https://pbs.twimg.com/media/GeV7hu7WwAAGvQ0?format=png&name=900x900
Chiny chcą zwiększać swój PKB o 5 proc. rocznie. - Jednak szybko starzejące się społeczeństwo i szalejąca recesja na rynku nieruchomości, która pozbawia samorządy lokalne głównego źródła dochodu, oznaczają, że Chiny nie mogą rosnąć w takim tempie. Dlatego Chiny potrzebują magicznego eliksiru wzrostu, z którego korzysta prawie każda większa gospodarka na świecie. Ten eliksir nazywa się dług - stwierdza Jeroen Blokland, założyciel funduszu Blokland Smart Multi-Asset Fund, portfela inwestującego w kombinację rzadkich aktywów, akcji wysokiej jakości, złota i bitcoinów.
Jak podkreśla, dług kosztuje i aby zapobiec nadmiernemu zwiększeniu rachunku odsetkowego, ograniczając w ten sposób wydatki rządowe i wzrost PKB, Chiny, podobnie jak prawie każda większa gospodarka, muszą sztucznie obniżać stopy procentowe. Rentowność 10-letnich obligacji Chin jest znacznie poniżej 2 proc., czyli o połowę mniej niż w USA.
Czytaj więcej
Władze Państwa Środka ogłosiły, że polityka pieniężna ma być „umiarkowanie luźna”. Inwestorzy spodziewają się więc dużych działań wspierających wzrost PKB. Pekin szykuje się na starcie handlowe z USA, ale pokazuje, że też może uderzyć w amerykańskie koncerny.