W ostatnich dniach można zauważyć wzrost obrotów akcjami Kruka, któremu towarzyszy wyhamowanie, a nawet zmiana trendu w krótkim terminie. Miejsce nieprzypadkowe, bo popyt zareagował dokładnie w strefie, w której nakłada się na siebie kilka wsparć. Po pierwsze, mowa o 38,2-proc. zniesieniu fali wzrostowej, wyrysowanej od 23 czerwca. Co więcej, poziom ten pokrywa się z linią poprowadzoną przez szczyt sprzed ośmiu miesięcy.
Czwartkowa zwyżka Kruka o 0,82 proc. sprawia, że kurs wydostaje się z kanału spadkowego. To wszystko daje mocne podstawy, by sądzić, że notowania Kruka w najbliższym czasie powinny kierować się na północ, do szczytów sprzed miesiąca.
Jak na razie październik przełamuje serię czterech z rzędu wzrostowych miesięcy walorów Kruka, aczkolwiek przy 12-proc. umocnieniu od początku roku jest to jedna ze słabszych firm z WIG20.
Czytaj więcej
Tempo wzrostu notowań KGHM w ostatnich tygodniach jest na tyle mocne, że już prawie nic nie stoi...