje ECM (wezwania, ABB, IPO) jest to czwarty miesiąc popytu ze strony funduszy emerytalnych. Po miesięcznej przerwie fundusze powróciły do sprzedaży akcji zagranicznych i w styczniu podaż wyniosła 55 mln zł" - podaje Trigon DM.

Nastawienie do polskich akcji było wśród OFE podzielone, ale popyt dwóch dużych funduszy (Avivy i PZU) przewyższył podaż pozostałych, głównie NN OFE (148 mln zł). Alokacja OFE w polskie akcje wzrosła o 0,1 pkt proc. miesiąc do miesiąca, do 75,7 proc. i jest powyżej progu 75 proc. obowiązującego według nowej reformy na dzień 27 listopada 2020. Niemniej jednak, dwa fundusze nadal są poniżej tego progu i do jego osiągnięcia brakuje im 430 mln zł.

Średnia alokacja w polskie akcje pro-forma po przekazaniu 15 proc. opłaty przekształceniowej wynosiłaby 89 proc. Sześć funduszy byłoby poniżej progu 90 proc. (obowiązującego na koniec 2021 r.) i do jego osiągnięcia brakowałoby im 1,7 mld zł (nie uwzględniając przepływów pieniężnych w tym czasie).

Napływy z ZUS wyniosły w styczniu 253 mln zł, natomiast styczniowe transfery z tytułu suwaka wyniosły 553 mln zł.

Średnia ważona jednostka funduszy emerytalnych spadła w styczniu o 1,9 proc. Najlepszy wynik zarządzania osiągnął Pocztylion OFE (-1,4 proc.), a najgorszy PZU OFE (-2,9 proc.).