Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pandemia wywróciła rynek najmu do góry nogami. Skończyły się castingi na lokatorów. Wiele mieszkań stoi pustych. Jeśli jednak uda się znaleźć dobrego najemcę, można liczyć na niezłe zyski.
– W sytuacji dość dużej niepewności w gospodarce każda inwestycja jest obarczona sporym ryzykiem. Nie wiemy, jak długotrwały i dotkliwy będzie kryzys wywołany pandemią – tłumaczy Anton Bubiel, prezes Rentier.io. – Nieruchomości powinny zachować wartość w długim terminie, chroniąc majątek przed inflacją. W perspektywie kilku najbliższych lat możliwe są jednak zawirowania na tym rynku. Nie wykluczałbym zupełnie ryzyka spadku cen. Podejmując dziś decyzję o zakupie nieruchomości, powinniśmy bardzo dobrze przeanalizować, czy cena w transakcji jest rynkowa.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.