W zakończonym niedawno kwartale Elektrotim zanotował 3,1 mln zł zysku netto, o 62 proc. mniej niż w analogicznym kwartale poprzedniego roku. EBITDA zmniejszyła się rok do roku o 37 proc., osiągając 6,2 mln zł. Przychody ze sprzedaży wyniosły 111,9 mln zł i były minimalnie wyższe niż rok wcześniej. Rezultaty były na wszystkich poziomach dużo słabsze od przewidywań analityków. W całym I półroczu 2025 r. grupa miała 7,3 mln zł zysku netto i 13 mln zł EBITDA, co oznacza spadek odpowiednio o 44 proc. i 27 proc. względem I półrocza 2024 r. Jednocześnie przychody wzrosły rok do roku o 17 proc. do 203 mln zł.
– Nie należy oceniać Elektrotimu wyłącznie przez pryzmat wyników jednego kwartału. Nasza działalność ma charakter projektowy, co naturalnie wiąże się z pewną sezonowością i przesunięciami w rozpoznawaniu przychodów oraz marż. Kluczowe jest spojrzenie na perspektywę całego roku – komentuje Maciej Posadzy, prezes Elektrotimu. – Wynik finansowy za I półrocze 2025 roku nie odzwierciedla bowiem realnego poziomu marż wypracowanych przez Grupę w tym okresie. Jest on zaburzony przez trzy istotne jednorazowe czynniki: bardziej konserwatywne podejście do tworzenia rezerw, które obciążyło wynik o 2,6 mln zł w porównaniu do pierwszej połowy roku 2024, brak dodatniego efektu rozwiązania rezerwy z RZI Gdynia obecnego w I połowie 2024 r. oraz przesunięcie rozliczenia kontraktu realizowanego dla Straży Granicznej z drugiego na trzeci kwartał – wyjaśnia.
Czytaj więcej
W czwartek pojawiły się kolejne pozytywne informacje ze spółki. To zachęciło inwestorów do zakupó...
Portfel zleceń Elektrotimu coraz grubszy
Wartość portfela zamówień na koniec czerwca br. wyniosła 727mln zł, z czego 474 mln zł przypada do realizacji w 2025 roku. W I półroczu 2025 r. grupa podpisała kontrakty o wartości przekraczającej 330 mln zł. W okresie od lipca do 8 września br. zakontraktowano kolejne umowy o wartości 246 mln zł (z uwzględnieniem pełnej wartości kontraktu z Polskimi Elektrowniami Jądrowymi). Dodatkowe 40 mln zł przypada na kontrakty, w których oferta spółki została wybrana jako najkorzystniejsza.
Spółka realizuje strategię selektywnego pozyskiwania kontraktów, koncentrując się na jakości i rentowności projektów, a nie maksymalizacji skali działalności. Zarząd Elektrotimu wyjaśnia, że takie podejście zwiększa odporność grupy na wahania rynkowe, zapewnia stabilną bazę operacyjną i przekłada się na większy komfort realizacji przychodów oraz przewidywalność działalności w średnim horyzoncie czasowym. – Od lipca obserwujemy wyraźne ożywienie na rynku – przetargi są ponownie ogłaszane i bardzo aktywnie ofertujemy. Widzimy to m.in. po działaniach PSE, które opublikowały listę planowanych postępowań, czy NASK, który uruchomił przetargi w ramach projektu Krajowego Centrum Przetwarzania Danych. Aktywność przetargowa pojawia się również w sektorze wojskowym oraz w energetyce zawodowej, pierwsze zlecenia pojawiły się też w obszarze trakcji – wskazuje szef Elektrotimu.