– To jeden z najlepszych naszych projektów pod kątem zakładanych parametrów ekonomicznych – tak inwestycję w fabrykę tworzyw sztucznych w Policach zachwala Paweł Łapiński, wiceprezes Grupy Azoty. Zakład produkujący polipropylen ma powstać na terenie zależnych Polic. Szacowany całkowity budżet inwestycji urósł z planowanych 5,4 mld zł do 6,5 mld zł. Z tego około 60 proc. ma pochodzić z bankowych kredytów. Wiadomo też, że do dopięcia finansowania niezbędne będzie wsparcie partnera, który miałby wyłożyć co najmniej 200 mln euro (około 860 mln zł). – Prowadzimy już w tej sprawie rozmowy z inwestorami. To podmioty krajowe i zagraniczne, partnerzy strategiczni i finansowi – zapewnia Łapiński. Szczegółów nie ujawnia.
„Parkietowi" udało się jednak ustalić, że Azoty starały się zainteresować projektem krajowe giganty kontrolowane przez Skarb Państwa, ale bezskutecznie. Chodzi o koncerny paliwowe Orlen i Lotos, a także firmy z branży gazowniczej (z uwagi na planowaną budowę gazoportu) – Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz Gaz-System.
Łatanie dziury
Inwestor wyłonił już wstępnego wykonawcę przedsięwzięcia - został nim koreański Hyundai Engineering, a wartość jego wynagrodzenia może sięgnąć 1 mld euro. Oferty złożyły też dwie włoskie firmy: Technip Italy i Tecnimont. Przy tej okazji Azoty poinformowały też, że całkowite koszty projektu wzrosną do 1,52 mld euro (około 6,5 mld zł). Z tego nakłady na samą inwestycję mają sięgnąć 1,18 mld euro. Pozostała kwota to rezerwa wymagana przez banki na ryzyko wzrostu kosztów projektu, a także koszty finansowania inwestycji i koszty operacyjne PDH Polska w okresie budowy zakładu.
Jak tłumaczy zarząd, około 60 proc. budżetu Azoty chcą pokryć z kredytu bankowego. Pozostała część – czyli ponad 600 mln euro – to kapitał własny, który chemiczna grupa chce pozyskać z trzech źródeł: pieniędzy Grupy Azoty, środków pozyskanych przez Police z emisji akcji oraz od partnera zewnętrznego. Ten ostatni musiałby zainwestować w akcje PDH Polska co najmniej 200 mln euro. Azoty chcą zakończyć negocjacje z bankami i z inwestorami w drugiej połowie roku.
Zarząd chemicznej grupy przyznaje, że model finansowy zakłada zarówno pozyskanie inwestora, jak i powodzenie emisji akcji w Policach, której wartość może sięgnąć 1,1 mld zł. Rada nadzorcza Azotów – największego akcjonariusza Polic – o potencjalnym objęciu akcji nowej emisji zadecyduje w najbliższy piątek, a walne zgromadzenie polickiej spółki w sprawie zgody na podwyższenie kapitału odbędzie się 4 kwietnia.